reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
lucy witaj, rzeczywiście dawno Ciebie nie było :-) Przypomnij czy Ty jesteś z bliźniakami w ciąży czy z 1 maluszkiem? W ogóle jak ciąża się rozwija?
 
Dziewczynki ja podchodzilam do in vitro w Norwegii.Zapytalam o kawke po transferze i dostalam pozwolenie na jedna dziennie z mleczkiem :)
Trzymam kciuki za was wszystkie :tak: A moj maly cudaczek dzisiaj konczy roczek :szok::-D:-) matko....ale mi zlecialo :tak:

Powodzenia laseczki :happy2:
 
MMONIKA 81 ja dlugi i tez w wawie w novum :-) SZNURKI :-) MARCYSIOWA umiesz czytac ze zrozumieniem??czy ja napisalam,zeby miec wszystko gdzies i nie dbac o siebie?Chyba nie..napisalam ZEBY ZACHOWAC W TYM WSZYTSKIM ZDROWY ROZSADEK!!!! Bo traktowanie siebie jak jajko nic nie pomaga i tyle to opinia lekarzy,nie tylko moja,moim zdaniem powinno sie trzymac zalecen lekarza prowadzacego a nie wymyslac samemu jakies reguly...to tyle ode mnie,zycze powodzenia!
 
Ostatnia edycja:
Witam - dziś wpadłam do pracy i kolega powiedział mi jego sprawie ginekologicznej, w kt. występuje. Kobieta wystąpiła o odszkodowanie po łyżeczkowaniu. Dostała szoku, bo poroniła w szpitalu, miała megakrwawienie, zrobili jej zabieg. Po dwóch miesiącach zrobiła test i wyszło, że jest w ciąży. Poszła do lekarza i okazało się, że maluch przeżył łyżeczkowanie. Piszę Wam ku przestrodze i ku pokrzepieniu. Znaczy się - co ma być, to będzie i nie ma co czasem za wcześnie składać broni.

Ja po transferze czasem wypiłam słabą kawę z dużą dawką mleka, ale pierwszym objawem ciąży był właśnie wstręt do kawy. Nie dawałam rady jej wypić. Myślę, że mój organizm sam mówił, że nie życzy sobie używek. Teraz nie piję wcale. Ale przyznam, że popijam kolę, bo pomaga mi na mdłości. Oczywiście nie wypijam ogromnych ilości, ale tylko ciut ciut. No i ja po transferze wieczorem mała lampka wina na poprawę endometrium. A teraz nawet ust nie zamoczę :-) Myślę, że organizm myśli za nas :-)
 
Mi moj Maz ze 3 razy nalal winka tak na 3 male lyczki, na poprawe endometrium. Boje sie wiecej.. Choc wiem, ze pomaga ;-)

zjadlam wlasnie makaron pelnoziarnisty z twarogiem .. Mniaam! No chodzil za mna dwa dni.
Nudze sie potwornie..
Jeszcze 7 dni do testu!! Jaki czad! W sumie mi czas szybko leci tylko sama w domku to nudy i tyle..
A co Wy robicie?
 
sznurki ja też się strasznie nudzę, ale zdecydowałam się za namową dziewczyn, że jednak w czwartek nie idę do pracy tylko w poniedziałek dopiero. Boję się kontaktu z ludźmi, że się zarażę jakimś choróbskiem. Mój M jest na szczęście w domu więc mam do kogo buzię otworzyć.
 
reklama
Sznurki - ja już siedzę prawie dwa miesiące. Jest Sąd rodzinny, potem ostry dyżur, potem plotkara, potem sąd rodzinny, potem S. Maria Wesołowska, potem rozmowy w toku, potem jakaś prawda, czy nie prawda, druga prawda i wieczór! I pomyśleć, że ja nie oglądam normalnie w ogóle tv :-) Szukam samych głupawych programów. Codziennie mówię sobie, że zrobię coś pozytecznego, ale mi nie idzie :-0
Madzialenek - mądra decyzja.
 
Do góry