reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Dziękuje @Dgd !!Piję meliskę ;)Wzielam Ventlin ale nie pomaga póki co.
@sssurykatka jak będzie dobrze to jesteśmy umówione na piwo ;)
@Akatombo będziesz w ciąży -zobaczysz!Trzeba niestety czasu..
@Małgoś86 dziękuje !Piękna beta!Już spokojniejsza?Serduszko pojawia się dopiero od 6 tygodnia i zdarza się,że widać w 8 tyg także meliska Moja Droga -tak mi dziewczyny doradziły ;)
@jagodaaga spokojnie,wiem ,że nerwy nie pomagają a nie masz wpływu na nic. Oddychaj głęboko.Doczytałam ,ze punkcja w piątek czyli jutro.Z lekarzami to już tak jest,że nie wszystko mówią.Jaogoda estradiol 1800 to bardzo ładny!Ja miałam dwa dni przed punkcja 1555 a pobrali aż 10 jajek więc obstawiam,że będziesz mieć więcej niż 4! Chyba ,że to masz jakieś inne oznaczenie.do punkcji na czczo i będziesz smacznie lulać :) Będziemy trzymać kciuki za tą czwóreczkę!Enkorton dostałam dopiero dzień po punkcji (szykowaliśmy się na świeżaka)Mozesz nie miec antybiotyku bo moze bedziecie tez na swiezaka podchodzić?Z reguły dają antybiotyk jak jest odroczony transfer.
@Elessi a co bierzesz na tsh?Życzę Tobie i sobie aby wszystko szło w dobrym kierunku.
@ilmenau dziękuje i czekamy na rozwój sytuacji.
@Estta trzymamy kciuki za zapłodnienie!Co do 2 dniowego zarodka to się nie wypowiem bo ja miałam 4 i 5 podawane ale dziewczyny może coś więcej wiedzą.
@Forget-me-not... dziękuje!Jutro idę na betę zobaczyć przyrost.
@nadzieja xxx bardzo mi przykro :( Wiem jakie to porąbane
@Baylee słodkie maleństwo!!Co za boski widok!!!Łzy chyba ze szczęścia w oczach?:) A dopiero pamiętam jak zaczynałaś :)
@Sili86 trzymamy kciuki za transfer!Za dwie kropeczki!

Justyna lepiej walnij sobie relanium. Ja już oddychać nie mogę z nerwów więc wiem jak to wykańcza.
@dreamscometrue nie ogarniam tego upływającego czasu!Już takiego dużego masz Szkraba?:)
@Dzoannna dziękuje i czekamy na Twój 14 marca!Co do sauny ja unikałam bo bałam się,że jakaś bakteria się rozwinie.Weź lepiej masaż :)
@sksk trzymam kciuki aby tym razem się udało dojść do transferu.
@sandra777.12 juz niedługo będziesz zasiskać nogi ;)
@Dgd Mikołaj boski :)wszyscy znajomi moi dają teraz Mikołaj :) To będę negocjacje!;) Co do informacji z usg niestety nie pomogę bo u mnie daleka droga ale dziewczyny na pewno coś podpowiedzą.My po tylu przejściach jesteśmy mega wrażliwe na każdą informację ale jeśli lekarz wyluzowany i doświadczony to pozostaje mu wierzyć bo idzie osiwieć.
Ja miałam tak podawane ale 3 transfery z accofil z czego dopiero przy ostatniej coś zachwyciło więc reguły kompletnie nie ma.
@Pini88 ładnie idziesz z tą stymulacją a co będzie finalnie tego żadni herosi nawet nie wiedzą ;)Kiedy punkcja?
@sunrisea ogromne gratulacje!!!Piękna ta Wasza czarnowłosa!!!

2 razy relanium ale jaka dawka?2 czy 5mg ?
.
 
Ostatnia edycja:
reklama
1 blastocyste 4aa [emoji16][emoji16][emoji16] boje sie cieszyc, ale ciesze sie strasznie! :D jakos tak od transferu bylam pewna ze sie udalo, nawet maz mowil, zebym sie jeszcze nie cieszyla, bo juz tyle razy myslelismy ze bedzie ok, a tu taka niespodzianka :D[emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji8]Dzieeeeki [emoji8][emoji8][emoji8][emoji8][emoji3590][emoji16][emoji16][emoji16] Nie wierzę jeszcze, oby w sobote bylo 2 razy tyle [emoji16][emoji16][emoji16][emoji7][emoji8][emoji8][emoji8] Kiedy jedziecie do kliniki sprawdzać waszego kropka? :) Jesli to do mnie[emoji16][emoji16] to mialam najpierw wyciszanie tabletkami anty diane 35 potem zastrzyki gonapeptyl az do punkcji, stymulacji 11 czy 12 dni gonal plus menopur zawsze dawka 225 łącznie na dzien :) potem punkcja z 12 pecherzykow pobrali 10 komorek z tego 7 dojrzalych i 6 zaplodnionych, zaplodnilo sie 5, do 5 doby przetrwalo 4 :) jedna mi podali, 3 zamrozone :) jestem na lutinus 3x1 i zastrzyki z progesteronu prolutex 2x1 :) ale mam tylko do jutra, wiec musze zadzwonić do lekarza, czy na pewno mam przestawac brac :)
Leczymy sie w bialymstoku w kriobanku od 3 stycznia :) wiec to pierwsze podjescie [emoji7]
Jestem na miesiac obstawiona lekami wiec Max do miesiaca musimy sie tam pojawić ale nie chcemy jechac za wcześnie bo nie ma takiej potrzeby, jak juz pojedziemy to chcemy zrobic usg i usłyszeć serducho :-)
 
