reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Cześć dziewczyny, właśnie wracamy z pierwszej wizyty z Bociana... Proszę Was bardzo o poradę bo sama nie wiem co o tym myśleć, lekarz stwierdził, że wszystko z nami ok, że badanie nasienia super, po usg stwierdził że endo, macica, owulacja-wszystko pięknie. I zaproponował żeby zrobić najpierw 3 inseminacje, jak się nie uda dopiero in vitro. I stąd moje pytanie czy jest sens w ogóle robić inseminacjie?6 lat starań, niskie AMH - 1.19, jeden niedrozny jajowod, podejrzenia endometriozy, polipy endometrialne były ale miałam histeroskopie I je usunięto. Do tego nie mieszkamy w Polsce, do kwietnia nie mam urlopu i mam straszne problemy żeby przylatywać na wizyty, a wiadomo że przy inseminacji bym musiała na jakieś 3 tygodnie przyleciec 😔 zlecił na dziś rozszerzene badanie nasienia i badania genetyczne zrobiliśmy, dokładnie nie wiem jakie, ale chyba rozszerzone bo 3.5 tysiąca zaplacilismy... Mam nadzieję, że może jeszcze po tych badaniach coś wyjdzie nie tak... Najgorsze dla mnie jest brak przyczyny bo nie wiadomo co robić... 6 lat minęło i nie chce mi się chyba teraz bawić w inseminacjie, znając życie wyjdzie dupa i kolejne stracone miesiące... Co byście zrobiły na moim miejscu? 😘
Nie marnuj czasu! Mnie tak lekarze 4 lata zmarnowali :-( niemal identyczna sytuacja (bez polipów) za to z niedoczynną tarczycą, Hashimoto, IBS i silną autoagresją... dopiero jak mężowi nasienie do reszty padło (gdzie już na początku starań było bardzo słabo) na tapetę weszło in vitro. Żeby móc podejść do ICSI mąż zmienił całkowicie tryb życia, pracę, rzucił palenie, dieta... poprawiło się, ale szału nie ma. Mam żal do siebie, że nie byłam bardziej stanowcza i uparta i dałam się tak zwodzić :-(
3 inseminacje? Moja rada, prosto z serducha, zmień lekarza/klinikę. Powodzenia :-)
 
W okolicy 1000 powinien być pęcherzyk, myślę że piątek/sobota będzie ok 😘W sobotę ja mam wizytę na 10,wiec pewnie Ewy nie będzie, czyli umawiaj się na pt😘
 
Ostatnia edycja:
Nie marnuj czasu! Mnie tak lekarze 4 lata zmarnowali :-( niemal identyczna sytuacja (bez polipów) za to z niedoczynną tarczycą, Hashimoto, IBS i silną autoagresją... dopiero jak mężowi nasienie do reszty padło (gdzie już na początku starań było bardzo słabo) na tapetę weszło in vitro. Żeby móc podejść do ICSI mąż zmienił całkowicie tryb życia, pracę, rzucił palenie, dieta... poprawiło się, ale szału nie ma. Mam żal do siebie, że nie byłam bardziej stanowcza i uparta i dałam się tak zwodzić :-(
3 inseminacje? Moja rada, prosto z serducha, zmień lekarza/klinikę. Powodzenia :-)
Szkoda czasu i kasy na inseminację. Ich skuteczność jest niska. Dziewczyny dobrze radzą 😘
 
reklama
Gdzie go można obejrzec?
No właśnie się zorientowałam że polski i brytyjski Netflix nie mają chyba tych samych filmów i dokumentów... Szkoda.. Może na jakiejs innej platformie to też jest.. amerykański dokument kręcony między 2015 a chyba 2019 ale bardzo trafnie wątki są poruszone.. amerykańskie produkcje nie zawsze są takie dobre jak ta...
 
Do góry