reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

A dziekuje
Biore czasem nospe
Mam czasem zawiechy ale bylo bardzo dobrze...
Kochana pomagalam mamie obiad i sniadanie na ok 25 osob zrobic.
Plecy mi odmawiaja posluszenstwa.

Ale to jest inny swiat i mialam taki ubaw z wszystkiego ze mam glupawke. Dla mnie to byl mimo wszystko super czas bo spotkalam moja cala rodzine[emoji173]️ kocham czas kiedy jestesmy razem[emoji173]️Dzis u rodzicow M to jak w niebie;)

Brzuch mnie okresowo pobolewa ciagle.

Wooow to super takie mega rodzinne duże święta [emoji2][emoji214]
ja teraz nie czuje kompletnie nic, opuchlizna z brzucha tez zeszła bynajmniej jej duża część i tak się zastanawiam kiedy przyjdzie ta @
Ja zaczęłam brać juz leki żeby te moje komórki jakościowo się podciągnęły [emoji110]
 
reklama
Wooow to super takie mega rodzinne duże święta [emoji2][emoji214]
ja teraz nie czuje kompletnie nic, opuchlizna z brzucha tez zeszła bynajmniej jej duża część i tak się zastanawiam kiedy przyjdzie ta @
Ja zaczęłam brać juz leki żeby te moje komórki jakościowo się podciągnęły [emoji110]

No to super!!! Trzymam kciuki zeby pieknie odżywily sie jajuszka Twoje[emoji847]
 
Świąteczny czas mija spokojnie w gronie rodzinnym choć są momenty gdy się zawieszam i potrafię popłakać
Mąż mówi : jak mogę Ci pomoc? Uśmiechnij się chociaż dla mnie ... ja mu tłumacze ze jest mi ciężko ale staram się być silna
Po konsultacji z lekarzem juz zażywam DHEA 3x1 na poprawę jakości komórek
I teraz tylko czeka mnie @ i siła na kolejna stymulację
emoji110.png

A u Ciebie jak ? Jak Twoje samopoczucie ?
Kochana popatrz jakiego masz świetnego faceta obok siebie. On Cię tak mocno napewno kocha. Bądź silna dla niego i razem z nim!
Kiedy planujesz kolejną stymulację? Zadbaj też na wszelki wypadek o dietę i jajeczka swojego męża.
Ja mam zamiar zrobić sobie przerwę od in vitro i próbować naturalnie przez jakiś czas, a jak nie wyjdzie to wrócić do in vitro z KD. In vitro na moich komórkach nie stawia nas w lepszej dużo sytuacji niż naturalne starania, więc teraz potestujemy naturalnie.
Dziewczyny teraz już to ja nie wiem czy nadal akceptujecie moje wypowiedzi w tym wątku;)
 
Kochana popatrz jakiego masz świetnego faceta obok siebie. On Cię tak mocno napewno kocha. Bądź silna dla niego i razem z nim!
Kiedy planujesz kolejną stymulację? Zadbaj też na wszelki wypadek o dietę i jajeczka swojego męża.
Ja mam zamiar zrobić sobie przerwę od in vitro i próbować naturalnie przez jakiś czas, a jak nie wyjdzie to wrócić do in vitro z KD. In vitro na moich komórkach nie stawia nas w lepszej dużo sytuacji niż naturalne starania, więc teraz potestujemy naturalnie.
Dziewczyny teraz już to ja nie wiem czy nadal akceptujecie moje wypowiedzi w tym wątku;)

Po 20 maja jedziemy na wizytę , zobaczymy co nam lekarz powie, zobaczymy tez cały opis od embriologa i podejmiemy decyzje ale myśle ze jak najszybciej nawet od następnego cyklu bo czasu za bardzo z moimi mało wypasionymi komoreczkami to nie mamy
Tez rozmyślam co jak się nie uda teraz, myślałam tez o KD w razie czego
Zobaczymy co nam los przyniesie na tej stymulacji teraz ...
 
16.04.2019. miałam transfer ale do dnia dzisiejszego nic mnie nie boli ani brzuch ani piersi , tylko spała bym cały czas lecz to jest od leków . nawet nie plamiłam ani razu, po zabiego tez nie . boje się że się nie udało . jutro mam badania bety i boje sie ze znowu nici . nawet swięta mnie nie cieszą .
 
16.04.2019. miałam transfer ale do dnia dzisiejszego nic mnie nie boli ani brzuch ani piersi , tylko spała bym cały czas lecz to jest od leków . nawet nie plamiłam ani razu, po zabiego tez nie . boje się że się nie udało . jutro mam badania bety i boje sie ze znowu nici . nawet swięta mnie nie cieszą .

Mnie przez pierwsze 6 dni ciągnęło delikatnie podbrzusze i bolały mnie piersi
Później ból piersi ustąpił jak ręką odjął
Mnie się nie udało ale są tu dziewczyny ktore nie miały żadnych objawów i się udało
Wiec nie ma reguły , najważniejsze to zrobić badania bo głowa i myśli lubią płatać figle
A jakie leki masz zalecone po transferze?
 
Mnie przez pierwsze 6 dni ciągnęło delikatnie podbrzusze i bolały mnie piersi
Później ból piersi ustąpił jak ręką odjął
Mnie się nie udało ale są tu dziewczyny ktore nie miały żadnych objawów i się udało
Wiec nie ma reguły , najważniejsze to zrobić badania bo głowa i myśli lubią płatać figle
A jakie leki masz zalecone po transferze?



teraz mam brać kwas foliowy raz dziennie, luteina dopochwowo 3*4 , luteina podjęzyk 3*4 , ekstrofem 3*1 , zaszczyk pod skóra neoparin raz na 24godziny . tylko teraz miałam z zamrozonych zarodków na sztucznym cyklu . Bo pierwsze in vitro miałam po pobraniu komórek 5dni później transfer 5dnowym 1 zarodniem świeżym i wtedy bolały mnie piersi przez 5dni po transferze i na 6 dzień przestały oraz jajniki bolały mnie . test był ujemny . A teraz nic nie czuje i to jeszcze bardziej mnie martwi . Jutro mam badania bety i boje się wyniku . czytałam że powinno się plamić jak zarodek się zagnieżdża a u mnie nic . nawet po podaniu zarodków nie zaplamiłam przez jedną minutę . to po 6inseminacjach plamiłam przez 3 do 4 dni .
 
reklama
teraz mam brać kwas foliowy raz dziennie, luteina dopochwowo 3*4 , luteina podjęzyk 3*4 , ekstrofem 3*1 , zaszczyk pod skóra neoparin raz na 24godziny . tylko teraz miałam z zamrozonych zarodków na sztucznym cyklu . Bo pierwsze in vitro miałam po pobraniu komórek 5dni później transfer 5dnowym 1 zarodniem świeżym i wtedy bolały mnie piersi przez 5dni po transferze i na 6 dzień przestały oraz jajniki bolały mnie . test był ujemny . A teraz nic nie czuje i to jeszcze bardziej mnie martwi . Jutro mam badania bety i boje się wyniku . czytałam że powinno się plamić jak zarodek się zagnieżdża a u mnie nic . nawet po podaniu zarodków nie zaplamiłam przez jedną minutę . to po 6inseminacjach plamiłam przez 3 do 4 dni .

Niekoniecznie musi wystąpić plamienie implantacyjne
Nie kazda kobieta musi przez nie przechodzić
Nie denerwuj się tylko zrób jutro badania z krwi
Lekami jesteś obstawiona wiec spokojnie[emoji110]
 
Do góry