reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Stymulacje miałam w pazdzierniku. Krzywą robilam w lutym.
U mnie to juz wczesniej musialo cos byc nie tak. Tylko ja o tym wcale nie myslalam. Juz od kilku lat mialam co jakis czas objawy hipogikemii ale myslalam ze to normalne, dopóki tu nie zaczelam czytac forum.
Mi tez sie kochana grzeszki zdarzają i jak normalnie nie przepadam za lodami tak wczoraj jak moj jadl to ja co chwilę "daj troche" i jak on smakowal... ale to dlatego ze sie tak wyrzekam ciagle wszystkiego...
a pozniej konia z kopytami bym zjadla...
To mamy tak samo, bo ja tez w tych terminach :) Ale z tego co pamietam to Tobie bardzo rosnie glukoza po obciążeniu tak? Moja jest w miarę Ok, ale nie spada. Lekarz u którego byłam nie stwierdził nic niepokojącego. I moja lekarka dała mi glucophage de facto na poprawę komórek, ale od kiedy je biorę to cukier na czczo mam książkowy. Jakbym się tak mocno przyczepiła to w przeszłości tez miałam objawy świadczące o hiperglikemii. Ale ja nigdy nie badałam cukru po posiłku. Miałam kota cukrzyka i jak jemu badałam rano to czasem i sobie tez sprawdziłam i zawsze było dobrze. Po stymulacji zdarzało mi się mieć i 107. Po posiłku zawsze Ok. ciekawe jak jest faktycznie.

Ja niestety jestem chudzinka, do tego początkiem roku schudłam przez stres w pracy i do tej pory nie odzyskałam kg. Mój m to najchętniej by mnie boczkiem i schabowymi z zasmażana tuczyl8-) i jak mam jakieś złe zachcianki to podtyka mi wszystko pod nos bylebym zjadła:-) :) A limit silnej woli chyba wykorzystałam przed i w trakcie stymulacji:ninja2: Ale jak tylko wyzdrowieje to koniec i jem tylko szpinak i brokuły:-D
 
reklama
Wydaje mi sie ze wyniki ok.
Kir bx to dobrze, niby brakuje jakiś kirow implantacyjnych, ale przy wyniku hla-c meza z grupy c1 to nie ma chyba wiekszego znaczenia.
Cytokiny tez na moje oko w miare ok.
IL10 moglaby byc wyzej, ale stosunek INF/IL10 jest ponizej 0.5 wiec wydaje mi sie że dobrze.

Zaznaczam ze pisze "chyba" albo "wydaje mi sie..."[emoji6]
Dziękuję za pomoc :) I jeszcze nk 20%

wizytę mam w pt u dr Pasnika.
Został nam jeden mrozaczek mam nadzieję że dr coś zaleci żeby się udało
 
To mamy tak samo, bo ja tez w tych terminach :) Ale z tego co pamietam to Tobie bardzo rosnie glukoza po obciążeniu tak? Moja jest w miarę Ok, ale nie spada. Lekarz u którego byłam nie stwierdził nic niepokojącego. I moja lekarka dała mi glucophage de facto na poprawę komórek, ale od kiedy je biorę to cukier na czczo mam książkowy. Jakbym się tak mocno przyczepiła to w przeszłości tez miałam objawy świadczące o hiperglikemii. Ale ja nigdy nie badałam cukru po posiłku. Miałam kota cukrzyka i jak jemu badałam rano to czasem i sobie tez sprawdziłam i zawsze było dobrze. Po stymulacji zdarzało mi się mieć i 107. Po posiłku zawsze Ok. ciekawe jak jest faktycznie.

Ja niestety jestem chudzinka, do tego początkiem roku schudłam przez stres w pracy i do tej pory nie odzyskałam kg. Mój m to najchętniej by mnie boczkiem i schabowymi z zasmażana tuczyl8-) i jak mam jakieś złe zachcianki to podtyka mi wszystko pod nos bylebym zjadła:-) :) A limit silnej woli chyba wykorzystałam przed i w trakcie stymulacji:ninja2: Ale jak tylko wyzdrowieje to koniec i jem tylko szpinak i brokuły:-D
U mnie glukoza po obciążeniu 96/177/136
Insulina 11/107/96
I po okolo 4 godzinach od wypicia glukozy objawy hipoglikemi - niskiego cukru, czyli musze miec bardzo duże skoki.
A u Ciebie to ze insulina nie spada po dwóch godzinach tylko jeszcze rośnie tez swiadczy o insulinoopornosci wiec dobrze ze tą metformine bierzesz. Na a komóreczki czy cukier ważne ze jest i dziala[emoji6]
Skaplikowane to wszystko...
Ja tez chudzina i musimy sie troche kochana pilnowac zeby ta waga tez nie leciala za bardzo w dół bo to tez nie sprzyja płodności ...
 
