Kto po in vitro?

[Bratka]

Dziewczyny przygotowuje się do pierwszego transferu z mrożaczka,lekarz przepisał mi estrofem....brałyscie go?

 

[RedLabel]

Ja biorę estrofem od 1 dc. Juz trzecie podejście tak mam.

 

[Bratka]

Ja biorę estrofem od 1 dc. Juz trzecie podejście tak mam.

A bierzesz doustnie czy dopochwowo?

 

[Forget-me-not...]

Dziewczyny przygotowuje się do pierwszego transferu z mrożaczka,lekarz przepisał mi estrofem....brałyscie go?

Tak. Na cyklu sztucznym bralam od 2dc. Na naturalnym po owulacji...

 

[Murawa]

Mam nadzieje ze Tobie sie uda za tym 4tym razem! Kciuki! Jesli nawet nie to walcz dalej. Jesli u Ciebie jedyny powod to brak jajowowdow to szans masz duze, nawet mimo wieku..

@Aduś16 powodów to u mnie bez liku....się okazało...hmmm co by tu najpierw
Nadczynność z Gravsem-Basedovem-mieszana bo Traby czasem wskazują na hashi, w immunologii nasrane-zakrzepica I inne mniejsze mutacje,jajowody niedrozne były to się ich pozbyłam ,bo więcej szkody niż pożytku.Przy okazji dowiedziałam się o endomendzie...No i jeszcze krzywą mam do sprawdzenia I znając moje szczęście tu też będzie lipa Na szczęście są lekarstwa-ja tam się nie poddam! Nawet nie zamierzam! Oby tylko sił i zdrowia starczyło by pieniądz zarabiać na to wszystko
Jedyne o co mam żal to o to ,że nikt(czytaj lekarz) nie zabrał się do tego dobrze-straciłam cztery Kropki ,no i gdyby nie to forum i Dziewczęta tutaj dalej bym sobie transferowała pewnie z efektem zero I coraz większą depresją...
No także @hope322 @dżoasia @gosia321 I mnóstwo innych Kobitek dzięki

Sìę napisałam-to chyba najdłuższy wpis mój ever

 

[Aduś16]

@Aduś16 powodów to u mnie bez liku....się okazało...hmmm co by tu najpierw
Nadczynność z Gravsem-Basedovem-mieszana bo Traby czasem wskazują na hashi, w immunologii nasrane-zakrzepica I inne mniejsze mutacje,jajowody niedrozne były to się ich pozbyłam ,bo więcej szkody niż pożytku.Przy okazji dowiedziałam się o endomendzie...No i jeszcze krzywą mam do sprawdzenia I znając moje szczęście tu też będzie lipa Na szczęście są lekarstwa-ja tam się nie poddam! Nawet nie zamierzam! Oby tylko sił i zdrowia starczyło by pieniądz zarabiać na to wszystko
Jedyne o co mam żal to o to ,że nikt(czytaj lekarz) nie zabrał się do tego dobrze-straciłam cztery Kropki ,no i gdyby nie to forum i Dziewczęta tutaj dalej bym sobie transferowała pewnie z efektem zero I coraz większą depresją...
No także @hope322 @dżoasia @gosia321 I mnóstwo innych Kobitek dzięki

Sìę napisałam-to chyba najdłuższy wpis mój ever

Napewno na to wszystko Co wypisalas jest jakis lek i plan No trudno trafic na lekarza ktory dobrze sie zabierze za wszystko.. . ja po 2giej stymulacji I braku ciazy z dwoch transferow zmienilam lekarza w swojej klinice na najlepszego jakiego znam! Zmienil plan stymulacji, dolozono Famsi na plemniki, mialam scratching przed stymulacja, clexane profilaktycznie dolozyl I sie udalo Moze to byl zbieg okolicznosci albo poprostu lekarz ktory dobrze wyciagnal wnioski z mojego przypadku i sie zaangazowal a nie traktowal mnie jak kolejnej Pani w kolejce...
w jakiej klinice sie leczysz? masz mozliwosc zmienic lekarza?

 

[Marzycielka7]

Dziewczyny przygotowuje się do pierwszego transferu z mrożaczka,lekarz przepisał mi estrofem....brałyscie go?

Tak 2 x dziennie po 1 tabletce od dnia punkcji

 

[Murawa]

Napewno na to wszystko Co wypisalas jest jakis lek i plan No trudno trafic na lekarza ktory dobrze sie zabierze za wszystko.. . ja po 2giej stymulacji I braku ciazy z dwoch transferow zmienilam lekarza w swojej klinice na najlepszego jakiego znam! Zmienil plan stymulacji, dolozono Famsi na plemniki, mialam scratching przed stymulacja, clexane profilaktycznie dolozyl I sie udalo Moze to byl zbieg okolicznosci albo poprostu lekarz ktory dobrze wyciagnal wnioski z mojego przypadku i sie zaangazowal a nie traktowal mnie jak kolejnej Pani w kolejce...
w jakiej klinice sie leczysz? masz mozliwosc zmienic lekarza?

