reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

:no::no:
Z innej beczki powiem Wam, że wczoraj do akupunktury zdecydowałam się na masaż iii... Trochę jestem posiniaczona(stary, chudy Chińczyk ale jak mi bark uciskał, to myślałam, że mu jebne :no:)
Do tego po stwierdzeniu, że bardzo chooory kriengosłup postawił mi 2 bańki w tym, najbardziej bolącym miejscu i jedna tak się zassała, że mam wielkie sine koło :( Generalnie czuje się lepiej mięśniowo tylko jajnik i te zrosty po operacji mnie ciągną... Tam też uciskał... Echh... Mówię Wam.... Obym sobie nie zaszkodziła... Wiem, że te since to przez moją skłonność do sinioli i już biorę acard ponad tydzień ale mimo wszystko:o:o:o:o
A Wy jakie macie doświadczenia z masaży???
W czwartek kolejna sesja i w piąteczek jeszcze dwie z akupunkurki... To się odpręże..


@s.ols3404 jak beta???? Cio nic nie piszesz??? Coś przegapiłam, meldowac proszę!!!! :)
 
reklama
Wlasnie sprawdzilam wynik. Beta do d*py, a nie do nieba :( 2,30 mUl/ml... 3 raz i kompletnie nic nie ruszylo :( nie mam juz siły i pomyslu. Wizyta u Pasnika 25 października i ostatnia blastka nam zostala :(

@Murawa ja tez bylam posiniaczona i obolala po pierwszym masazu, wydaje mi się, że nie powinno to zaszkodzic, a raczej pomoc, ale ręki nie dam ekspertem nie jestem ;)
 
Wlasnie sprawdzilam wynik. Beta do d*py, a nie do nieba :( 2,30 mUl/ml... 3 raz i kompletnie nic nie ruszylo :( nie mam juz siły i pomyslu. Wizyta u Pasnika 25 października i ostatnia blastka nam zostala :(

@Murawa ja tez bylam posiniaczona i obolala po pierwszym masazu, wydaje mi się, że nie powinno to zaszkodzic, a raczej pomoc, ale ręki nie dam ekspertem nie jestem ;)

Przykro mi Kochaniutka:(
A Ty nie była jeszcze u naszego Wujka Jarka???
Ja też do Niego pojechałam po 3 nieudanym transferze:(( i teraz także podchodzę z moją ostatnią Kropeczką <3 oby dla Nas Obu skończyło się Cudowna, różowa pupcią✊✊✊✊✊
 
Wlasnie sprawdzilam wynik. Beta do d*py, a nie do nieba :( 2,30 mUl/ml... 3 raz i kompletnie nic nie ruszylo :( nie mam juz siły i pomyslu. Wizyta u Pasnika 25 października i ostatnia blastka nam zostala :(

@Murawa ja tez bylam posiniaczona i obolala po pierwszym masazu, wydaje mi się, że nie powinno to zaszkodzic, a raczej pomoc, ale ręki nie dam ekspertem nie jestem ;)
Przykro mi ... :( Trzymaj się kochana ! Wiem co czujesz.. Ja mam ostatnie 2 blastki słabe które zamierzam zabrać 2 naraz i też właśnie nadzieję w docencie P odkładam u którego będę 28 października .. Kiedy chcesz ostatnią blastke transferowac? Gdzie podchodzisz?
 
:no::no:
Z innej beczki powiem Wam, że wczoraj do akupunktury zdecydowałam się na masaż iii... Trochę jestem posiniaczona(stary, chudy Chińczyk ale jak mi bark uciskał, to myślałam, że mu jebne :no:)
Do tego po stwierdzeniu, że bardzo chooory kriengosłup postawił mi 2 bańki w tym, najbardziej bolącym miejscu i jedna tak się zassała, że mam wielkie sine koło :( Generalnie czuje się lepiej mięśniowo tylko jajnik i te zrosty po operacji mnie ciągną... Tam też uciskał... Echh... Mówię Wam.... Obym sobie nie zaszkodziła... Wiem, że te since to przez moją skłonność do sinioli i już biorę acard ponad tydzień ale mimo wszystko:o:o:o:o
A Wy jakie macie doświadczenia z masaży???
W czwartek kolejna sesja i w piąteczek jeszcze dwie z akupunkurki... To się odpręże..


