reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny ja mam pytanie. Zapłodnili mi tylko 6 jajeczek ( wiek 27 podczas pobrania).Reszta niezaplodniona zamrozona. Czy to prawda że niezaplodnione mają marne szanse na rozmrozenie?
Tak ale to tez zależy od kliniki i jaki sprzęt maja u mnie mówili ze po rozmrożeniu przepada ok 30% komórek. Ja tez zamroziłam sobie komorki (9szt).
 
reklama
Dziewczyny ja mam pytanie. Zapłodnili mi tylko 6 jajeczek ( wiek 27 podczas pobrania).Reszta niezaplodniona zamrozona. Czy to prawda że niezaplodnione mają marne szanse na rozmrozenie?

Zależy czy jajeczka są mrożone czy witryfikowane (tak jak zarodki). Jeśli witryfikowane i to jeszcze nie same jajeczka a oocyty to wtedy ich jakość po rozmrożeniu jest porównywalna do świeżych. Ja mam córeczkę z mrożonych oocytow ❤️
 
Myślicie, że jak będę brała progesteron jeszcze np
Do środy, to "przystopuje" mi to okres?
Chciałabym przeciągnąć, żeby dostać go w czwartek lub piątek.
 
razem z pierwszym poronieniem zabrano mi radość z ciąży, mam czarne myśli i po prostu na sucho patrzę, z dystansem, żeby się nie przyzwyczajać. We czwartek wizyta ale w głowie niestety siedzi, żeby sprawdzić i tak zrobię dla spokoju, którego potrzebuję :(
Ja jak dwie bety wyszły pozytywne to ogromny kamień z serca mi spadł A teraz póki nie pójdę na usg i nie dowiem się,, że wszystko ok to trochę jeszcze niepewna jestem. Zdaje sobies prawę , to co przechodzimy nie jest łatwe dla każdej z nas więc dlatego uważam, że kobieta która zaszla w ciążę naturalnie nie jest w stanie nas zrozumiec dlaczego wciąż się tak martwimy.
 
Dziewczynki, jak częsć z Was wie po kilku latach walki i 5 stymulacjach na własnych komórkach zdecyzdowaliśmy się na kd. Chciałam próbować w czechach ale logistycznie teraz tego nie ogarniemy a nie chce czekac. Polecicie mi jakas klinike w PL? Jestem z Warszawy. z góry dziękuję
Anetka Agniecha podchodzi w katowicach w gyn.... nadzieja napisz gdzie ty? Na kafeterii jest wątek in vitro z kd napisz tam dziewczyny są na bieżąco.
 
Bidulka. Szkoda strasznie. Kiedyś się uda na pewno. Nie należy sie poddawać! Ja jeszcze czekam do piątku.
Eeee, chciałbym, a nawet nie potrafię płakać.
Teraz odpuszczamy, chce się się trochę oczyścić po tych wszystkich hormonach i koniec roku sie zbliża, więc w pracy będzie młyn, i szefowa już może nie być tak łaskawa, gdy zapytam "czy mogę przyjść jutro dwie godziny później lub czy mogę wyjść dziś prędzej" :)
Także startujemy po nowym roku.
Życzę powodzenia :*
 
Cześć dziewczynki. Zmieniam klinikę i zdecydowałam się na Gamete z Łodzi tylko może podpowiecie jakiegoś lekarza? Jest tam Radw.an z synami ale do nich wizyty są droższe. Pierwsza o 110 zł a każda kolejna o 40 zł. Opłaca się wydawać dla nich więcej? Pomóżcie
 
reklama
Do góry