No to kochana powiem ci swoją historię,U nas w nasieniu brak plemników,zrobiliśmy biopsję jąder,udało się pobrać kilka plemników.Wykorzystano je do in vitro.Szanse były marne.Ale udało się zapłodnić 5 komórek ,z czego 3 dni się dobrze dzieliły,w 5 dobie zamrożono dobrze rokującą wczesną blastocyste, zarodki zostawiono do 6 doby,ale niestety nie przetrwały,Za to ten 1 jedyny zarodeczek rozwija się teraz w moim brzuszku.Zaczynam 3 miesiąc od dziś.Także kochana cuda się zdarzają,trzymam kciuki ,żeby u ciebie także spełnił się mały duży cud