reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Chodzi Ci o wyniki PAPPA ?
Jeśli tak to nie patrz na wyniki [emoji3526] bo to lekarz patrzy na nie z USG genetycznym. One same na gołe oko nic Ci nie powiedzą. [emoji8]
Niby wiem, ale widziałam wyniki innych babek i te jednostki białka pappa IU/I po przeliczeniu na MoM dają jeszcze mniejsze wartości. Normy mam wypisane na tym wyniku i dla 12tc powinien być 2.664 a ja mam 0.558. Moje czarnowidztwo podpowiada, że to nic dobrego, choć wiem, że wynik podaje się całościowo z usg.
 
Dziewczyny u mnie tylko dwie komórki się zaplodnily[emoji852] Lipka trochę, mam nadzieję że dotrwają chociaż do transferu w sobote...
Z niedojrzalych komórek jeszcze trzy dojrzały i mają jeszcze je zapladniac,
ale one zawsze mają jeszcze mniejsze szanse...
Kochana trzeba wierzyc, ze bedzie dobrze. Faktycznie mogło byc lepiej, ale sa przecież jeszcze 3 szanse na zarodeczki. A dobrze wiesz, ze tak naprawdę to wystarczy jeden by osiągnąć upragniony cel :) Bedzie dobrze❤️❤️

Ja o 12.30 mam wizytę u kolejnego-nowego lekarza i mam nadzieje, ze bedzie wszystko Ok. Ale stres jest mega
 
Dziewczyny u mnie tylko dwie komórki się zaplodnily[emoji852] Lipka trochę, mam nadzieję że dotrwają chociaż do transferu w sobote...
Z niedojrzalych komórek jeszcze trzy dojrzały i mają jeszcze je zapladniac,
ale one zawsze mają jeszcze mniejsze szanse...

Wystarczy ten jeden zarodek!!!
Masz jeszcze trzy szanse i ✊✊✊ żeby były z tego 3 zarodki!

Wow, w której klinice podają 3 zarodki? Lekarz w Invicta mówił, że w kraju raczej nigdzie nie podają tylu, max 2.

Już był przypadek na forum, że podano 3 zarodki i byla z tego ciąża bliźniacza. Dzieciaczki są już na świecie :)

Generalnie nie zaleca się więcej niż 2 właśnie z powodu możliwości ciąży mnogiej.

Dokładnie tak zrobiłam i lekarz powiedział ze nie potrzebnie robiłam ten progesteron ( ze jakiś powodów lekarze tego nie zlecają ale trochę mnie rozumie ) i bede się z tego tłumaczyć na wizycie ☺ Ale ogólnie powiedział ze mam podwoić dawkę luteiny. Tak tez zrobiłam ☺ Dziękuje za podpowiedz. Miałaś podobny progesteron ? Na tle tego co widzę po innych dziewczynach wypada to słabo dlatego się tak zestresowałam ☺

Ja miałam w dniu transferu ok 12 a w 11 dpt 3 dniowych zarodków miałam 24. Mój lekarz kazał mi nic nie dokładać, sama sobie dołożyłam 1 luteine na wieczór, bo nie mogłam się doczekać jego odpowiedzi a potem z niej schodzilam.
 
Kurcze troche mało. Ale pamietaj jak ma byc to bedzie bez wzgledu na to czy masz 8 czy dwa zarodeczki. Nie liczy sie ilosc tylko jakosc :) Cos wczesniej wspominalas ze lekarz chcial cie prowadzic dlugim ale ty sie jednak zdecydowalas na krotki protokoł ze wzgledów logistycznych ? Czy to ja cos pomylilam? Czy u was jest jakis problem z nasieniem ?
Dobra pamięć [emoji6]
Tak wolał długi protokół bo na nim mniejsze szanse że pęcherzyki popekaja przedwcześnie. A u nas tak było rok temu...
Z nasieniem też problem więc boję się czy coś dotrwa do soboty... Problem też z implantacja więc cudu mi chyba potrzeba żeby coś z tego wyszło...
Ale nie mam już wpływu... co ma być to będzie
 
Dziewczyny u mnie tylko dwie komórki się zaplodnily
emoji852.png
Lipka trochę, mam nadzieję że dotrwają chociaż do transferu w sobote...
Z niedojrzalych komórek jeszcze trzy dojrzały i mają jeszcze je zapladniac,
ale one zawsze mają jeszcze mniejsze szanse...
Głowa do góry! U mnie w marcu też były tylko 2 zarodki i podali mi od razu 2 i dzisiaj już jestem w 8 miesiącu ciąży! :-) :) trzeba być dobrej myśli!
 
Kochana trzeba wierzyc, ze bedzie dobrze. Faktycznie mogło byc lepiej, ale sa przecież jeszcze 3 szanse na zarodeczki. A dobrze wiesz, ze tak naprawdę to wystarczy jeden by osiągnąć upragniony cel :) Bedzie dobrze[emoji3590][emoji3590]

Ja o 12.30 mam wizytę u kolejnego-nowego lekarza i mam nadzieje, ze bedzie wszystko Ok. Ale stres jest mega
Trudno jest wierzyć jak ciągle pod górkę... ale ten jeden jedyny który się zaimplantuje i zostanie na 9 miesiecy by mi na razie wystarczyl[emoji6]
Wiem, że szanse na to jeszcze są...

Trzymam kciuki za wizytę. Wszystko będzie dobrze.
Mam nadzieję że i nowy lekarz przypadnie Ci do gustu i już z nim zostaniesz.
 
reklama
Do góry