można . w trakcie podpisywania umowy z lekarzem on zadaje pytania o ilości zarodków do podania . tylko nasz lekarz odradzał podanie dwóch zarodków ponieważ grozi to według niego blizniaczą ciążę oraz ciężej według niego utrzymana takiej ciąży . tak samo jak sie pyta o ah czy ma być robione
A no tak u mnie tez zalecali jeden zarodek chociaz ja na ciaze blizniacza bym sie bardzo ucieszyla;)
 
Czesc Dziewczyny, mam pytanie . Przygotowuje się do in vitro, jestem na etapie stymulowania i mam pytanie ,ponieważ coś słabo idzie moja stymulacja. Dzisiaj miałam wizytę i lekarz stwierdził że jak do soboty nie podrosna jajka to stymulacja zostanie przerwana . Dodał mi leków i chciałam się dowiedzieć czy te leki to coś dadzą? Dzisiaj mój 11 dzień stymulacji , estradiol 990 , a największy pęcherzyk to 13 czy jest szansa że do soboty coś urośnie? Po minie lekarza stwierdzam że jednak się nie uda
mam podobnie w sobote decyzja co i jak w lewym duze pecherzyki ale tylko 3 w prawym 8 i nie za duze wiec tez jestem w nerwach estradiol u mnie 1150
 
Cześć jestem nowa na tym forum . Do tej pory starałam się walczyć sama o dziecko lecz im dłużej tym gorzej znoszę . Cały czas sądziłam że inne kobiety mają łatwiej niż ja . Jak przez przypadek trafiłam na to forum i trochę poczytałam stwierdzam że w tej walce nie jestem sama . Chciałam się zwami podzielić swoimi do tej pory staraniami które wychodzą z jedną kreską na teście . Może wy mi podpowiecie co mam zrobić aby się udało .
O diagnozie że mój mąż ma brak plemników w substancji wspomagającej ruchliwość wiemy od 12lat małżeństwa lecz przez 10 lat żeśmy się starali o tym nie myśleć jak i nie ruszać tego tematu . W zeszłym roku w styczniu podjeliśmy temat oraz starania o dziecko . Moje wyniki są dobre i na leki organizm też dobrze araguje . Miałam 6 inseminacji nasieniem dawcy lecz bez powodzenia . W tym roku podjeliśmy decyzje o in vitro .Lutym miałam stymulacje wytworzyły jajniki 17 pęcherzyków wszystkie pobrali przez pikap , 10komórek zapłodnili nasieniem dawcy , 7 komórek przezyło do 5dnia . Podano mi 1 zarodek który miał b4.1.1 niby był bardzo dobry . resztę zarodków mi zamrozili . byłam na diecie przez 10dni od zabiegu podania zarodka . Jadłam tylko : mleko z owsianką , piłam 2 do 3 litrów wody , 1 szklankę mleka dziennie , ciemne pieczywo , śledzie , ryby zmożone , ziemniaki , brokuły , fasolkę szparagową , marchewkę , 2 jabłka dziennie , jogurty ale owocowe, winogrono , pomarańcze , mięso z kurczaka gotowane , jajka gotowane , twaróg, sery ,herbaty ziołowe ( rumianek ,pokrzywowa, melisa, bez kwiat suszony , mięta ) . nic nie słodziłam a soli bardzo mało wsypywałam prawie jej nie było cuć . tabletki brałam takie jak : luteina 3*2 . ekstrofem 3*1, kwas foliowy 1*1. przez 10dni . po 3 dniach od transferu miałam pierwszą bete była 0,7 dodatnia , 2 beta po 6 dniach od transferu już była ujemna -0,1 , w 10dniu od transferu beta ujemna - 0,1 . lekarz po zabiegu podania zarodka kazał iść na spacer aby zapomnieć o tym . żyć normalnie przez 10 dni na chorobowym . Wydaje mi się że coś ja zrobiłam nie tak że się nie udało . Proszę dajcie mi może jakąś radę jak wam się udało zajść w ciąży przez in vitro ? proszę :)
Witaj. Niepowodzenie bez wyraźnego powodu to normalna sprawa, in vitro niestety nie jest pewniakiem... macie mrożaki, więc jest po co wracać :) Można rozszerzać diagnostykę, ale ja po jednym niepowodzeniu bym się jeszcze nie decydowała, ale to już musisz przemyśleć. Mi się udało przy piątym transferze.
Krzywa cukrowa i wyrzut insuliny? Czy tylko krzywa cukrowa?
Dokładnie nazywa się to doustny test obciążenia glukozą z testem insulinowym ;)
Dziewczyny, czy wynik tsh na poziomie 0,59 jest trochę za niski czy nadaje się na ewentualny transfer ?
Się nadaje :)
Laski [emoji85][emoji85][emoji85][emoji85]

