reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Spokojnie, ochłoń, daj sobie czas. Tak myślę że większość z nas na początku myślała że bez in vitro da radę. Ale jak nie da rady bez, to dobrze że wciąż jest jakaś szansa. Tak więc uszy do góry to na początek. Polecam Ci żebyś zadzwoniła do wybranej kliniki i podpytala o terminy, żeby właśnie pasowały Wam do zaplanowanych już przyjazdów itp. Na pewno potrzebne będzie duuuużo cierpliwości, ale to przychodzi z czasem. I jak bedziemy mogły, to też jakoś pomożemy. Każda z nas kiedyś była na początku tej drogi.AMH może nie jest szałowe, ale dramatu nie ma, dziewczyny z dużo niższym AMH mają dzięki in vitro dzieci, więc no panic.
Dziękuję bardzo za pocieszenie ☺️
Kilka dni minie i się przyzwyczaje, narazie dramatyzuje trochę... A orientujecie się czy pierwszy transfer może być z dwoma zarodkami? Bo marzą mi się bliźniaki, wiem że za daleko już wybiegam trochę myślami ale inaczej nie potrafię...
 
reklama
O kurcze a myślałam że w grudniu polecimy y na pierwszą wizytę i że w styczniu już będziemy w trakcie z racji tego że mam już problemy w pracy bo latalam do Polski się leczyć co chwila więc cały czas na urlopie to nie będziemy mogli latać co chwila na wizyty
No właśnie rozmyślań nad Nowym bądź Invicte, chodź moja gin z Manchesteru poleca mi Bociana, ale może dlatego że sama pracuje w Bocianie tylko na Śląsku, moja rezerwa to 1,19 i gin pow że nawet in vitro mamy 30%, nie wiem czy to dużo czy mało, dla mnie mało i jestem załamana, musi minąć kilka dni i pewnie dojde do siebie ale jak narazie to chodzę i ryczę cały czas bo bardzo chciałem uniknąć in vitro
Ja leczylam się w Bocianie i mogę z całego serca polecić. Naprawdę szli mi na rękę i wizyty mogłam pogodzić z praca . Nie czułam sie naciągana na kasę sami doradzają co gdzie zrobić taniej
 
Moje madre głowy, a co ma na celu lek encorton? Cos dr tylko wspomnial,ze w zwiazku z tym,ze w poprzednim cyklu nie bylo transferu trzeba dac encorton.
 
Moje madre głowy, a co ma na celu lek encorton? Cos dr tylko wspomnial,ze w zwiazku z tym,ze w poprzednim cyklu nie bylo transferu trzeba dac encorton.
Dziękuję za kciuki [emoji4]

Ten lek podaję się żeby obniżyć odporność. Żeby organizm nie odrzucił zarodka. Ja biorę teraz i 4 lata temu przy udanym transferze też brałam.
 
Dziękuję bardzo za pocieszenie ☺️
Kilka dni minie i się przyzwyczaje, narazie dramatyzuje trochę... A orientujecie się czy pierwszy transfer może być z dwoma zarodkami? Bo marzą mi się bliźniaki, wiem że za daleko już wybiegam trochę myślami ale inaczej nie potrafię...
[/QUOTE Wszystko zależy od lekarza, ale wg mnie jak najbardziej, jeśli Wasza sytuacja na to pozwoli. U nas tak było, też marzyłam o bliźniakach, życie zdecydowało inaczej.
 
reklama
Do góry