reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

A wiec po co jest hcg w 3dpt?
Ogółem hcg raczej nie ma prawa się pojawić 3dpt. A jak się pojawi to jest wynik zastrzyku. No, ale po co to ? W celach diagnostycznych. Jeżeli w 3 dpt hcg jest 3( tylko przykład) a w 6dpt jest 3 to mamy dwie opcje( jeżeli różnie e2 i prg) była próba implantacji i teraz wynik 10dpt przesadzi jakie będzie postępowanie wątek ciąży. Jak 10dpt będzie 5. Odstawiamy leki, ale wiemy ze coś się zadziało i to nie wina zastrzyku. A jak jest np. 40 w dpt10 to czekamy na rozwój kolejne dni.
Bo udowodniono, ze zwierzęce embriony potrafią hibernować. Nie wiadomo jak to jest z ludzkimi. Art donoszą o przypadkach takich i nawet ciekawszych
Z innej beczki hcg w 5 dniu powinno już być dodatnie. To są największe badania jak do tej pory. Ale nie najlepsze, bo dopiero ivf mówi kiedy i jak to wszystko działa. No wiec jeżeli hcg nie pojawi się w 5dpt jest jeszcze duzo szans ze pojawi się później. No ale rokowania tych ciąż zależą właśnie od tego poziomu hcg. Tak im wyszło. A o rokowaniach pisać nie będę bo ciąża to nie matematyka. I co ma być to będzie- nie inaczej.

U mnie tego nikt „ w celach diagnostycznych „ nie robil i nie ryl mi beretu jeszcze bardziej[emoji23]oprocz tego jazdy czlowiek ma jakis minimalny poziom hcg i wiedzac to ciezko powiedziec skad ta Beta. Wesolych Swiat[emoji173]️
 
reklama
T
U mnie tego nikt „ w celach diagnostycznych „ nie robil i nie ryl mi beretu jeszcze bardziej[emoji23]oprocz tego jazdy czlowiek ma jakis minimalny poziom hcg i wiedzac to ciezko powiedziec skad ta Beta. Wesolych Swiat[emoji173]️
no ale nie ma hcg 2-3 często jest to poniżej 1. Invicta to klinka nastawiona na science rozwijają mocno różne technologie ivf. Testują farmakodynamike leków.... które lepsze itp. Oni robią sobie statystykę na naszych przypadkach. Za granicami przecież jest podobnie. A zbieranie danych do międzynarodowego raportu eshre jest obowiązkiem, wiec zbierają dane. Tylko my za to płacimy... takie jest moje zdanie prywatneale mogę się mylić.
 
T

no ale nie ma hcg 2-3 często jest to poniżej 1. Invicta to klinka nastawiona na science rozwijają mocno różne technologie ivf. Testują farmakodynamike leków.... które lepsze itp. Oni robią sobie statystykę na naszych przypadkach. Za granicami przecież jest podobnie. A zbieranie danych do międzynarodowego raportu eshre jest obowiązkiem, wiec zbierają dane. Tylko my za to płacimy... takie jest moje zdanie prywatneale mogę się mylić.

Wlasnie za ta” granica” ani niem ani czeska tego nie robia bo dla nich to nie ma sensu. Wrecz kaza 12-14 dpt robić , zeby sie nie ludzic . Moze ja za zla granica mieszkam[emoji23][emoji23][emoji23]
 
Pala nie miałam i nie mam mdłości:). Mam inne dolegliwości ale te pojawiły się w okolicy 19 tygodnia i trwają np. Krwotok z nosa ale na to lekarz dał mi super maść, zadyszki nawet przy jedzeniu:)....I najgorsze na ta chwilę macica naciska na żołądek plus mały kopię i przez to są rewolucje zwiazane z treścią żołądka .
Oj to faktycznie jak nie jedno to drugie, zobaczymy jak to jest:-)Ja w sumie 9tc i dopiero tak 5 dni mialam mdlosci z rana dzisiaj wstalam i jest ok, dzidzia daje w świeta odpocząć:-)Dzisiaj tylko troszkę czuję takie rozciąganie w macicy :-) :)
 
