reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny juz jestem po. Pobrali 19 pecherzykow wiec jest ladnie. Spalo sie cudownie :-) kazali mi spiewac kawiarenki i zaraz odplynelam haha. Poszlo szybko i sprawnie. Dostalam jakiegoś krwotoku bo ponoc uszkodzil lekarz endo i szyli mnie. Bol przy szyciu i czyszczeniu tragiczny az poryczqlam sie. Ale juz jest ok. Jesdzimy teraz po apterach bo nigdzoe nie ma progeateronu. Transfer w piatek jesli besa zarodki. Nie robia transferow w inne doby tylko w piątej dobie. Pozniej napisze jakoe leki mam
Gratuluję. Super wynik. Trzymam kciuki żeby wszystkie rosły pięknie.
Jak możesz to proszę dopisz mnie do kalendarza na wtorek 21.05. Punkcja. Dziękuję
 
reklama
Dziewczyny tez mam pytanko dotyczace insulinoopornosci.
Mam lekka insulinoopornosc. Homa 2,7. Insulina po godzinie cos okolo 107 po dwóch 96.
Dostalam od endokrynologa siofor 500 3×1 (zaczynalam od 1 tabletki dziennie)
ale po 3 tyg odstawilam bo strasznie sie po nim czulam. Zero apetytu, mdłości, biegunka i odstawilam zostalam tylko na diecie.
Czy któraś tez tak miala? Moze któraś z Was zamienila na inny lek i bylo lepiej chociaz jak patrzylam to one wszystkie moga miec takie skutki uboczne.
A może ta metformina o przedłużonym dzialaniu bylaby lepsza?
Nie mam teraz jak sie wybrac do lekarza...
 
Dziewczyny juz jestem po. Pobrali 19 pecherzykow wiec jest ladnie. Spalo sie cudownie :-) kazali mi spiewac kawiarenki i zaraz odplynelam haha. Poszlo szybko i sprawnie. Dostalam jakiegoś krwotoku bo ponoc uszkodzil lekarz endo i szyli mnie. Bol przy szyciu i czyszczeniu tragiczny az poryczqlam sie. Ale juz jest ok. Jesdzimy teraz po apterach bo nigdzoe nie ma progeateronu. Transfer w piatek jesli besa zarodki. Nie robia transferow w inne doby tylko w piątej dobie. Pozniej napisze jakoe leki mam
Super ☺️ teraz kciukasy żeby się ładnie zapłodniły i jak najwięcej zostało do piątku ☺️
 
Dziewczyny tez mam pytanko dotyczace insulinoopornosci.
Mam lekka insulinoopornosc. Homa 2,7. Insulina po godzinie cos okolo 107 po dwóch 96.
Dostalam od endokrynologa siofor 500 3×1 (zaczynalam od 1 tabletki dziennie)
ale po 3 tyg odstawilam bo strasznie sie po nim czulam. Zero apetytu, mdłości, biegunka i odstawilam zostalam tylko na diecie.
Czy któraś tez tak miala? Moze któraś z Was zamienila na inny lek i bylo lepiej chociaz jak patrzylam to one wszystkie moga miec takie skutki uboczne.
A może ta metformina o przedłużonym dzialaniu bylaby lepsza?
Nie mam teraz jak sie wybrac do lekarza...
ja najlepiej znosiłam gluckophage, po sioforze miałam najwięcej kibelkowych akcji z zaskoczenia
 
@dżoasia spalo sie cudownie tylko krotko tzn myslalam ze spie strasznie dlugo a tu bylo 10 min. Mam od dziś brac progesterone besins 0,2g 3 x dziennie ale nigdzie go nie ma wiec dzis nie wezmę. Do tego encorton 5mg rano 1 i woeczorem 1/2. Estrofem 2mg 3 x dziennie. A po transferzr fraxiparine 2850j.m/ 0,3ml wieczorem i prolutex 0,025 wieczorem
 
Dziewczyny juz jestem po. Pobrali 19 pecherzykow wiec jest ladnie. Spalo sie cudownie :-) kazali mi spiewac kawiarenki i zaraz odplynelam haha. Poszlo szybko i sprawnie. Dostalam jakiegoś krwotoku bo ponoc uszkodzil lekarz endo i szyli mnie. Bol przy szyciu i czyszczeniu tragiczny az poryczqlam sie. Ale juz jest ok. Jesdzimy teraz po apterach bo nigdzoe nie ma progeateronu. Transfer w piatek jesli besa zarodki. Nie robia transferow w inne doby tylko w piątej dobie. Pozniej napisze jakoe leki mam
Super❤️❤️ Piekny wynik i teraz jak nic bedzie stadko zarodków❤️❤️❤️
 
Ale to faceta przy transferze nie ma w gabinecie? U nas przy wszystkim byl obecny. A po fakcie dostalismy mila muzyke i zostawili nas na 20min samych mowiac, ze to wazny moment. W sumie dziwnie tak bez meza...
Ja miałam dwa transfery bez męża i dla mnie dziwnie by było z nim. Przy pierwszym czekał na korytarzu, przy drugim niańczył. Przy USG już jest zawsze ze mną [emoji1]
 
reklama
Dziewczyny juz jestem po. Pobrali 19 pecherzykow wiec jest ladnie. Spalo sie cudownie :-) kazali mi spiewac kawiarenki i zaraz odplynelam haha. Poszlo szybko i sprawnie. Dostalam jakiegoś krwotoku bo ponoc uszkodzil lekarz endo i szyli mnie. Bol przy szyciu i czyszczeniu tragiczny az poryczqlam sie. Ale juz jest ok. Jesdzimy teraz po apterach bo nigdzoe nie ma progeateronu. Transfer w piatek jesli besa zarodki. Nie robia transferow w inne doby tylko w piątej dobie. Pozniej napisze jakoe leki mam

Wow jaki wynik!!! Super super teraz niech pięknie się zapładniają. Cieszę się Twoim szczęściem i smucę tym efektem ubocznym. Już dobrze się czujesz?
 
Do góry