@s.ols3404 jak beta???? Cio nic nie piszesz??? Coś przegapiłam, meldowac proszę!!!! :)
Hej hej .. uśmiałam się tym opisem masażysty a tak poważnie - tez sporo czytałam na temat masaży i akupunktury . Na youtube jest fajny filmik- wywiad dziewczyn z kliniki płodności z panią fizjoterapeutka, która odpowiada również na pytania dotyczące masaży wspomagających np ukrwienie macicy .. interesujące . Ja tez jest „ siniakowa” , ale jakby miało pomoc - wchodzę w to . Napisz coś więcej o masażach i aku-konsultowałas z lekarzem, kiedy najlepiej zacząć , kto Cię namówił - komuś pomogły ? Pozdrawiam
☺️☺️☺️
 
Hej,[emoji4] pamiętam Cie z wątku iui. Widzę że zdecydiwaliscie się na ivf. Super! Zaciskam mocno kciuki. W jakiej klinice będziecie podchodzić?
o to mnie troche uspokoiłas bo tak to bym musiała sie zapozyczyc tak wszystko poszybowało w góre dziekuje za odp. ja czekam na okres i ruszamy..... boje sie cholernie.... ale mam nadzieje ze nie bedzie moze tego okresu....ale bym chyba sama siebie zaskoczyła ale nie nie bujam tak w chmurach
 
@Murawa niestety jeszcze nie byłam :( Myślałam, że naszym problemem jest moja endometrioza i wodniak jajowodu. Łudziłam się, że laparoskopia rozwiąże wszystko. Mega kciuki za ostatniego kropka! ✊✊✊

@Aduś16 Leczę się w Lublinie niestety. Tam trafiłam po prostu lecząc niepłodność i zostałam aż do in vitro. To mój błąd. Dzięki Wam wiele się dowiedziałam. Myślę teraz o Novum w Warszawie?

Najchętniej bym uciekała z tego Lublina. Zabrała ostatniego Kropka i wierzyła, że ten efekt laparoskopii jeszcze działa i endomenda nie zaczęła szaleć na nowo. Później Paśnik i Novum? Sama nie wiem :( Siły na dzień dzisiejszy mi brak, pieniędzy na nowa procedurę też :(
 
@Murawa niestety jeszcze nie byłam :( Myślałam, że naszym problemem jest moja endometrioza i wodniak jajowodu. Łudziłam się, że laparoskopia rozwiąże wszystko. Mega kciuki za ostatniego kropka! ✊✊✊

@Aduś16 Leczę się w Lublinie niestety. Tam trafiłam po prostu lecząc niepłodność i zostałam aż do in vitro. To mój błąd. Dzięki Wam wiele się dowiedziałam. Myślę teraz o Novum w Warszawie?

Najchętniej bym uciekała z tego Lublina. Zabrała ostatniego Kropka i wierzyła, że ten efekt laparoskopii jeszcze działa i endomenda nie zaczęła szaleć na nowo. Później Paśnik i Novum? Sama nie wiem :( Siły na dzień dzisiejszy mi brak, pieniędzy na nowa procedurę też :(
Z wodniakiem dopuścili cię do transferu ? Najlepiej usuń go przed kolejnym podejściem..
 
Hej hej .. uśmiałam się tym opisem masażysty a tak poważnie - tez sporo czytałam na temat masaży i akupunktury . Na youtube jest fajny filmik- wywiad dziewczyn z kliniki płodności z panią fizjoterapeutka, która odpowiada również na pytania dotyczące masaży wspomagających np ukrwienie macicy .. interesujące . Ja tez jest „ siniakowa” , ale jakby miało pomoc - wchodzę w to . Napisz coś więcej o masażach i aku-konsultowałas z lekarzem, kiedy najlepiej zacząć , kto Cię namówił - komuś pomogły ? Pozdrawiam
☺☺☺

Z lekarzem nieee, ale Dziewczynki tu mówiły np. @annemarie bardzo se chwalila no. I sama trochę poczytałam a i coraz więcej klinik zaleca. Moja dr mówi, że co najmniej 10 sesjiii. Moje wychodząc tak po 45min.
Od 6 mam igły już w brzuch na wysokości macicy(prócz rąk, nóg i stóp), wcześniej też uszy i głowa. I raz mi dała takie dodatkowe małe w uszy na 3 dni....
Powtórzę jeszcze, że pierwszy raz byłam u niej pierwszego dnia @,gdzie generalnie pierwsze dwa dni umieram. A tuuu. Wyszłam bez bólu. Żadnego. Jakbym macicy nie miała. Meeega uczucie.
 
reklama
@Murawa niestety jeszcze nie byłam :( Myślałam, że naszym problemem jest moja endometrioza i wodniak jajowodu. Łudziłam się, że laparoskopia rozwiąże wszystko. Mega kciuki za ostatniego kropka! ✊✊✊

@Aduś16 Leczę się w Lublinie niestety. Tam trafiłam po prostu lecząc niepłodność i zostałam aż do in vitro. To mój błąd. Dzięki Wam wiele się dowiedziałam. Myślę teraz o Novum w Warszawie?

Najchętniej bym uciekała z tego Lublina. Zabrała ostatniego Kropka i wierzyła, że ten efekt laparoskopii jeszcze działa i endomenda nie zaczęła szaleć na nowo. Później Paśnik i Novum? Sama nie wiem :( Siły na dzień dzisiejszy mi brak, pieniędzy na nowa procedurę też :(

Jedz do Wujka Jarka!!!!
 
Do góry