Nadzieję zawsze trzeba mieć! ☺ AMH nie jest za cudowne, ale przeglągając różne fora nie raz czytałam jak dziewczyny z takim AMH jak Twoje zachodziły w ciążę. Bądź dobrej myśli. Musisz wierzyć w swoje jajeczka, bo kto jak nie Ty.nie wiem czy z takim wynikiem amh jak mam ja jest wogóle sens podchodzić do in vitro? Czy robić sobie nadzieję?
Moje AMH też nie jest powalające, niestety 1,2. A jeszcze pół roku temu przed laparoskopią było 1,6. Poza tym mam endometrioze, która dodatkowo mega przeszkadza przy zachodzeniu, a mimo to nie zamierzam się poddać bez walki.
Dasz radę, tylko trzeba mocno wierzyć!