@Kamaaa to żadna porażka, to bardzo rozsądna decyzja. Po takich wydatkach i staraniach, lepiej odłożyć transfer o miesiąc i mieć pewność, że zrobiło się WSZYSTKO co tylko możliwe by zarodek w zdrowym i wypoczętym organizmie się zadomowił niż żałować później i pluć sobie w brodę.
Nie wiem skąd naprawdę przekonanie o porażce. Uśmiechnij się, robisz co możesz dla swojego dobra i malucha. Ja sama mam problem z tym, żeby nie mówić nic na święta więc rozumiem trochę ten żal. Poza tym nic byś jeszcze nie wiedziała na święta,, więc i tak jak na szpilkach i nerwy przy stole. A tak wina się napijesz, ciasta zjesz i żurek
To ostatnia prosta!