reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Hej wszystkim, właśnie wróciłam z wizyty u lekarza. Kolejny transfer będę miała w styczniu, wiec będzie nas więcej do styczniowego testowania ;) , myśle ze wypadnie gdzieś około 20 stycznia +|- . Dlaczego się nie udało za pierwszym, lekarz nie jest w stanie powiedzieć, po prostu coś nie zadziałało, według niego wszystko jest w porządku.
Mam trochę powiększone jajniki, to efekt stymulacji, wiec poczekamy aż to wszystko się uspokoi. Mam zrobić kilka badań, typu krew, wymazy... i pierwszego dnia cyklu zadzwonić, a od trzeciego dnia małe dawki Gonal F i później monitoring cyklu i transfer. Z jednej strony się cieszę, ze mam czas się przygotować, z drugiej znowu to czekanie...

Ja tez na styczeń mam ivf ale pierwsze. Codziennie o tym myśle i śni mi się po nocach to wszystko, nie ma kiedy odpocząć [emoji13]
Mam nadzieje ze wszystko pójdzie zgodnie z planem i nie wyjdą po drodze jakieś cyrki.

Oby styczeń był dla nas oby szczęśliwy!
 
Hej wszystkim, właśnie wróciłam z wizyty u lekarza. Kolejny transfer będę miała w styczniu, wiec będzie nas więcej do styczniowego testowania ;) , myśle ze wypadnie gdzieś około 20 stycznia +|- . Dlaczego się nie udało za pierwszym, lekarz nie jest w stanie powiedzieć, po prostu coś nie zadziałało, według niego wszystko jest w porządku.
Mam trochę powiększone jajniki, to efekt stymulacji, wiec poczekamy aż to wszystko się uspokoi. Mam zrobić kilka badań, typu krew, wymazy... i pierwszego dnia cyklu zadzwonić, a od trzeciego dnia małe dawki Gonal F i później monitoring cyklu i transfer. Z jednej strony się cieszę, ze mam czas się przygotować, z drugiej znowu to czekanie...
Ida święta.. zleci nawet nie bedziesz wiedziala kiedy;) i juz bedzie styczen.
 
reklama
Cikulinka łaaaał gratuluje.
Teraz ja. Ale nie sądzę że podtrzymam dobrą passę. Zrobiłam się rozdrażniona i płaczliwa. Ogólnie od pobrania komórek cały czas mam bóle. Nawet na jeden dzień nie przeszło. Tylko trochę zmienia się rodzaj bólu i miejsce. Teraz bardziej już jak co miesiąc jak okres chce się przedostać przez luteine. Mam też duszności. Nie mogę wziąć głębokiego oddechu. Strasznie to irytuje. I takie uczucie opuchnięcia i przepełnienia, wzdęty brzuch. Masakra.
 
Do góry