reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Przepraszam jeśli to tak zabrzmiało :confused: Lekarz który mi 'prostowal' laparaskopowo jajowody tak mi powtarzał że to dość rzadko przywraca ich funkcje.. u mnie niestety to się potwierdzilo.. Zależy tez jak ta niedroznosc wygląda przed zabiegiem. Jednak pocieszeniem jest że jeśli główna przyczyna jest niedrożność to IVF powinno się dość szybko udać ;)

Ja jestem juz po nieudanym ivf
I jeśli się nie uda naturalnie do końca roku to chce zrobić wszystko by szanse na kolejna procedurę były większe
 
reklama
Bazylia,
odnosnie tego co napisalas...zacznijmy od tego ze po tylu nieudanych transferach , zrobilabym na miejscu twojego lekarza stymulacje na dlugim protokole. Dlaczego? Bo przy twoim pcos i podwyzszonym cukrze twoj organizm produkuje bardzo duza ilosc komorek ktore sa zlej jakosc. Nic ci z tego ze jest ich duzo jesli jak sama widzisz pozytku z nich wielkiego nie ma. Przy takim schorzeniu powinno sie tak stymulowac zeby najpierw uspokoic twoje rozchulane jajniki a potem je powoli i malymi dawkami lekow stymulowac. Niech bedzie tych komorek mniej , a lepszej jakosci. Dlatego dlugi protokol.Kolejna sprawa , co masz zrobione z immunologi? Mozesz napisac? Jest taka opcja ze twoj sys odpornosciowy reaguje zle na te czesc zarodka w ktorym sa „ akcje „ twoje meza i dlatego zarodki padaja po implantacji. To obrazowo napisane ale nie chce ci rzucac slownictwen ktore i tak ci duzo nie powie. Mialas robione NK z krwi( to tez immunologia) mozna sprawdzic rowniez z twojego endometrium czy tam nie siedza komorki NK ktore biora za intruza zarodek i niszcza go. Sa na to sposoby . Jak wyglada sprawa z twoja tarczyca, badalas ?I te nieszczesnie kariotypy o ktorych kazdy ci tu pisze ale nie tlumaczy. To nic innego jak badanie z krwi twoich genow( maz tez to powinien zrobic) zeby wykluczyc aberracje czyli choroby genetyczne ktore moga byc powodem twoich poronien. Nie , nie ma na to zadnego lekarstwa. Gdyby cos wyszlo nie tak, mozecie w przyszlosci zbadac zarodki przed transferem i wykluczyc te chore. Kosztuje kupe kasy i nie daje sie 100% pewnosci.Tak czy siak te kariotypy bym zrobila, macie po 35 lat i tu juz niestety genetyka zaczyna odgrywac role.To tak na pierwszy rzut, jesli aktualny transfer znowu okazal sie negatywny, zycze ci oczywiscie zeby bylo tym razem tak jak byc powinno[emoji173]️
Przepraszam dopiero teraz moglam odpisac.
Oto moje wyniki na jakie dostalam skierowanie z kliniki odnosnie immunologii:

p.antygen lozyska UJEMNY w badanej surowicy krwi metoda immunofluorescencji posrednie nie stwierdzono obecnosci przeciwcial antygenom lozyska

TSH 0,9
P/c przeciww peroksydazie tarczycowej ATPO 0,5

Przeciwciała Przeciwjądrowe ANA - w badanym materiale w mianie 1:80 nie wykryto obecnosci przeciwcial przeciwjadrowych

P/c antykardiolipinowe klasy IGM 12,5

P/c antyfosfolipidowe klasa Igg 1
-II- Igm 2

Czyli teraz jak nie wyjdzie a jutro robie juz chyba ostatnią bete, stawiam na dlugi protokol. W tym tygodniu robie szybciutko NK, (co do tego badania to zawsze myslalam ze steryd Encorton 10 robi swoje) na wyniki musze troche poczekac bo w klinice tego nie zrobie i juz sie zorientowalam ze zrobie je w innim miescie (no problem). Robie kariotypy ja i maz koniecznie. Jutro sie dowiem czy zrobie je w klinice.

Tarczyca ok. Zawsze lekarze mnie wysylaja na to badanie bo mam duze i podobno lsniące oczy ;) tak wiec jest monitorowana od jakis 10 lat.