Na ten ostatni transfer zostaję tu gdzie jestem bo I tak już wszystko co na tą chwilę możliwe zrobiłam. Potem będę się zastanawiać nad ewentualną zmianą
Jestem w V.itrolive.

 

[Murawa]

Napewno na to wszystko Co wypisalas jest jakis lek i plan No trudno trafic na lekarza ktory dobrze sie zabierze za wszystko.. . ja po 2giej stymulacji I braku ciazy z dwoch transferow zmienilam lekarza w swojej klinice na najlepszego jakiego znam! Zmienil plan stymulacji, dolozono Famsi na plemniki, mialam scratching przed stymulacja, clexane profilaktycznie dolozyl I sie udalo Moze to byl zbieg okolicznosci albo poprostu lekarz ktory dobrze wyciagnal wnioski z mojego przypadku i sie zaangazowal a nie traktowal mnie jak kolejnej Pani w kolejce...
w jakiej klinice sie leczysz? masz mozliwosc zmienic lekarza?

Aaaa... No i plan jest.
Tsh już pod kontrolą.
Leczenie immunosupresyjne czeka -tabsy zakupione,suplementuję się -Także teraz tylko krzywa,miesiączka I lecimy z koksem

 

[Justyska13]

@Aduś16 czy jest latwiej z2dzieci? To chyba zalezy od nastawienia. A walke o rodzenstwo rozumiem. Tez nie chcialam by synek byl sam. Oby ci sie udalo szybko, sprawnie i spokojnie na cale 9 miesiecy.

@RedLabel wiem co znaczy, ze nie mozesz miec dzieci, bo od kiedy skonczylam 19 lat ciagle zmagalam sie z ta mysla, juz wtedy lekarze mi o tym mowili. Jednak ja im nie wierzylam. Zachodzilam w ciaze raz na 1,5 roku. To taka srednia. A mowili mi, ze w ogole sie nie uda.
Uwierz mi, nawet biochemicznej nie chcesz przezyc. To pozostawia slad na psychice. Rozumiem ta druga strone myslenia, ze wtedy przynajmniej wiedzialabys, ze mozesz miec dzieci. Ja ci powiem, ze mozesz dzieci miec, choc moze sie nigdy nie udac. I z ta mysla zarowno ty, jak i twoj partner musicie sie zmierzyc. Jestes mloda i masz czas... to slyszysz najczesciej, ale to bolesne slowa. Staraj sie we wszystkim szukac dobrych stron. To, ze jestes mloda daje ci szanse dluzej starac sie o upragnione dzieci. Ty sama musisz uwierzyc, ze mozesz, ze medycyna wszystkiego nie zna. Musisz uwierzyc w cuda. Owszem bedziesz miala chwile zwatpienia i ciezkich mysli, ale nie mozesz sie poddac, cuda sie zdarzaja i moje dzieci sa tego idealnym przykladem. Jak zwyklam mowic poki nie dopadnie menopauza i mam macice ciaza jest mozliwa... poza tym jest adopcja, rodzina zastepcza. Tego tez probowalismy. Nawet niedawno byl chlopiec, ktory szukal domu, cudny 4 miesieczny Antos z wodoglowiem. Sama chcialam go adoptowac, tylko nam nie chca dac tak malego dziecka. Masz wiele mozliwosci na realizacje rodzicielstwa. Nie poddawaj sie. Jest naprawde wiele mozliwosci. Nawet in vitro. Trzeba probowac, dac sobie szanse, nawet jesli lekarze ja odbieraja

@Murawa to nie naiwnosc, cuda sie zdarzaja, choc czasem trzeba je wydzierac niebu. Jak juz pisalam jest wiele mozliwosci... moje jajniki tez nie pracowaly i jakims cudem ruszyly. Mialam wiele szczescia. Przykro mi, ze u ciebie tak ciezko...
Zanim bedziesz szukac alternatywnych rozwiazan sproboj zabrac swoj skarb. I niech tym razem sie uda. Gleboko wspieram
W ogole, to jestes NIESAMOWITA. Czuje sie zaszczycona, ze cie poznalam. Jestes niezwykle ciepla osoba

Matko ile ciepla, milosci, wsparcia i zrozumienia w tym co piszesz. Kurcze az nie wiem co powiedziec. Normalnie zatkalo mnie...