reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Hej :) ja endimetrioza II stopień bezobiawowa Torbiel usuwany 3 razy i nadal jest zemna. Pobrano 20 jajeczek 14 było dobrych i większość z jajnika gdzie jest torbiel. A jajnik nigdy nie działał i nagle cud :)
Super! Gratuluję!!! Ja mam niestety tylko 5 pęcherzyków na tym zdrowym jajniku. Mam nadzieję, że będą rosły w siłę i uda się je pobrać i będą ok.
A ty już po transferze? Jaki efekt?
Ależ mamy wredną chorobę.... Ta endometrioza to straszne paskudztwo, ale trzeba się nauczyć z nią żyć, wyjścia nie ma... Mam ogromną nadzieję, że nie przekreśli planów macierzyństwa. A jakie masz AMH? Jak ci usuwali tą torbiel? I ciągle się odnawia w tym samym miejscu?
 
reklama
Bardzo duzo przeszlas kochana. Dlatego wielki szacunek i podziw, ze dalej walczyliscie i sie nie poddaliscie. Nie wiem dziewczyny skad bierzecie tyle siły, naprawdę.. Chcialabym tez byc taka silna.

Nam pomogło chyba to ze jesteśmy pod presja wieku i jak zaczęliśmy to lecieliśmy z marszu cios za ciosem. [emoji6] innej rady nie mam.
 
A dziękuje kochana bardzo dobrze, niestety ostatni kwartał leżący, ale już 36 tydzień wiec bliżej niż dalej. ;)))

Cykl naturalny jest lepszy podobno, ale ja szlam na sztucznym zawsze bo ze względu na PcO za duzo byłoby cackania się z monitoringiem.

Już tak blisko! Jesteś bardzo dzielna. Wiem, że dla naszych Cudów zrobimy wszystko, ale podziwiam ciebie i @motylek24 za to leżenie. Ja leżałam jeden dzień w szpitalu i mnie nosiło ;)
Decydujesz się na SN czy będzie cc u ciebie? Ile już waży Mała Biedroneczka?
 
Super! Gratuluję!!! Ja mam niestety tylko 5 pęcherzyków na tym zdrowym jajniku. Mam nadzieję, że będą rosły w siłę i uda się je pobrać i będą ok.
A ty już po transferze? Jaki efekt?
Ależ mamy wredną chorobę.... Ta endometrioza to straszne paskudztwo, ale trzeba się nauczyć z nią żyć, wyjścia nie ma... Mam ogromną nadzieję, że nie przekreśli planów macierzyństwa. A jakie masz AMH? Jak ci usuwali tą torbiel? I ciągle się odnawia w tym samym miejscu?

Trzeba się zaprzyjaźnić z ta choroba :( AMH 4.54 Miałam 2 laparoskopie i raz histeroskopie lekarz usuwal przez ścianę macicy ale to też nie pomogło. Tak ciągle to samo miejsce :( pół roku menopauzy farmakologicznej tez nic nie dało.
Transfer miałam dopiero teraz 3 czerwca na szczęście udany :) Beta rośnie :)
Przeszłam przez hiperke skutek uboczny leków :(
 
Już tak blisko! Jesteś bardzo dzielna. Wiem, że dla naszych Cudów zrobimy wszystko, ale podziwiam ciebie i @motylek24 za to leżenie. Ja leżałam jeden dzień w szpitalu i mnie nosiło ;)
Decydujesz się na SN czy będzie cc u ciebie? Ile już waży Mała Biedroneczka?

Nie ma czegoś takiego ze się mogę na coś zdecydować. Jade do szpitala i lekarze decydują czy SN czy CC. Wskazań do CC. Kr mam na razie. ;)
 
Trzeba się zaprzyjaźnić z ta choroba :( AMH 4.54 Miałam 2 laparoskopie i raz histeroskopie lekarz usuwal przez ścianę macicy ale to też nie pomogło. Tak ciągle to samo miejsce :( pół roku menopauzy farmakologicznej tez nic nie dało.
Transfer miałam dopiero teraz 3 czerwca na szczęście udany :) Beta rośnie :)
Przeszłam przez hiperke skutek uboczny leków :(
Suuper!!! Bardzo bardzo Wam gratuluję!!! I trzymam kciuki za betę, niech dalej rośnie jak szalona, a maleństwo mocno trzyma się mamusi. ☺☺☺
Moje AMH w porównaniu do Twojego blado wygląda 1,2 no i jeszcze trochę i stuknie mi 32 lata. Czas się kurczy, więc musimy działać. Gdzie robiłaś całą pracedurę? Ja podchodzę w Gamecie w Kielcach. Zobaczymy... Liczę na cud.
 
