reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Kobietki kiedyś już było że progesteronu przedawkowac nie można więc zalecenie mam 3x rano ,południe i wieczór po jednej tabletkę 200 mg .Teraz po pozytywnej becie biorę 4 tabletki dziennie w południe biorę dwie naraz.Jak myślicie może być tak czy może lepiej jak rozloze to na 4 x?
1O
Dokładnie.
@Netiaskitchen ,przepraszam Cię ,ale ja byłam na becie dziś:eek: poniżej 0,1 także u mnie już koniec .Walczę od nowa.Trzymam kciuki ,by u Ciebie wyszła póżna implantacja :)❤❤❤
No i nie poczekała paskuda na mnie... Trzymam kciuki za tę walkę. Dam znać jak jutro, ale wino już jest. Wstawię dziś do lodowki
 
Kobity,do PAŚNIKA UDAŁO MNIE SIĘ UMÓWIC DOPIERA NA 15.11 .Także jakby która miała do oddania to proszę o mnie pamiętać :)

Na fb jest grupa 'starając się z pomocą dr P' - tam często są terminy na podmianke

Dziewczyny, takie pytanie: test sikany w 9 dpt trzydniowej mrożonki, warto robić?

10-11 dpt przy 3 dniowych
A i tak betka pewniejsza niż sikaniec ;)
 
reklama
;)Cześć dziewczyny:)
Trochę mnie nie było na forum, ale musiałam odpoczac po kolejnej porażce z cb, a dodatkowo kończyliśmy wykończenie nowego domu i przeprowadzaliśmy się, wiec prawy było mnóstwo, a doba jakoś nie chciała się rozciągnąć;)

26 sierpnia miałam pierwsze szczepienie u wujka P, które powiedzmy jakoś zniosłam. W poniedziałek miałam mieć następne. No właśnie miałam mieć... W zeszła niedziele powinnam dostac @, ale jakoś nic z tego. Bóle okresowe jak najbardziej, ale na tym się kończyło. Poniedziałek, wtorek, środa nic, w ferworze pracy nawet o tym zapomniałam. Wczoraj jakoś do mnie dotarło, ze dalej okresu brak. Byłam przypadkiem w sklepie i mowie M, ze ja kupie test, bo w końcu @ brak, a szczepienia się zbliżają. Miała to byc pro forma. Rano siknelam na test, zostawiłam w łazience, po chwili wracam i o mało co nie wywinęłam orła w nowej łazience jak zobaczyłam... dwie grube krechy:o Dodam, ze mam/miałam niedrożne oba jajowody, jestem po 2 transferach z cb i szczepienia zlecone na wysokie Nk, skopane cytokiny i pare jeszcze innych rzeczy. Od razu poleciałam na bete i wynik... 1806. Matko nie mogę w to do tej poryuwierzyc. Przez ostatni miesiac harowałam jak wół, mało spałam, jadłam, w ogole o siebie nie dbałam, a tu taki wynik. Poprzednie cb kończyły się na becie max 100. Zrobiłam tez progesteron i wyszedł mi 23, wiec bede brała jeszcze coś na podwyższenie.

Nie wiem czy to wynik szczepienia, na którym byłam dzień po owulacji, czy może plastry borowinowe, które stosowałam na początku cyklu. Gdzieś wyczytałam, ze niby pomagają usunąć zrosty, które mogą byc w jajowodach i stwierdziłam, ze majątku na nie nie wydam, nie zaszkodzą, ale w życiu nie powiedziałabym, ze mogą tez coś pomoc.

Dziewczyny doradźcie kiedy mogę isc na jakieś usg? Bo na tym etapie to nigdy nie byłam i nie mam zielonego pojęcia, jak to wszystko teraz powinno przebiegać.

No chyba, ze w końcu się obudzę i stwierdzę, ze miałam dziś bardzo dziwny sen8-)
 
Do góry