reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
@Śliwka12345 jak sie czujesz? Jak plamienia ? Wiem ze sie denerwujesz ale tak jak dziewczyny pisza musisz troche odpuścic. Musisz byc czujna ale pownnas tez popracowac nad racjonalnym ocenianiem swojej sytuacji. Wiem latwo sie mowi :) Wszystko bedzie dobrze z wizyty na wizyte bedziesz pewniejsza :)
Wiesz człowiek się tyle stara że teraz każda sytuacja jest stresujące. Ogólnie plamienia nasilają się wieczorem nie wiedzieć czemu. Czasem brązowe czasem różowe a czasem lekko krwiste. Staram się powtarzać sobie ze w czwartek na wizycie lekarz mówił że jest wszystko super książkowo a nawet jak na ten czas trochę lepiej. Tylko jak tu wyluzowac? Gdyby to była moja kolejna ciąża i w pierwszej miałabym podobnie to przyjęłabym to na spokojnie. Troszkę ciągnie mnie brzuch tak trochę podobnie jak przed okresem ale może to normalne?
 
W naszym lab norma jest od 4 a Paweł ma 2. Twierdzą, że in vitro obchodzi tego typu problemy.
Wg mojego profesora to badanie jest bezsensowne. W sensie rezultaty rozlozone na czesci pierwsze mowia o problemie, ale sam wynik w procentach juz nie, poniewaz w tym wyniku brane sa pod uwage tylko plemniki perfekcyjne. To sie zmienilo niedawno, pare lat temu. Wczesniej uwzglwdnianio wsztskie te, ktore mogly dac ciaze, a teraz tylko takie, ktore maja idealna budowe morfologiczna. Dlatego najmniej nalezy sie skupiac na tym wyniku procentowym.
 
Wiesz człowiek się tyle stara że teraz każda sytuacja jest stresujące. Ogólnie plamienia nasilają się wieczorem nie wiedzieć czemu. Czasem brązowe czasem różowe a czasem lekko krwiste. Staram się powtarzać sobie ze w czwartek na wizycie lekarz mówił że jest wszystko super książkowo a nawet jak na ten czas trochę lepiej. Tylko jak tu wyluzowac? Gdyby to była moja kolejna ciąża i w pierwszej miałabym podobnie to przyjęłabym to na spokojnie. Troszkę ciągnie mnie brzuch tak trochę podobnie jak przed okresem ale może to normalne?
Nigdy nie byłam az tak daleko jak ty ale jak powiedzialam lekarzowi o bolach okresowych bedac w ciazy gdy jeszce nie bylo wiadomo ze to puste jajko to powiedzial ze to zupelnie naturalne. Zwłaszcza w pierwszej ciazy.
 
Ja bylam po nim bardzo śpiąca , chwila po wzięciu i dzemka. Zabrzmi glupio, ale dla mnie rewelacja, bo mam problemy ze spaniem, wybudza mnie doslownie wszystko. To są silne leki, ale przyznam się,ze mam jeszcze recepte na opakowanie i chodzi mi po glowie wykupienie ich i branie po jednej na noc chociazby przez 2 dni, aby spokojnie zasnac i przespac noc po nieudanym transferze... bo teraz co się wybudzę to mam pelno smutnych myśli i męczę się w nocy
Wierzę Ci ja mam tak samo jak tylko pomyślę o tym wszystkim mam po spaniu chodzę cały czas zmęczona nie wyspana zobaczymy czy mi to pomoże dobrze jak bym spala po tym przeżyć te dni do bety
Tule Cię mocno nie poddawaj się i wal
Ja tez mam za sobą 3 nie udane próby teraz podchodzę z komórką dawczyni
 
reklama
Do góry