Uważasz, że lepiej brać po 2? Pytałam o to czy ewentualnie moglibyśmy rozmrozić jeden lepszy i jeden gorszy i podać jednocześnie ale coś widziałam, że moja Pani Doktor nie specjalnie z entuzjazmem podeszła do tego pomysłu. U nas nasienie jest bardzo dobre ale za to moje komórki słabe.
Oni nie lubią w N.ovum dawać dwóch, moja dr mówiła, że boją się ciąż trojaczych. Jak chciałam, to mi odmawiali, a ja nie dyskutowałam. Po 4 nieudanych transferach 3dniowców, gdy zostały mi 4 mrożaki, sami zaproponowali, że odmrożą wszystkie i będą hodować do blastki. Jeden nie przetrwał, drugi był dobry, trzeci średni, czwarty pod znakiem zapytania co z niego będzie. W dniu transferu zasugerowali by jednak podać 2 - ten dobry i średni (bo ponowne mrożenie mogłoby go osłabić). Zgodziłam się, wzięłam 2, ale widzisz, ile kombinowania przy tym było. Obydwa się przyjęły, ale jeden obumarł w 9 tyg ciąży i teraz mam jedynaka w brzuchu. A ten najsłabszy dobił do blastki i zamrozili go ponownie.
A wiec po co jest hcg w 3dpt?
Ogółem hcg raczej nie ma prawa się pojawić 3dpt. A jak się pojawi to jest wynik zastrzyku. No, ale po co to ? W celach diagnostycznych. Jeżeli w 3 dpt hcg jest 3( tylko przykład) a w 6dpt jest 3 to mamy dwie opcje( jeżeli różnie e2 i prg) była próba implantacji i teraz wynik 10dpt przesadzi jakie będzie postępowanie wątek ciąży. Jak 10dpt będzie 5. Odstawiamy leki, ale wiemy ze coś się zadziało i to nie wina zastrzyku. A jak jest np. 40 w dpt10 to czekamy na rozwój kolejne dni.
Bo udowodniono, ze zwierzęce embriony potrafią hibernować. Nie wiadomo jak to jest z ludzkimi. Art donoszą o przypadkach takich i nawet ciekawszych
Z innej beczki hcg w 5 dniu powinno już być dodatnie. To są największe badania jak do tej pory. Ale nie najlepsze, bo dopiero ivf mówi kiedy i jak to wszystko działa. No wiec jeżeli hcg nie pojawi się w 5dpt jest jeszcze duzo szans ze pojawi się później. No ale rokowania tych ciąż zależą właśnie od tego poziomu hcg. Tak im wyszło. A o rokowaniach pisać nie będę bo ciąża to nie matematyka. I co ma być to będzie- nie inaczej.
Nawet jestem w stanie to przykac, tylko że invicta robi to wszystkim, ja np ani razu nie mialam podanego zastrzyku z hcg przed transferem. W takich przypadkach nie ma to sensu, a nadal to robia.
 
A ona była z krio? Jeżeli tak to coś się dzieje. Po drugie zarodki mrożone potrzebują czasu na rozprężenie i beta może wyjść później. Zrób jutro [emoji14] Kezeli nie brałaś zastrzyku to 1,8 jest ciekawe...

Zastrzyk ovitrelle 250 byl robiony 08.04 rano o g 10
Dzis zrobilam bete jeszcze raz - zobaczymy
Tak byl z crio na naturalnej owulacji ktora miala sie wydarzyc wlasnie 08.04 i wtedy ovitrelle
A 13.04 transfer blastki zamrozonej 4BC
Ale zamrozony w 6 dobie

Dzieki za info
 
Ogólne statystyki są takie, że do 10% nie przeżywa rozmrożenia. W moim przypadku w N.ovum na 9 zarodków po rozmrożeniu przestały sie rozwijać 2. Ale my mamy słabe nasienie, więc przypuszczam, że to też wina tego czynnika, a nie tylko samego mrożenia. Też zawsze miałam z mrożaków i też na naturalnym cyklu. W końcu się udalo, Wam też się uda :)

Dajesz nadzieje sssurykacia
[emoji176]
 
Ja również mam niskie amh i stymuluje się bardzo słabo. Moja pierwsza stymulacja to były 4 komórki ale tylko jeden zarodek. Drugi i trzeci raz podeszłam na tzw. cyklach naturalnych czyli z Clo tak jak Ci ktoś już pisał, miałam po jednej komórce i po jednym zarodku. Później zrobiliśmy sobie przerwę ze względu na finanse ponieważ niskie amh wykluczało mnie z jakich kolwiek refundacji. Po jakiś 4 miesiącach nie myślenia o invitro amh mi wzrosło na tyle, że załapałam się na refundację. W miedzy czasie zrobiłam tez histeroskopie po której okazało się,ze miałam przewlekłe zapalenie endometrium. Leczyłam się antybiotykiem przez 2 tygodnie. Teraz jesteśmy w trakcie czwartego podejścia. Miałam stymulację i to odrazu końskimi dawkami. Jakimś cudem udało się pobrać 8 komórek, zapładniali wszystkie a uzyskaliśmy 6 zarodków. 3 są podobno bardzo ładne a kolejne 3 takie średnie. Miałam mieć dziś transfer ale niestety plamię na brązowo od punkcji i to podobno z szyjki to plamienie tak wiec transfer został odroczony a zarodki zamrożone. Leczę się w Novum i również Ci tą klinikę polecam. Ja jeszcze celu nie osiągnęłam ale widzę, że moja pani doktor robi co może aby w końcu się udało. Przy niskim amh niestety ale często trzeba poczekać dłużej. Trudniej trafić na tą dobrą komórkę. In vitro nauczyło mnie cierpliwości której nigdy nie miałam i dużej pokory.Wierze,ze mimo wszystko w końcu się uda i Tobie również tego życzę.

CIERPLIWOSC I JESZCZE RAZ CIERPLIWOSC
- a ja jestem znana z niecierpliwosci na maxa... szkola zycia...
Dzieki ze sie podzielilas
Po 2 nieudanym obiecalam sobie ze histeroskopia na 100% musi byc wykonana...
Ile sie potem dochodzi do siebie??
 
reklama
Do góry