Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dgd pisze:
Ja bym proponowała w pierwszej kolejności luteinę/lutinus (jeśli masz).

A ja mam takie pytanie ad. zastrzyków z neoparinu. Jak je robiłaś? Kurczę, te igły wydają się takie długie, że mam odczucie, że przebiję malucha i dlatego nie wypijam do konca. Nie wiem czy dobrze robię.

Nie wygląda to na pozamaciczną. Ja bym za 2 dni powtórzyła betę i wtedy będzie wiadomo co się dzieje. Jeśli to naturals, to chyba nawet na dobrym sprzęcie nie będzie jeszcze nic widać. Możesz spróbować jeszcze gdzieś się zmonitorować, żeby ostatecznie wykluczyć pozamaciczną. Tymczasem dołóż sobie proga i acard profilaktycznie - narazie to wystarczy. Na więcej nie masz wpływu. No coś się tu ewidentnie święci :yes: Oby ta wersja, na którą wszystkie czekamy. Kciuki zaciśnięte!
Kliknij żeby rozwinąć...

Mam ale kilka tabletek tylko [emoji47]
 
reklama
Dgd pisze:
Ja bym proponowała w pierwszej kolejności luteinę/lutinus (jeśli masz).

A ja mam takie pytanie ad. zastrzyków z neoparinu. Jak je robiłaś? Kurczę, te igły wydają się takie długie, że mam odczucie, że przebiję malucha i dlatego nie wypijam do konca. Nie wiem czy dobrze robię.

Nie wygląda to na pozamaciczną. Ja bym za 2 dni powtórzyła betę i wtedy będzie wiadomo co się dzieje. Jeśli to naturals, to chyba nawet na dobrym sprzęcie nie będzie jeszcze nic widać. Możesz spróbować jeszcze gdzieś się zmonitorować, żeby ostatecznie wykluczyć pozamaciczną. Tymczasem dołóż sobie proga i acard profilaktycznie - narazie to wystarczy. Na więcej nie masz wpływu. No coś się tu ewidentnie święci :yes: Oby ta wersja, na którą wszystkie czekamy. Kciuki zaciśnięte!
Kliknij żeby rozwinąć...
Dgd, mi na polowkowych babka powiedziala (pytalam gdzie,sluchac serduszek, zeby miec pewnosc, ze slycham 2 roznych,a nie caly czas jednego), ze jedna dziewucha jest na glebokosci 3cm, czyli 2x dlugosc igly, a druga na 6cm (ta ktora jest wyzej i blizej pepka). Nie ma opcji zeby sie przebic.
 
Dgd pisze:
Ja bym proponowała w pierwszej kolejności luteinę/lutinus (jeśli masz).

A ja mam takie pytanie ad. zastrzyków z neoparinu. Jak je robiłaś? Kurczę, te igły wydają się takie długie, że mam odczucie, że przebiję malucha i dlatego nie wypijam do konca. Nie wiem czy dobrze robię.

Nie wygląda to na pozamaciczną. Ja bym za 2 dni powtórzyła betę i wtedy będzie wiadomo co się dzieje. Jeśli to naturals, to chyba nawet na dobrym sprzęcie nie będzie jeszcze nic widać. Możesz spróbować jeszcze gdzieś się zmonitorować, żeby ostatecznie wykluczyć pozamaciczną. Tymczasem dołóż sobie proga i acard profilaktycznie - narazie to wystarczy. Na więcej nie masz wpływu. No coś się tu ewidentnie święci :yes: Oby ta wersja, na którą wszystkie czekamy. Kciuki zaciśnięte!
Kliknij żeby rozwinąć...
Nie ma szans się dostać do dziecka z taką igiełka, choć też miałam obawy. Zwłaszcza bliżej końca ciąży, jak dziecko miało mniej miejsca i zawsze się wybudzalo w trakcie wbijania [emoji23]
 
Dgd pisze:
Ja bym proponowała w pierwszej kolejności luteinę/lutinus (jeśli masz).

