reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny ja mam pytanie. Zapłodnili mi tylko 6 jajeczek ( wiek 27 podczas pobrania).Reszta niezaplodniona zamrozona. Czy to prawda że niezaplodnione mają marne szanse na rozmrozenie?
Tak ale to tez zależy od kliniki i jaki sprzęt maja u mnie mówili ze po rozmrożeniu przepada ok 30% komórek. Ja tez zamroziłam sobie komorki (9szt).
 
reklama
Dziewczyny ja mam pytanie. Zapłodnili mi tylko 6 jajeczek ( wiek 27 podczas pobrania).Reszta niezaplodniona zamrozona. Czy to prawda że niezaplodnione mają marne szanse na rozmrozenie?

Zależy czy jajeczka są mrożone czy witryfikowane (tak jak zarodki). Jeśli witryfikowane i to jeszcze nie same jajeczka a oocyty to wtedy ich jakość po rozmrożeniu jest porównywalna do świeżych. Ja mam córeczkę z mrożonych oocytow ❤️
 
Myślicie, że jak będę brała progesteron jeszcze np
Do środy, to "przystopuje" mi to okres?
Chciałabym przeciągnąć, żeby dostać go w czwartek lub piątek.
 
razem z pierwszym poronieniem zabrano mi radość z ciąży, mam czarne myśli i po prostu na sucho patrzę, z dystansem, żeby się nie przyzwyczajać. We czwartek wizyta ale w głowie niestety siedzi, żeby sprawdzić i tak zrobię dla spokoju, którego potrzebuję :(
Ja jak dwie bety wyszły pozytywne to ogromny kamień z serca mi spadł A teraz póki nie pójdę na usg i nie dowiem się,, że wszystko ok to trochę jeszcze niepewna jestem. Zdaje sobies prawę , to co przechodzimy nie jest łatwe dla każdej z nas więc dlatego uważam, że kobieta która zaszla w ciążę naturalnie nie jest w stanie nas zrozumiec dlaczego wciąż się tak martwimy.
 
Dziewczynki, jak częsć z Was wie po kilku latach walki i 5 stymulacjach na własnych komórkach zdecyzdowaliśmy się na kd. Chciałam próbować w czechach ale logistycznie teraz tego nie ogarniemy a nie chce czekac. Polecicie mi jakas klinike w PL? Jestem z Warszawy. z góry dziękuję
Anetka Agniecha podchodzi w katowicach w gyn.... nadzieja napisz gdzie ty? Na kafeterii jest wątek in vitro z kd napisz tam dziewczyny są na bieżąco.
 
Bidulka. Szkoda strasznie. Kiedyś się uda na pewno. Nie należy sie poddawać! Ja jeszcze czekam do piątku.
Eeee, chciałbym, a nawet nie potrafię płakać.
Teraz odpuszczamy, chce się się trochę oczyścić po tych wszystkich hormonach i koniec roku sie zbliża, więc w pracy będzie młyn, i szefowa już może nie być tak łaskawa, gdy zapytam "czy mogę przyjść jutro dwie godziny później lub czy mogę wyjść dziś prędzej" :)
Także startujemy po nowym roku.
Życzę powodzenia :*
 
Cześć dziewczynki. Zmieniam klinikę i zdecydowałam się na Gamete z Łodzi tylko może podpowiecie jakiegoś lekarza? Jest tam Radw.an z synami ale do nich wizyty są droższe. Pierwsza o 110 zł a każda kolejna o 40 zł. Opłaca się wydawać dla nich więcej? Pomóżcie
 
reklama
Do góry