A ile mieliście zarodeczkow, badali wszystkie i tylko jeden nieprawidłowy? To i takl dobry wynik.. Ja miałam już 5 transferow może dlatego już po prostu więcej wiem, jak zaczynałam też brałam wszystko co mi zleci i byłam kompletnie zielona
Mi się u nich udało za 3cim transferem wtedy też Famsi zrobiliśmy pierwszy raz i były ładne blastki z tego aż 5. Mój lekarz z Invicta mi nawet potem ciążę prowadził i dużo pomógł wtedy. po 5 latach jak do niego wróciłam to już jakby nie ten sam lekarz i Invicta bardziej komercyjna.. zlewaja totalnie.. dlatego zabieram 2 ostatnie mrozaki naraz a nadzór nad implantacja już sama sobie zrobię