Ostatnio dosc duzo sie badalam. Zrobilam nawet USG tarczycy i wezlow i zyl na szyji. USG calej jamy brzusznej. Po ostatnim transferze w grudniu mialam troszke powiekszona watrobe przez leki. Teraz wszystko wyglada przepieknie. Zrobilam nawet kolonoskopie - fuuuujjjj :( USG piersi oczywiście i poszerzoną diagnostyke serca :) Polykalam taka kamerke i tez jest ok. Naprawde staram sie wszystkiego dopiąć. Nie zrobilam tylko histeroskopii - wiem ze zle. Wczesniej na zywca zrobilam droznosc jajowodow kotre okazaly sie niedrozne. Bol nie do opisania.

Czy moge sie do Ciebie odezwac juz z wynikami ?? :)

Czy naprawde to u mnie takżle wyglada i jestem takim beznadziejnym przypadkiem ??

Jakos tak sie przez chwile poczulam, a nie chce tracic wiary, ZAWSZE wiedzialam ze bede mama :)

Tak sie jeszcze zastanawialam czy mozliwe jest to, ze przez ten moj cukier komorki byly bardzo zlej jakosci i to jest pozostalosc z tamtego okresu a teraz kiedy sobie poradzilam z IO dlatego cos drgnelo?? Czy jesli teraz jest tak dobrze z cukrem to i mozliwe ze te zarodki nie beda wadliwe?

Czy te poronienia sa skutkiem wlasnie wadliwych zarodkow czy ten moj cukier mial na to wplyw??

Hmmm .... nie bylabym soba gdybym tego nie analizowala :/

Dziekue za pomoc i zainteresowanie :)
 
Dziewczyny czy któraś z Was ma może już jakieś doświadczenie z następującym tematem... Otóż mój lekarz z Invicty namawia na PGD zarodkows jeśli poddam się stymulacji i jeśli nie uda się ostatnie crio w Grudniu z pozostałych 2 słabszych.. ja osobiście uważam że to wyrzucone pieniądze bo przecież nie da się tych wadliwych naprawić? Do tego mam już 36 lat więc mogę zbyt wielu jajek i z tego zarodków wcale nie wyhodować... Pozatym w 2012 przed pierwszym IVF mieliśmy badane kariotypy i były ok.. potem z 3 stymulacji i 3 ET po 2 zarodki były kolejno ciąża pozamacziczna, biochemiczna i prawidłowa choć Co prawda beta na początku wolno rosła.. Po 6 latach dwa crio z całkiem dobrze jakości pojedynczych zarodków i kolejno brak bety i ciąża biochemiczna.. dopiero po trzeciej stymulacji w 2013 mieliśmy 5 blastek i to lepszych niż po dwóch pierwszych.. Myślę że dodatkowe FAMSi i dłuższa stymulacja która dała ponad 20 jajek do tego się przyczyniła.. Ja osobiście wypatruje tu jakiegoś problemu w immunologii ale mój dr z Invicty chyba bardziej wad zarodków! Wad genetycznych nie da się naprawić a immulogie jakoś można więc jaki sens jest je badać zamiast te pieniążki przeznaczyc na diagnostykę immuno oraz lepszą stymulacje... Co sądzicie? Czuje się jakby moj dr próbowal nas naciągnąć a zawsze mu ufalam gdyż bardzo się przyczynił do tego że mam syna.. Macie wiele doświadczen i spojrzeń z różnych przypadków więc fajnie jak bym mogła usłyszeć Wasze zdanie.. :sorry2:
 
Przepraszam dopiero teraz moglam odpisac.
Oto moje wyniki na jakie dostalam skierowanie z kliniki odnosnie immunologii:

p.antygen lozyska UJEMNY w badanej surowicy krwi metoda immunofluorescencji posrednie nie stwierdzono obecnosci przeciwcial antygenom lozyska

TSH 0,9
P/c przeciww peroksydazie tarczycowej ATPO 0,5

Przeciwciała Przeciwjądrowe ANA - w badanym materiale w mianie 1:80 nie wykryto obecnosci przeciwcial przeciwjadrowych

P/c antykardiolipinowe klasy IGM 12,5

P/c antyfosfolipidowe klasa Igg 1
-II- Igm 2

Czyli teraz jak nie wyjdzie a jutro robie juz chyba ostatnią bete, stawiam na dlugi protokol. W tym tygodniu robie szybciutko NK, (co do tego badania to zawsze myslalam ze steryd Encorton 10 robi swoje) na wyniki musze troche poczekac bo w klinice tego nie zrobie i juz sie zorientowalam ze zrobie je w innim miescie (no problem). Robie kariotypy ja i maz koniecznie. Jutro sie dowiem czy zrobie je w klinice.

