reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
U mnie zalecane było w 3,7 i 10 dniu robienie bety progresteronu i estradiolu.
To masz wolne nerwy, ha bym chyba nie wytrzymała tyle czasu.
W poniedziałek mam jeszcze raz badania i wizytę.
A Ty jak się czujesz, zrelaksowałaś się dzisiaj?
Przy poprzednim transferze beta zaczęła mi spadać w 15dpt. Dlatego teraz postaram się powstrzymać i zrobic dopiero późno, żeby nie przeżyć tego wielkiego zawodu jeszcze raz. Choć ja niecierpliwa jestem to bede się trzymała założeń.
Ogolnie to dobrze się czuje, choć bolą mnie rece po intralipidzie. I nawet ciut pomogłam dom posprzątać, bo m jakoś się dziś z tym nie mógł ogarnac ;) A Ty masz jakieś symptomy? Choć one jak i ich brak kozę podobno zwiastować wszystko;)
Justin, bo ja zamierzam robić tak badania...pamietasz na jakim poziomie musi się utrzymywać progesteron? I przy ilu dnoowym zarodku tak badania robiłaś?
Nie do mnie, ale się wypowiem;)
Badanie co 72h, a progesteron musi byc powyżej 10ng/ml. Im więcej tył lepiej:)
 
Więc tak...mąż jak usłyszał o accofilu stanowczo powiedział nie! Że moje zdrowie ważniejsze....ale, przemyslal , pocztal i teraz jest już zdania, że skoro tyle osób bierze i nawet do przeszczepów, to może jednak warto spróbować ten jeden ostatni raz....więc nie wiem... Dr. Z. Powiedział że wlew nie zaszkodzi a co do zastrzyków nie chce się wypowiadać, że immunolog nad tym czuwa....więc mi nie pomógł;(. Leki: encorton 1x1 5mg, estrofem 4x1, od niedzieli crinone 1x1( tego się obawiam bo dostaje zapalenia po tym, ale tym razem nie chciał ustąpić ), luteina pod język 4x2, prolutex1x1( tym mnie zaskoczył bo mówi wcześniej że prolutexu już mi nie da i sprzedałam to co miałam w domu ), letrox i doraźnie propranolol. Chciałam relanium, ale nie chce mi dać recepty:( gdzie mam ją załatwić? Potem jeszcze heparyna dojdzie ...
Dzoasia kiedys pisala ze podobno prolutex nie jest dobry do otwierania okna implantacyjnego... moze dlatego Z. sie uparl na cos dopochwowego.
Ja czesto lapie infekcje pecherza wiec znam ten ból. Po drugim transferze na drugi dzien mialam infekcje.
Bede obserwowac i podpytywac Cie jakie badania hormonow itp Z. Ci zaleca[emoji6]
 
Justin, bo ja zamierzam robić tak badania...pamietasz na jakim poziomie musi się utrzymywać progesteron? I przy ilu dnoowym zarodku tak badania robiłaś?
Ja miałam wszystkie zarodki chodowane do 5 doby. Po pierwszej weryfikacji miałam chyba 23 Progresteron to lekarz mi zwiększył dawkę luteiny, a przy drugim miałam 43 i mówił że jest ok.
 
Ja miałam wszystkie zarodki chodowane do 5 doby. Po pierwszej weryfikacji miałam chyba 23 Progresteron to lekarz mi zwiększył dawkę luteiny, a przy drugim miałam 43 i mówił że jest ok.
Ja mam 3 dyniowy zarodek. Myślisz że mimo to wszystko można przyjąć taka samą zasadę badania? Czy to ma znaczenie?
 
Przy poprzednim transferze beta zaczęła mi spadać w 15dpt. Dlatego teraz postaram się powstrzymać i zrobic dopiero późno, żeby nie przeżyć tego wielkiego zawodu jeszcze raz. Choć ja niecierpliwa jestem to bede się trzymała założeń.
Ogolnie to dobrze się czuje, choć bolą mnie rece po intralipidzie. I nawet ciut pomogłam dom posprzątać, bo m jakoś się dziś z tym nie mógł ogarnac ;) A Ty masz jakieś symptomy? Choć one jak i ich brak kozę podobno zwiastować wszystko;)

Nie do mnie, ale się wypowiem;)
Badanie co 72h, a progesteron musi byc powyżej 10ng/ml. Im więcej tył lepiej:)
Ja nie mam żadnych objawów, nawet brzuch mnie nie boli, nie brałam nawet nospy. Czuje się bardzo dobrze, jedynie psychicznie jestem wykończona mam już dość tej niepewności, chciałabym zobaczyć zarodek bijące serduszko, ale do tego to jeszcze długa droga.
 
reklama
Dzoasia kiedys pisala ze podobno prolutex nie jest dobry do otwierania okna implantacyjnego... moze dlatego Z. sie uparl na cos dopochwowego.
Ja czesto lapie infekcje pecherza wiec znam ten ból. Po drugim transferze na drugi dzien mialam infekcje.
Bede obserwowac i podpytywac Cie jakie badania hormonow itp Z. Ci zaleca[emoji6]
Kochana, ja przy poprzedniej procedurze przy crio i crinone gel....od 3 dnia stosowania już miałam infekcje i to też przyczyniło się do niepowodzenia. Potem po okresie dostałam zapalenia przydatków, leciała że mnie ropa...potem się podleczylam kilkoma antybiotykami i znowu to samo aż wylądowałam w szpitalu na tydzień z crp 180....i ogólnie zapalenia pęcherza ciągle. Teraz jestem na żurawinie i urosrpcie, będę brała aż do transferu....oby było ok;(
 
Do góry