reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Już chyba pytałam...ale zapomniałam:(
Po transferze ..czy można pic melisę, miętę, zieloną herbatę?
Jestem straszna herbaciara, ale pomysły mi się skończyły bo większość herbatek owocowych ma hibiskus;) czarnej herbaty też staram się nie pić więcej niż dwie...bo ma kofeinę...
Najlepsza jest rooibos herbata.
 
reklama
W porządku, w ng to by było znacznie wiecej (nie pamiętam przelicznika).
ng to ta mniejsza wartosc - nmol trzeba pomnożyc przez 0.314 jeśli dobrze pamiętam.
Już chyba pytałam...ale zapomniałam:(
Po transferze ..czy można pic melisę, miętę, zieloną herbatę?
Jestem straszna herbaciara, ale pomysły mi się skończyły bo większość herbatek owocowych ma hibiskus;) czarnej herbaty też staram się nie pić więcej niż dwie...bo ma kofeinę...
Ja jedyne na co zwracam uwagę przy wyborze herbat to to, żeby nie były sztucznie barwione i aromatyzowane. Na hibiscus nie patrzę. Mam w szafce poziomkę, dziką różę i wieloowocową (te 3 są z hibiscusem), dziurawiec, rumianek, bukiet ziół (w składzie m.in koper włoski, rumianek, tymianek itp), pokrzywę, morwę, rooibos, czarną i nawet już nie pamiętam co tam jeszcze kwitnie :D Większość z nich piję codziennie bo po wodzie mnie strasznie mdliło :D jeśli chodzi o melisę to nie piję o nie lubię ale tą akurat można dowolne ilości ;)
 
reklama
ng to ta mniejsza wartosc - nmol trzeba pomnożyc przez 0.314 jeśli dobrze pamiętam.

Ja jedyne na co zwracam uwagę przy wyborze herbat to to, żeby nie były sztucznie barwione i aromatyzowane. Na hibiscus nie patrzę. Mam w szafce poziomkę, dziką różę i wieloowocową (te 3 są z hibiscusem), dziurawiec, rumianek, bukiet ziół (w składzie m.in koper włoski, rumianek, tymianek itp), pokrzywę, morwę, rooibos, czarną i nawet już nie pamiętam co tam jeszcze kwitnie :D Większość z nich piję codziennie bo po wodzie mnie strasznie mdliło :D jeśli chodzi o melisę to nie piję o nie lubię ale tą akurat można dowolne ilości ;)
U mnie mniej więcej taki sam przekrój herbat i ziółek :)
 
Do góry