Suuper!!! Bardzo bardzo Wam gratuluję!!! I trzymam kciuki za betę, niech dalej rośnie jak szalona, a maleństwo mocno trzyma się mamusi. ☺☺☺
Moje AMH w porównaniu do Twojego blado wygląda 1,2 no i jeszcze trochę i stuknie mi 32 lata. Czas się kurczy, więc musimy działać. Gdzie robiłaś całą pracedurę? Ja podchodzę w Gamecie w Kielcach. Zobaczymy... Liczę na cud.
Dziękuję:) Narazie ciesze się tak po cichu bo jest wcześnie :)
Ja wtym roku mam 27 i lekarz odrazu powiedział inseminacja jest stratą kasy w moim przypadku:( Cała procedura w bocianie Katowice
 
Nie ma czegoś takiego ze się mogę na coś zdecydować. Jade do szpitala i lekarze decydują czy SN czy CC. Wskazań do CC. Kr mam na razie. ;)
No właśnie jak jesteśmy dłuższy czas w szpitalu to niestety ciężko z CC. Mi się udało i bardzo dobrze, córeczka była owinięta wokół szyi oraz barku w sposób który w zasadzie uniemożliwiał poród sn. USG w tej ciąży miałam multum, w szpitalu minimum 1 na tydzień a bywało że i więcej, niestety nikt tego nie zauważył.
 
A dziękuje kochana bardzo dobrze, niestety ostatni kwartał leżący, ale już 36 tydzień wiec bliżej niż dalej. ;)))

Cykl naturalny jest lepszy podobno, ale ja szlam na sztucznym zawsze bo ze względu na PcO za duzo byłoby cackania się z monitoringiem.
Teraz sa juz takie testy owulacyjne ze badają nawet poziom estradiolu wiec wiedza kiedy komórka zaczyna dojrzewać wiec najpierw pojawia sie uśmieszek który miga i wtedy wiadomo ze komórka jest juz dojrzała a potem jak uwalnia sie LH to pojawia sie uśmieszek na stałe i wtedy wiadomo ze niedługo dojdzie do pęknięcia i owulacji. Testy sa super i dzieki nim nie trzeba latać na monitoring przetestowałem w zeszłym miesiacu i wszystko sie zgadzało. Wiec jak sie pojawia migająca minka to śmiało mozna sie umawiać na pierwsza kontrole za dzien lub dwa. U mnie buźka zaczęła migać w sobote wieczorem w poniedziałek byłam na usg i był piękny pęcherzyk 22mm i endo 10mm w poniedziałek pojawiła sie buźka juz na stałe wiec byl wyzut LH a we wtorek w nocy albo w środę rano pękł pęcherzyk wiec wszystko mozna było łatwo kontrolować 8-) w tym cyklu tez bede korzystać z tego testu.
 
reklama
Witam, jestem tu nowa. Nie chciałabym Wam wchodzić w rozmowę, ale szukałam wszędzie informacji o tym jaka beta po transferze i natrafiłam na to forum.
Jestem po transferze 5 dniowej blastocysty klasyfikacja 3BB. Jest to mój drugi transfer ale pierwszy pakiet.
Według zaleceń lekarza Betę powinnam zrobić w 10-12 dniu cyklu, ale dużo kobiet pisało że miały aż 3 weryfikację.
Postanowiłam, że sama zrobię sobie taką weryfikację :D

Transfer w Poniedziałek 17 czerwca 2019
Pierwsza beta 4 dzień po transferze wynosiła 0,95
Dziś 22 czerwca w 5 piąty dzień po transferze wynosi 18,2

Czy Powinnam się już cieszyć, czy to zbyt wysoka Beta i jest to powód do zmartwień ?
Pomimo młodego wieku lekarze dawali mi tylko 40% szans na dziecko.
 
Do góry