Ja mam teraz 26 lat, pierwsza ciaza (z in vitro ale jednak i wiek i pierwsza ciaza) ale moja Pani ginekolog dala mi skierowanie bo napisala w opisie 1 badania usg ze wolna akcja serca podejrzenie bradykardii (chociaz tak nie bylo) zeby zaliczyli mi na NFZ, powiedziala ze przy in vitro juz sie wystarczajaco wykosztowalam [emoji12]Moglo byc tak, ze kilka lat temu bylo inaczej. Byc moze trafilas na bardziej "przyjazny" rejon Polski. U mnie na poludniowym wschodzie bardzo skrupulatnie sprawdzali wskazania do refundacji (a u mnie maz mutacja cftr, 2 poronienia, zespol znikajacego blizniaka), a u mojej siostry, miesiac wczesniej, polnocno-zachodni rejon kraju,.dziewczyna zdowa, 28 lat, pierwsza ciaza - zrobili jej na nfz bo ginekolog napisal jakies wskazania, a miejscowa poradnia genetyczna robi wszystkim jak leci (nie wiem, zbieraja material do jakichs badan, czy co). Ale to rzadkosc w skali kraju.
Nie wiem jak klinika dokumentuje, w.mojej pewnie wpisuja w dokumentacje po telefonie ode mnie. Do refundacji badań wymagano ode mnie wypisu ze szpitala z udokumentowanym poronieniem. Nieudanego transferu nikt nie traktował jako poronienia, tylko takie normalne, bylo dziecko, nie ma dziecka.
Ja tez tak uwazam, test podwojny daje 90% pewnosci, jak wychodzi kiepsko, zawsze mozna sie szarpnac ma dna plodowe. Wiele kobiet po dobrym wyniku nipt rezygnuje z zaleconej amniopunkcji, choc trzeba pamietac ze nipt to 99%, a tylko amniopunkcja 100%. Zalezy tez, czy nieprawidlowosci w tescie podwojnym sa w usg czy w badaniach biochemicznych, w usg tp nieco gorzej rokuje.
Fajni lekarze sie zdarzaja