@nieagatka endometrioza jest podstepna, ale zaleczanie jej jest konieczne. Tak, wycisza sie ja ta, ze wyciszasz dzialanie estrogenow. Najczesciej podajac w duzych dawkach progesteron, lub dzialajac na przysadke mozgowa i wprowadzajac w stan ciazy urojonej. To daje dobre efekty. Nie wyleczysz gada, ale wyciszasz na tyle, ze przez jakis czas mozna odstawic lek i rozpoczac starania. To jest ryzykowne, jednak ciaza bez wyciszenia... z drugiej strony nie mozna zyc ciagle lykajac leki. U mnie o tyle trudniej, ze wynikiem leczenia endomendy mam hormonozaleznego guza na watrobie. Lepiej nie brac hormonow. Ale endomende mozna leczyc glownie hormonami, co pobudza guza. Wiec musze wyposrodkowywac. Poza tym kazdy przypadek endomendy inny. Gwarancji na ciaze nikt nie da, ale na leczenie tez nie, bo z czasem cialo uodparnia sie na leki i trzeba szukac nowych. No i one nie pozostaja obojetne dla ciala i niestety dla psychiki tez, bo duze dawki progesteronu otwieraja droge dla depresji.
Poznalam jednak wiele kobiet, ktorym mowiono, ze nie beda mialy dzieci, a maja. I chce by kobiety wiedzialy, ze mimo zaawansowania choroby (mam ja dosc rozsiana po otrzewnej) jest to mozliwe, medycyna w tej kwestii odbiera niepotrzebnie nadzieje.
Poznalam jednak wiele kobiet, ktorym mowiono, ze nie beda mialy dzieci, a maja. I chce by kobiety wiedzialy, ze mimo zaawansowania choroby (mam ja dosc rozsiana po otrzewnej) jest to mozliwe, medycyna w tej kwestii odbiera niepotrzebnie nadzieje.