reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Nie ma czegoś takiego ze się mogę na coś zdecydować. Jade do szpitala i lekarze decydują czy SN czy CC. Wskazań do CC. Kr mam na razie. ;)

No właśnie chodziło mi bardziej czy masz wskazania do cc czy nie, ale moje pytania nie są zbyt składne ;) ja mialam SN ze znieczuleniem, u mnie znieczulenie działało tylko na ostatnie 30 minut ale i tak była to duża ulga. Był taki moment w ciąży kiedy chciałam na siłę szukać wskazań do cc (np. Ivf, heparyna itp.) ale potem trafiłam na fajne położne na szkole rodzenia i przekonałam się do SN.
Jakkolwiek to będzie u ciebie, wkrótce już przytulisz mała Biedroneczke :)
 
reklama
Teraz sa juz takie testy owulacyjne ze badają nawet poziom estradiolu wiec wiedza kiedy komórka zaczyna dojrzewać wiec najpierw pojawia sie uśmieszek który miga i wtedy wiadomo ze komórka jest juz dojrzała a potem jak uwalnia sie LH to pojawia sie uśmieszek na stałe i wtedy wiadomo ze niedługo dojdzie do pęknięcia i owulacji. Testy sa super i dzieki nim nie trzeba latać na monitoring przetestowałem w zeszłym miesiacu i wszystko sie zgadzało. Wiec jak sie pojawia migająca minka to śmiało mozna sie umawiać na pierwsza kontrole za dzien lub dwa. U mnie buźka zaczęła migać w sobote wieczorem w poniedziałek byłam na usg i był piękny pęcherzyk 22mm i endo 10mm w poniedziałek pojawiła sie buźka juz na stałe wiec byl wyzut LH a we wtorek w nocy albo w środę rano pękł pęcherzyk wiec wszystko mozna było łatwo kontrolować 8-) w tym cyklu tez bede korzystać z tego testu.
@Elessi a co to dokładanie za test owulacyjny? Możesz podać nazwę, zdjęcie? Będę potrzebować
 
@Elessi a co to dokładanie za test owulacyjny? Możesz podać nazwę, zdjęcie? Będę potrzebować
clearblue to ta sama firma co robi testy ciążowe te elektroniczne. Ale sa 2 rodzaje testów owulacyjnych te co badają tylko wyzut LH (2 dniowe) i te co badają tez inne hormony (4 dniowe) ja używam tych drugich masz wtedy wiecej czasu zeby sie przygotować do wizyty.
 
988886


Ten różowy to ten co bada tylko wyzut LH
A ten fioletowy bada tez inne hormony to ten co ja używam.
 

Polecam bo ten lek to najczarniejsza magia ze wszystkich, które brałam. ;)
Eee mialam go i noe bylo problemu. Dla mnie na poczatku gorszy byl mensinorm bo mialam dwie fiolki i jedna woda mialam rozmieszac. Ogólnie początki zastrzykow byly dla mnoe czarna magia tzn wstrzykiwanie wody do fiolki i nabieranie spowrotem, za rada @dżoasia nie wywracalam fiolki do gory dnem, latwiej mi bylo spodem do dolu nabrac lek. Teraz to tak jak dziewczyny pisaly z zamkniętymi oczami bym to zrobila.
najlepsze to sa gotowe ampulko strzykawki :-)
 
Czarna magia w sensie przygotowania. Większość zastrzyków wyjmujesz z opakowania i Po prostu wyszukujesz. A tutaj musisz roztwór przygotować sama, uważać, żeby podeszło powietrze i takie tam. ;)))

Ja generalnie już wiekowa, ale tak udało nam się w końcu zajść w ciąże i nie poronić. Przestaliśmy liczyć na cud i zaczęliśmy invitro w lutym zeszłego roku a w listopadzie byłam już w ciąży, tej co teraz. Ale po drodze swoje przeszłam jak większość z nas - dwie stymulacje, hiperka, zatrzymanie ciąży z bliźniakami poronienie, ciaza biochemiczna itd. Ale w końcu się udało. Trzeba być cierpliwym i swoje przezyc i to w końcu zaskakuje. Tak będzie u Ciebie. ;))))
W drugiem stymulacji miałam ten lek w pierwszej miałam orangutana i był o wiele łatwiejszy w użyciu. ;)
Dziękuję bardzo. Mam nadzieję że się uda i będę miała tyle siły co Ty. ☺ A za każdym razem podawali Ci jednego kropka, czy próbowaliście z dwoma?
 
Dziękuję:) Narazie ciesze się tak po cichu bo jest wcześnie :)
Ja wtym roku mam 27 i lekarz odrazu powiedział inseminacja jest stratą kasy w moim przypadku:( Cała procedura w bocianie Katowice
Nam też powiedział, że szkoda czasu na inseminację. Więc po kilku stymulowanych cyklach i naturalnych próbach zajścia bez efektu idziemy na ICSI.
A powiedz, udało się przy pierwszym transferze?
 
Ostatnia edycja:
Witam Panie , @Kurcia - kurcia w wirze pracy ? Kiedy beta ? Kciukasy czymam caly czs ✊ @Murawa - Murawka Ty też już niedługo przelot do bazy. @Elessi - pikna koteczka - uwielbiam koty. A co z Naszą @Olk@24 i @Szczescie1986 ? Dziewczynki odezwać się. Dziewczynki , a ja proszę o mocne ✊ Nasza dawczyni ma w sobotę punkcję. Kurczę denerwuje się jak przed swoją ile jajków będzie , ile zarodków - ech
Hej nie dam rady się połapać z nowa strona na bb bo mnie tutaj nir ma już
Dziś weszłam bo musze znaleźć post jeden
U mnie dupa podchodzę jeszcze w tym roku ,ale boje się i czas mnie dobija
Właśnie tez będą pobierane jajka i chce przyszykować się dobrze
Czyli ty już po?
 
reklama
Nam też powiedział, że szkoda czasu na inseminację. Więc po kilku stymulowanych cyklach i naturalnych próbach zajścia bez efektu idziemy na ICSI.
I chyba dobrze. My z taka stymulacja jak Twoja bujalismy się ponad 2 lata. Jeden raz, przy pierwszym podaniu ovitrelle(a bylo to po 1.5 roku od stymulacji ogolnie) udalo sie zajsc w ciaze, nieszczesliwie pozamaciczna. To utwierdzilo ich w przekonaniu,ze jest ok i dalej mnie stymulowali, az do 2 inseminacji a i tak nic. Poszlo mnostwo kasy, nie wpominajac o wylanych lzach a czas się nie cofa. Powtarzali,ze 32 lata to malo i jeszcze mamy czas. Sami postanowilismy szykac kliniki, nie widzac w zasadzie nic o in vitro. Dopiero tutaj na forum dowiadujemy sie co i jak. Szczerze, zaluje,ze tak dlugo zwlekalismy, choc po pierwszym zajsciu czlowiek mial nadzieje,ze szybko sie uda.
 
Do góry