Ja dziś zglupialam powiem Wam.. chciałam dodatkowo do tego transferu wziąć immunoglobuliny w Wawie u dr Litmanowicza. Miałam dziś z nim konsultacje telefoniczna, wysłałam mu swoją historię, wyniki badań i zalecenia docenta.. Oczywiście je skrytykowal, powiedział że accofil podskornie nie powinnam brać, docent to zalecił na brak ważnych DS przy KIR. dr L.skrytykował wszystko ale powiedział że do Ivig powinnam accofil wziąć domacicznie... Stracił tym moje zaufanie, bo mam stwierdzone wysokie NK właśnie w endo i wtedy accofil domacicznie działa jak scratching czyli jeszcze bardziej je pobudza...Powiem Wam że mam dość podejścia lekarzy, to że każdy co innego mówi. Ja naprawdę wolę zaufać docentowi P. On ma najwięcej sukcesów w metodach leczenia.. Ivig nie mam gdzie indziej wziąć, więc raczej zrezygnuje. Do tego dr Litmanowicz chce je podać wtedy kiedy jemu pasuje, 20gr dlatego że zaopatruje się w 10gr fiolki... ivig podaje się również w UK, jest tu zdecydowanie drożej .. Zglupialam już.. Zawiedziona jestem podejściem lekarza po dzisiejszej rozmowie... Dziewczyny, pacjentki dr P , czy zrobilybyscie to samo na moim miejscu tzn szły tylko wg wskazań docenta??
Dodam jeszcze że lekarz powiedział że nawet na sztucznym cyklu crio po pozytynej becie powinno się odstawiac progesteron bo trofoblast go produkuje i nie trzeba suplementów dodatkowo.. To chyba całkiem bezsensu.. I jak tu zaufać lekarzowi