Tarczyca ok. Zawsze lekarze mnie wysylaja na to badanie bo mam duze i podobno lsniące oczy ;) tak wiec jest monitorowana od jakis 10 lat.

Ostatnio dosc duzo sie badalam. Zrobilam nawet USG tarczycy i wezlow i zyl na szyji. USG calej jamy brzusznej. Po ostatnim transferze w grudniu mialam troszke powiekszona watrobe przez leki. Teraz wszystko wyglada przepieknie. Zrobilam nawet kolonoskopie - fuuuujjjj :( USG piersi oczywiście i poszerzoną diagnostyke serca :) Polykalam taka kamerke i tez jest ok. Naprawde staram sie wszystkiego dopiąć. Nie zrobilam tylko histeroskopii - wiem ze zle. Wczesniej na zywca zrobilam droznosc jajowodow kotre okazaly sie niedrozne. Bol nie do opisania.

Czy moge sie do Ciebie odezwac juz z wynikami ?? :)

Czy naprawde to u mnie takżle wyglada i jestem takim beznadziejnym przypadkiem ??

Jakos tak sie przez chwile poczulam, a nie chce tracic wiary, ZAWSZE wiedzialam ze bede mama :)

Tak sie jeszcze zastanawialam czy mozliwe jest to, ze przez ten moj cukier komorki byly bardzo zlej jakosci i to jest pozostalosc z tamtego okresu a teraz kiedy sobie poradzilam z IO dlatego cos drgnelo?? Czy jesli teraz jest tak dobrze z cukrem to i mozliwe ze te zarodki nie beda wadliwe?

Czy te poronienia sa skutkiem wlasnie wadliwych zarodkow czy ten moj cukier mial na to wplyw??

Hmmm .... nie bylabym soba gdybym tego nie analizowala :/

Dziekue za pomoc i zainteresowanie :)
Annemarie na pewno Ci tu zaraz konkretnie odpisze bo ma dużą wiedzę...
Ja tylko od siebie napisze że z tej immunologii to bardzo malutko robiłaś. Najlepiej wybrac sie do immunologa bo kliniki zwykle malo albo wcale tego nie biorą pod uwagę...
A Nk jesli chcesz robic z krwi to wazny jest dzien cyklu (18-22dc przy cyklach 28-30dniowych) trzeba byc zdrowym i przez minimum 2tyg nie byc na sterydzie.
 
Witam. Dziewczyny kończę próbę uśpienia mojej endometriozy i przed nami podejście do in vitro. Bardzo proszę o podpowiedz jakie badania powinnismy wykonać, co jest ważne. W necie nadmiar informacji mnie przeraża. Wolałabym dowiedzieć się tego od kogoś kto to przechodził i wie o czym pisze. Jeśli może mnie któraś wesprzeć to bardzo proszę.
 
Witam. Dziewczyny kończę próbę uśpienia mojej endometriozy i przed nami podejście do in vitro. Bardzo proszę o podpowiedz jakie badania powinnismy wykonać, co jest ważne. W necie nadmiar informacji mnie przeraża. Wolałabym dowiedzieć się tego od kogoś kto to przechodził i wie o czym pisze. Jeśli może mnie któraś wesprzeć to bardzo proszę.
Ja po lekach na endometrioze zaczęłam od razu proces stymulacji. Do zrobienia podstawowe badania które podaje klinika AMH,chlamydia,cytologia itp. Mąż nasienie miał zbadane wcześniej także tylko krew i jakieś badania z moczu koszt za wszystko gdzieś 700 zł
 
Ja po lekach na endometrioze zaczęłam od razu proces stymulacji. Do zrobienia podstawowe badania które podaje klinika AMH,chlamydia,cytologia itp. Mąż nasienie miał zbadane wcześniej także tylko krew i jakieś badania z moczu koszt za wszystko gdzieś 700 zł
Dziękuję że się odezwałaś! A robiłaś badania kariotypu?
 
reklama
I powiedz prosze, udało się? To będzie moje pierwsze podejście. Nawet nie wiem tak do końca jak się przygotować? Lekarz mało mówi a w necie informacji jest aż za dużo. Można zwariować.
 
Do góry