A ja mam takie pytanie ad. zastrzyków z neoparinu. Jak je robiłaś? Kurczę, te igły wydają się takie długie, że mam odczucie, że przebiję malucha i dlatego nie wypijam do konca. Nie wiem czy dobrze robię.

Nie wygląda to na pozamaciczną. Ja bym za 2 dni powtórzyła betę i wtedy będzie wiadomo co się dzieje. Jeśli to naturals, to chyba nawet na dobrym sprzęcie nie będzie jeszcze nic widać. Możesz spróbować jeszcze gdzieś się zmonitorować, żeby ostatecznie wykluczyć pozamaciczną. Tymczasem dołóż sobie proga i acard profilaktycznie - narazie to wystarczy. Na więcej nie masz wpływu. No coś się tu ewidentnie święci :yes: Oby ta wersja, na którą wszystkie czekamy. Kciuki zaciśnięte!
Kliknij żeby rozwinąć...

Nie ma szans, żebyś przebiła się do dzidzi, rób spokojnie te zastrzyki. Ja też się bałam pod koniec ciąży ale mój lekarz mi powiedział, że zapasu jest min. na taką jeszcze jedna igłę. Możesz też robić zastrzyki w udo lub w ramię (mi tak w szpitalu proponowali, ale podobno boli bardziej)
 
dżoasia pisze:
Dgd, mi na polowkowych babka powiedziala (pytalam gdzie,sluchac serduszek, zeby miec pewnosc, ze slycham 2 roznych,a nie caly czas jednego), ze jedna dziewucha jest na glebokosci 3cm, czyli 2x dlugosc igly, a druga na 6cm (ta ktora jest wyzej i blizej pepka). Nie ma opcji zeby sie przebic.
Kliknij żeby rozwinąć...

A ty matka jak się czujesz? Wypoczywasz dużo?
 
Carenik pisze:
Pozamaciczna po in vitro juz by bylo wiiiidac na usg.
Kliknij żeby rozwinąć...
Niezupełnie, u mnie pozamaciczna przy becie 1300 i na dobrym sprzecie nie bylo widac. Trzeci lekarz costam wypatrzyl dopiero przyjajnikowo.

@sksk - patrz jak beta przyrasta. Jak za 2 dni bedzie podwojny wzrost to raczej natutals! A jak bedzie sie slimaczyc, to byc moze costam siedzi z poprzedniego cyklu. Moja kolezanka po cp miala bete 80 przez ponad miesiac...
 
reklama
sssurykatka pisze:
Niezupełnie, u mnie pozamaciczna przy becie 1300 i na dobrym sprzecie nie bylo widac. Trzeci lekarz costam wypatrzyl dopiero przyjajnikowo.

@sksk - patrz jak beta przyrasta. Jak za 2 dni bedzie podwojny wzrost to raczej natutals! A jak bedzie sie slimaczyc, to byc moze costam siedzi z poprzedniego cyklu. Moja kolezanka po cp miala bete 80 przez ponad miesiac...
Kliknij żeby rozwinąć...
Ja trafilam do szpitala w 9 dniu mocnych brązowych plamień z betą ponad 3tyś..i lekarze nie zobaczyli ciąży pozamacicznej... widzieli tylko pęcherzyk ciązowy w macicy i płyn w brzuchu. Stwierdzili poronienie. Dopiero jak stracilam przytomnosc i wpadlam w strząs na nieprzytomnej mnie zrobili laparoskopie i od razu laparotomie.. jajo płodowe miało już 1.6 cm a było to jakies 25 dni po podanym ovitrelle. Do dzis nikt mi nie powiedzial, czy mozliwe, ze bylam juz w ciazy robiac zastrzyk. Lekarz darl się do mnie, że co ja gadam. Jaki 3-4 tydzien skoro bety wychodzi miedzy 9 a 12. Szczescie w nieszczesciu, ze to wszystko stalo sie na oddziale a nie w domu np.
 
Do góry