U mnie glukoza po obciążeniu 96/177/136
Insulina 11/107/96
I po okolo 4 godzinach od wypicia glukozy objawy hipoglikemi - niskiego cukru, czyli musze miec bardzo duże skoki.
A u Ciebie to ze insulina nie spada po dwóch godzinach tylko jeszcze rośnie tez swiadczy o insulinoopornosci wiec dobrze ze tą metformine bierzesz. Na a komóreczki czy cukier ważne ze jest i dziala[emoji6]
Skaplikowane to wszystko...
Ja tez chudzina i musimy sie troche kochana pilnowac zeby ta waga tez nie leciala za bardzo w dół bo to tez nie sprzyja płodności ...
Ty faktycznie masz te wartości wysoko. A od kiedy bierzesz leki to ten cukier tez Ci tak skacze? Czy już jest opanowane?

Ja gdyby nie to forum to w życiu nie wpadłabym na to, ze mogę mieć coś nie tak z cukrem. Kto wie - może to jest przyczyna niepowodzenia za pierwszym razem. Choć nie chce tak gdybać.

Teraz biorę leki i mam to pod kontrola.

Nie mow mi, ze Ty z tych dziewczyn, które jak usłyszą, zw schudły to od razu czuja się okropnie ;) Tak jakby mówienie „większym” dziewczynom, ze przytyły miałoby sprawic im przyjemności;)
 
Cześć mam prośbę czy któras dobra dusza mogła mi pomóc w interpretacji wyników? Dla mnie to czarna magia

Ostatnie zdjęcie to wynik męża. Zobacz załącznik 981561Zobacz załącznik 981562Zobacz załącznik 981563Zobacz załącznik 981564
A swoja droga to bardzo ladnie masz opisane te wasze wyniki kir i hla-c.
Ja jak dostalam wynik hla-c partnera to z drżeniem rąk otwieralam maila, chcialam szybko zobaczyc i modlilam sie żeby tylko c1 a tam tylko cyferki byly c*03 c*07 i nawet nie napisane czy z grupy c1 czy c2. A u Ciebie nawet ladny komentarz pod wynikiem[emoji4]
Ja mam kir AA wiec hla-c partnera mialo bardzo duże znaczenie i po przeszukaniu netu okazalo sie ze na szczescie c1[emoji4]
A Tobie Pasnik zalecal zrobic swoje hla-c? Czy sama z siebie zrobilas?
 
Ehh. Mielismy to samo..dlatego pokladamy wielkie nadzieje w klinince. Moze w koncu ktos nas tak przeswietli.. bo jak robilam tylko te badania, ktore mi kazali to wszystko niby książkowo a dzidzi dalej brak. A teraz co sama nie zrobię bo gdzies przeczytam czy uslysze to wychodzi zawsze jakis kwiatek. Poza tym nie ma co sie oszukiwac. Lata leca. Mam juz 32. Ciagly stres i niepowodzenia wplywaja na nehatywnie na organizm.. ostatnio tata mi powiedział, ze mam sie mniej stresowac bo juz mi widac zmarszczki i wygladam na 40 lat.. wszystkim dookola sie tak latwo mowi.. a ja szlam wczoraj na wyniki z krwi i juz sie stresowalam, skonczylam ze sraczką na toalecie.. dzis chce wyniki otworzyc i juz strach i bol brzucha.. i niby sobie tlumacze i staram sie to kontrolowac ale nie wychodzi.. juz zaczynam sie stresowac wizyta.

Mogę Cię pocieszyć ja mam 35 choć wszyscy mowia ze wyglądam na 25 ale co z tego jak na zewnątrz jest w miare a w środku nie tak jak hyc powinno
Ja liczę na to ze teraz coś się ruszy po badaniach bo nie chce podchodzić do stymulacji i kolejnego ivf jeśli efekt będzie jak poprzednio
Chce czuć ze my zrobiliśmy coś w kierunku by było lepiej ze szukaliśmy i drążyliśmy temat żebyśmy nie mieli nic sobie do zarzucenia
W końcu musi nam się udać [emoji110][emoji173]️
 
reklama
Mogę Cię pocieszyć ja mam 35 choć wszyscy mowia ze wyglądam na 25 ale co z tego jak na zewnątrz jest w miare a w środku nie tak jak hyc powinno
Ja liczę na to ze teraz coś się ruszy po badaniach bo nie chce podchodzić do stymulacji i kolejnego ivf jeśli efekt będzie jak poprzednio
Chce czuć ze my zrobiliśmy coś w kierunku by było lepiej ze szukaliśmy i drążyliśmy temat żebyśmy nie mieli nic sobie do zarzucenia
W końcu musi nam się udać [emoji110][emoji173]️
Dokładnie. Trzymam kciuki za nas wszystkie. [emoji7][emoji7][emoji7] bedziemy walczyc do poki zabraknie nam amunicji ;)
 
Do góry