reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

W 14 plus 4 miala 8cmm 13mm
To nie taka kruszynka. Chyba podobnie mniej więcej jak mój, ale mówię, tu już dzieci inaczej rosną i pomiar zależy też od ułożenia.

Ty się nie martw, bo często tak jest, że pomiar z USG jest nieadekwatny. Ja miałam urodzić większe dziecko, a wyszło ledwie 3 kg [emoji14]
 
reklama
Hej ja tylko melduję, że byłam niegrzeczna i 5dpt robiłam wieczorem sikańca, a że wyszła druga kreska to poszłam na betę dzisiaj.
Także wynik z 6dpt to 23,7 ;) czekam na przyrosty.
Może jednak u mnie ten szósty transfer będzie szczęśliwy.
Ołłł jeeerr!!!!!!!!!!! Ssssttttt:-*alez się cieszę!!! Trzymam dalej kciuki✊✊✊✊
PS robiłaś coś więcej teraz???
 
To nie taka kruszynka. Chyba podobnie mniej więcej jak mój, ale mówię, tu już dzieci inaczej rosną i pomiar zależy też od ułożenia.

Ty się nie martw, bo często tak jest, że pomiar z USG jest nieadekwatny. Ja miałam urodzić większe dziecko, a wyszło ledwie 3 kg [emoji14]
Dzieki musze wyluzowac skoro lekarz mowil ze ok to musze sie tego trzymac
 
Nieee, ja u Paśnika byłam już po drugim nieudanym transferze ale niestety nic u mnie doktor nie znalazł. Immunologia była ok. Dostałam tylko heparynę i encorton od niego.
Moim problemem jest endometrioza i na 5 wcześniejszych transferów tylko raz doszło do implantacji, która skończyła się pustym jajem i łyżeczkowaniem.
Teraz był szósty transfer ale miałam oprócz wiadomych leków jeszcze scratching, wlew z osocza, intralipid i atosiban.
No to przy takiej obstawie to musi być dobrze ☺️
 
Nieee, ja u Paśnika byłam już po drugim nieudanym transferze ale niestety nic u mnie doktor nie znalazł. Immunologia była ok. Dostałam tylko heparynę i encorton od niego.
Moim problemem jest endometrioza i na 5 wcześniejszych transferów tylko raz doszło do implantacji, która skończyła się pustym jajem i łyżeczkowaniem.
Teraz był szósty transfer ale miałam oprócz wiadomych leków jeszcze scratching, wlew z osocza, intralipid i atosiban.

@Kurcia możesz podpowiedzieć co to za wlew z osocza???i kiedy podawała?
Atosiban i intralipid chyba i ja będę prosić...
 
@Kurcia możesz podpowiedzieć co to za wlew z osocza???i kiedy podawała?
Atosiban i intralipid chyba i ja będę prosić...
Wlew z osocza czyli PRP - przed transferem robią wlew domaciczny z Twojego własnego osocza bogatopłytkowego. Ma poprawiać endometrium i zwiększać jego receptywność. Mi robili chyba z 8 dni przed, ale czasem robią 2 - 3 dni. Koszt 800-1000 zł
 
Hej dziewczyny. Czytam was juz od jakiegos czasu :). Jestem w szoku, ze wiekszosc z was juz jest w ciazy. Chyba naliczylam z 3 osoby, ktore sie staraja. Bardzo podnosi mnie to na duchu, ze tyle sukcesow jest na koncie. Zupelnie inaczej sprawdza sie kalendarz, gdy 90% osob sie udalo. Mam nadzieje, ze mi takze
Niestety jest nas jeszcze dużo starajacych sie... sporo dziewczyn po nieudanych transferach mniej sie tutaj udziela...
Na szczescie jest coraz mniej tych "starych" (nie mam na mysli starych wiekiem[emoji6]) staraczek...
Mocne kciuki ze te kobitki[emoji110][emoji110][emoji110] Wykruszajcie sie kochane z tego grona jak najszybciej. Niech teraz bedzie Wasz czas[emoji4]
 
reklama
Do góry