Cytrynka122
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2018
- Postów
- 679
Ok. Na 13 maja ☺ Oby jak najszybciej cię wypuściliNa kiedy? Jak tylko wypuszcza mnie z SORu dopisze.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ok. Na 13 maja ☺ Oby jak najszybciej cię wypuściliNa kiedy? Jak tylko wypuszcza mnie z SORu dopisze.
A coś się stało, że jesteś na sor? Czy coś przegapiłam?Na kiedy? Jak tylko wypuszcza mnie z SORu dopisze.
Ja miałam 2 transfery z badanymi genetycznie zarodkami. U nas kariotypy ok, pomimo tego zdecydowaliśmy się na badanie zarodków, żeby wykluczyć ewentualne trisomie, które są losowe. Żaden transfer nieudany. Faktycznie są teorie, że badanie może uszkodzić zarodek. Nas zapewniano wtedy, że nie. Ciężko powiedzieć. 3 transfer był z zarodkiem niebadanym, też nieudany. Z plusów mogę wymienić spokojność głowy o podstawowe choroby po transferze i znajomość płci już przed transferem. Minus to cena badania, odroczenie transferu i ryzyko o którym pisała Sssurykatka.A jeśli kariotypy ok będą to nie może mieć tych wad zarodek co badają przy pgs? Dr radzi znów zbadać bo nie wie czy te moje ciążę to wpływ immuno tylko czy wad genetycznych. Puste jajo i dwa biochemy miałam zanim dowiedziałam się o immunolgii. Dr teraz nie zlecił kariotypow. Nic nie wspomniał. Na te kiry miałam accofil. Raz od owulacji odrazu. Raz próba od dr Pasnika wlew domaciczny i zastrzyki plus encorton i nic....
Ja już jestem u dr od ponad roku. Proponuje on zrobić pgs właśnie. Chodzę do Tarnowa do niego bo tu bliżej ale in vitro będzie w Krakowie.Myslę, że jak pojdziesz do dr Przybycienia to Cie odpowiednio nakieruje przedstawisz swoja historię czy będziesz do Niego chodzić w Centrum Macierzyśtwo? Ja tam chodzę ale do innego lekarza.
Obecnie na jakim jesteś etapie? Ile miałaś łącznie zarodków? Tylko dwa badalas?A coś się stało, że jesteś na sor? Czy coś przegapiłam?
Ja miałam 2 transfery z badanymi genetycznie zarodkami. U nas kariotypy ok, pomimo tego zdecydowaliśmy się na badanie zarodków, żeby wykluczyć ewentualne trisomie, które są losowe. Żaden transfer nieudany. Faktycznie są teorie, że badanie może uszkodzić zarodek. Nas zapewniano wtedy, że nie. Ciężko powiedzieć. 3 transfer był z zarodkiem niebadanym, też nieudany. Z plusów mogę wymienić spokojność głowy o podstawowe choroby po transferze i znajomość płci już przed transferem. Minus to cena badania, odroczenie transferu i ryzyko o którym pisała Sssurykatka.
A coś się stało, że jesteś na sor? Czy coś przegapiłam?
Ja miałam 2 transfery z badanymi genetycznie zarodkami. U nas kariotypy ok, pomimo tego zdecydowaliśmy się na badanie zarodków, żeby wykluczyć ewentualne trisomie, które są losowe. Żaden transfer nieudany. Faktycznie są teorie, że badanie może uszkodzić zarodek. Nas zapewniano wtedy, że nie. Ciężko powiedzieć. 3 transfer był z zarodkiem niebadanym, też nieudany. Z plusów mogę wymienić spokojność głowy o podstawowe choroby po transferze i znajomość płci już przed transferem. Minus to cena badania, odroczenie transferu i ryzyko o którym pisała Sssurykatka.
Bo zarodki nie sa badane "pod katem" płci tylko pod katem chorob. A znajomosc plci to efekt "uboczny".Ale przeciez w Polsce nie mozna badac zarodków pod katem płci wiec jak moglas poznać płeć przed podaniem?
Oj biedna znowu Cię dopadło mam nadzieje ze nie bedziesz czekac wieczność na tym SORze i ze coś konkretnego poradzą.kochana ja na razie czekam na kariotypy jeszcze, wizyte mamy 8 maja czyli w przyszłym tygodniu. Jeśli te wszystkie badania będą ok tzn kariotypy, CFTR, AZF i wszystkie wirusowe i z krwi to mam już zacząć. Lekarz nic nie mówił jakim protokołem. Powiedziałm mu że właśnie ok 8-9 maja mam dostać miesiączkę wiec czy się wyrobimy by zacząć stymulację. Powiedział że jasne że tak. Także u nas to wszytsko na wariackich papierach, wszystko tak na styk jest. Może i dobrze... ja się stresuje bo widzę jak wy do wszystkiego jesteście przygotowane i informowane, a mój lekarz to nie wybiega bardzo do przodu... może i dobrze... nie wiem
Tak wiem ale w Polsce nie mozna podawać takiej informacji przyszłym rodzicom. Z tego co wiem tylko w przypadku chorób genetycznych zależnych od płci.Bo zarodki nie sa badane "pod katem" płci tylko pod katem chorob. A znajomosc plci to efekt "uboczny".
Aha bo czasami go spotykam w Krakowie w Klinice☺Ja już jestem u dr od ponad roku. Proponuje on zrobić pgs właśnie. Chodzę do Tarnowa do niego bo tu bliżej ale in vitro będzie w Krakowie.