reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczynki nie wiem,czy wiecie,ale 15.12.2012 przyszły na świat moje kochane szkraby: Laurka i Gabriel, był to równo 36 t.c.. Obudziłam się z silnymi skurczami,pojechaliśmy do szpitala a tam zdecydowali,że za 2,5 h mam mieć cesarskie cięcie-byłam w szoku,że to już zwłaszcza,że wody mi nie odeszły, szyjka się nie skróciła,ale KTG wykazało regularne silne skurcze. Spędziliśmy 8 dni w szpitalu ponieważ synek 10 minut po porodzie zaczął mieć problemy z oddychaniem, krążeniem, temp.ciała. Okazało się,że ma objawy wcześniactwa, infekcje i musi leżeć ze wspomaganiem w inkubatorze na OION-ie. Przeżyłam wielkie stresy,ale od niedzieli jesteśmy wszyscy razem w domku. Gabryś wyleczył infekcję, zaczął jeść powoli z butli (wcześniej tylko sonda) i powoli dogania Laurkę, która urodziła się z 10 pkt i od początku była wzorowym zuchem.

Korzystając z okazji chciałabym Wam Życzyć Zdrowych Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku!!!

madzialenak
- tak bardzo się cieszę,że się udało i nieustannie trzymam kciuki.

miliaa- dziewczyny mają rację,to na pewno nic poważnego,ale sygnał,żeby przystopować. Dopóki nie ma podczas krwawienia bóli jak na @ to nie musisz się denerwować,ale leżeć i odpoczywać. Oczywiście USG jest wskazane,żeby sprawdzić co tam słychać u maluszka,no i zastanów się nad odstawieniem acardu lub clexane,bo one mogą potęgować takie plamienia.

Pozdrawiam Was wszystkie kochane:tak:
 
Witaj Gienek. Przysyłam Ci wirtualne gratulacje, bardzo się cieszę, że maleństwa są już na świecie całe i zdrowe :-) Pisałam Ci w którymś poście, że na święta będziesz z maluchami w domu :-), sprawdziło się. Na pewno jesteście prze szczęśliwi. Życzę, aby maluszki pięknie się rozwijały i rosły. Możesz nam się pochwalić jakimś zdjątkiem maleństw.
 
Gieniek, moje gratulacje dla szczęśliwych rodziców:tak:
Uściskaj, byle nie za mocno i ucałuj swoje Maluchy od forumowej cioci :-) Niech rosną zdrowo jak na drożdżach.
 
Gienius...ja po raz kolejny gratuluje!! a dzieciaki masz sliczne, dumna mamuska mozesz byc!

nie wytrzymalam psychicznie i pojechalismy dzis do szpitala...otoz kochane moje...
jest pecherzyk 0,88cm, jest cialko zolte...
nie wiadomo skad te krwawienia...
no ja sie wykoncze chyba...

oczywiscie macie buziola za mega wsparcie jak zwykle :*
 
reklama
nie kochane, ja pracuje jako psycholog w szkole specjalnej z trudna i uposledzona mlodzieza, wiec u mnie praca w takich warunkach nie wchodzi w gre...
niby mam wrocic 2 stycznia, ale zalatwie sobie dalej zwolnienie... boje sie, bo dzieciaki tam swiruja strasznie. nie bede ryzykowac, spokojnie :tak:

a wy jak tam po swietach?? najedzone? ja z nerwow malo jadlam, za to dzis nadrabiam :happy:
 
Do góry