Elizabeth68
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Marzec 2019
- Postów
- 7 375
10.10.2019 wizyta chyba pęcherzykowaa na kiedy? To może ja spróbuję
Dzięki !
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
10.10.2019 wizyta chyba pęcherzykowaa na kiedy? To może ja spróbuję
To umów sie odrazu jak dostaniesz @ na drugi dzien to ci przepisze leki i mozesz działać!Aha. U mnie jest problem z pękaniem pęcherzyków.. ale z tego co piszesz wychodzi na to, że jesli zdecydują sie na cykl sztuczny to ten miesiac będzie w placy;( bo dr kazal mi czekac na @ i umowić się do kliniki między 2 a 4dc.. czyli jakby chcieli ten sztuczny a od 1-2dc zaczyna się leki to będzie za późno;(
Miałam to samo, brałam tyle leków ze masakra plus steryd który czasem powoduje wlasnie wady serca u płodów i u mnie wlasnie zarodek sie zatrzymał w 8tc serce przestało bić i tez sie zastanawiałam dlaczego nie dopuścił mnie na naturalnym przeciez mam owulacje bez problemu to mi powiedział ze cykl sztuczny jest pewniejszy i łatwiejszy w prowadzeniu. Przy kolejnym uparłam sie ze ma byc cykl naturalny i ze nie bede brac żadnych sterydów jak zarodek sie nie przyjmie to wtedy bede myslec co dalej. Ale sie udało bez problemu i z ciąża jak narazie wszystko ok to juz 16tc. Zdrowa dziewczynka.Dziewczyny a ja się zastanawiam ,czy ten cykl sztuczny jest taki dobry.Ja nie miałam nawet wpływu na jakim cyklu,potem pół torby leków do brania.A problemów z owulacja nie miałam.Może dziś będę miała wyniki Fischa z amniopunkcji.Moje dziecko ma jakąś wadę,czytałam ostatnio,że jeśli to nie będzie wada genetyczna,lub coś z serduszkiem,to może być to skutkiem przyjmowania leków.Lekarze wpychają w nas tyle chemii ,że to straszne.Z jednej strony pomaga ,a z drugiej?Wiadomo,ze zrobimy wszystko w walce o upragniony cel.Ale teraz naprawdę mocno się zastanawiam,czy te leki nie miały wpływu na rozwój zarodka.
aaa jednak było Poprostu przy udostępnianiu poszło mi coś nie tak10.10.2019 wizyta chyba pęcherzykowa
Dzięki !
No widzisz kochana,ciesze się,ze teraz wszystko ok.Gdybym kiedyś jeszcze raz miała podejsc,to na pewno na naturalnym.Lekarzowi było na sztucznym tylko lepiej,bo miał wszystko pod kontrolą.U mojego dzieciątka podejrzewają wadę serca.Teraz już nic nie poradzę,czekam na wyniki Fischa,powinny dziś być,ale jeszcze nie ma.Wiem,ze są różne przypadki,i wiele może się na to złożyć.Ale my mamy przebadana genetykę,zadnych wad serca,w rodzinie nikt nie jest chory.Pogodziłam się że strace dziecko.Lekarz powiedział,,że możemy nie poznać przyczyny dlaczego tak się stalo.Miałam to samo, brałam tyle leków ze masakra plus steryd który czasem powoduje wlasnie wady serca u płodów i u mnie wlasnie zarodek sie zatrzymał w 8tc serce przestało bić i tez sie zastanawiałam dlaczego nie dopuścił mnie na naturalnym przeciez mam owulacje bez problemu to mi powiedział ze cykl sztuczny jest pewniejszy i łatwiejszy w prowadzeniu. Przy kolejnym uparłam sie ze ma byc cykl naturalny i ze nie bede brac żadnych sterydów jak zarodek sie nie przyjmie to wtedy bede myslec co dalej. Ale sie udało bez problemu i z ciąża jak narazie wszystko ok to juz 16tc. Zdrowa dziewczynka.
co za sterydy brałaś? jaka nazwa?Miałam to samo, brałam tyle leków ze masakra plus steryd który czasem powoduje wlasnie wady serca u płodów i u mnie wlasnie zarodek sie zatrzymał w 8tc serce przestało bić i tez sie zastanawiałam dlaczego nie dopuścił mnie na naturalnym przeciez mam owulacje bez problemu to mi powiedział ze cykl sztuczny jest pewniejszy i łatwiejszy w prowadzeniu. Przy kolejnym uparłam sie ze ma byc cykl naturalny i ze nie bede brac żadnych sterydów jak zarodek sie nie przyjmie to wtedy bede myslec co dalej. Ale sie udało bez problemu i z ciąża jak narazie wszystko ok to juz 16tc. Zdrowa dziewczynka.
I super, że nadal tu jesteście kochane mamusie i dziewczyny w ciąży, że wspieracie i dzielicie się doświadczeniem i wiedzą...Też chciałam skomentować ale już mnie dziewczyny uprzedzilyscie
Ja dodam jeszcze, że na tym wątku są nie tylko staraczki, ale dziewczyny, które już są w ciąży lub są mamusiami, ale jeszcze wspierają dziewczyny, które ciągle walczą. To forum ma moc i niech to zawsze będzie dobra moc!
Kochana wiem że chcesz poznać odpowiedz na pytanie dlaczego? Poczekaj na wynik badania, może okazać się że nigdy nie poznasz odpowiedzi Może być tak że to taki pech, przypadek, los i nic na to nie można poradzić.No widzisz kochana,ciesze się,ze teraz wszystko ok.Gdybym kiedyś jeszcze raz miała podejsc,to na pewno na naturalnym.Lekarzowi było na sztucznym tylko lepiej,bo miał wszystko pod kontrolą.U mojego dzieciątka podejrzewają wadę serca.Teraz już nic nie poradzę,czekam na wyniki Fischa,powinny dziś być,ale jeszcze nie ma.Wiem,ze są różne przypadki,i wiele może się na to złożyć.Ale my mamy przebadana genetykę,zadnych wad serca,w rodzinie nikt nie jest chory.Pogodziłam się że strace dziecko.Lekarz powiedział,,że możemy nie poznać przyczyny dlaczego tak się stalo.
Rozumiem bo każda z nas jest inna, inaczej wszystko przeżywa. Możemy mieć różne opinie w różnych kwestiach, nie zawsze musi nam się wszystko podobać co napisze inna... ale mamy jeden wspólny problem... jeden cel...No dla wielu może być to trudne po prostu ale skoro dziewczyna stąd, to nie ma o czym mówić