Zrobilam dzis w 6dp5dt bete i mam wynik 43.3 [emoji3590][emoji3590][emoji3590][emoji3590]

Jeszcze sie probuje nie cieszyc, bo raz mialam 7 i mi zaraz spadlo, ale tu juz 43[emoji85][emoji3590] powtarzam w sobote [emoji106]

Super, piękny początek, teraz kciuki za przyrost! :)
 
Cześć dziewczyny:)
Wczoraj miałam wizytę u wujka Pasnika, który po moich wynikach stwierdził, ze jedynym rozwiązaniem dla mnie sa szczepienia, gdyż jedyny problem jaki widzi to poziom cytokin. Mam podwyższony poziom komórek NK - 15,2% i nieprawidłowe wyniki mutacji PAI-1 oraz V Leiden, ale przy poprzednim transferze miałam podany Intralipid i brałam heparynę, wiec to zostało odrzucone, jako potencjalna przyczyna CB.
Przyznaje, ze im dluzej czytam o tych szczepieniach, tym bardziej jestem do nich mniej przekonana:oops:
Stad moje pytanie - czy któraś z Was miała szczepienia i po nich udało się?
Nie mam mroziakow i dopiero muszę przejść stymulację i mieć jakiekolwiek zarodki z niej, żeby cokolwiek można było robic, ale jakoś już się zastanawiam co robic w tej całej sytuacji..
Witaj
Ja niestety nie doradze bo dopiero w przyszlym tyg wybieram sie juz z wynikami do docenta, ale jestem ciekawa jakie miałaś wyniki cytokin ze zostaly Ci zlecone szczepienia?
Moje wyniki też nie wyglądają obiecująco i sie boje żeby szczepienia nie byly jedynym wyjsciem.
Wiem ze @dżoasia i @tina35 mialy szczepienia to moze coś doradzą.

To niczym innym tych cytokin nie mozna poprawic? Co dr mówił?
 
reklama
Cześć jestem nowa na tym forum . Do tej pory starałam się walczyć sama o dziecko lecz im dłużej tym gorzej znoszę . Cały czas sądziłam że inne kobiety mają łatwiej niż ja . Jak przez przypadek trafiłam na to forum i trochę poczytałam stwierdzam że w tej walce nie jestem sama . Chciałam się zwami podzielić swoimi do tej pory staraniami które wychodzą z jedną kreską na teście . Może wy mi podpowiecie co mam zrobić aby się udało .
O diagnozie że mój mąż ma brak plemników w substancji wspomagającej ruchliwość wiemy od 12lat małżeństwa lecz przez 10 lat żeśmy się starali o tym nie myśleć jak i nie ruszać tego tematu . W zeszłym roku w styczniu podjeliśmy temat oraz starania o dziecko . Moje wyniki są dobre i na leki organizm też dobrze araguje . Miałam 6 inseminacji nasieniem dawcy lecz bez powodzenia . W tym roku podjeliśmy decyzje o in vitro .Lutym miałam stymulacje wytworzyły jajniki 17 pęcherzyków wszystkie pobrali przez pikap , 10komórek zapłodnili nasieniem dawcy , 7 komórek przezyło do 5dnia . Podano mi 1 zarodek który miał b4.1.1 niby był bardzo dobry . resztę zarodków mi zamrozili . byłam na diecie przez 10dni od zabiegu podania zarodka . Jadłam tylko : mleko z owsianką , piłam 2 do 3 litrów wody , 1 szklankę mleka dziennie , ciemne pieczywo , śledzie , ryby zmożone , ziemniaki , brokuły , fasolkę szparagową , marchewkę , 2 jabłka dziennie , jogurty ale owocowe, winogrono , pomarańcze , mięso z kurczaka gotowane , jajka gotowane , twaróg, sery ,herbaty ziołowe ( rumianek ,pokrzywowa, melisa, bez kwiat suszony , mięta ) . nic nie słodziłam a soli bardzo mało wsypywałam prawie jej nie było cuć . tabletki brałam takie jak : luteina 3*2 . ekstrofem 3*1, kwas foliowy 1*1. przez 10dni . po 3 dniach od transferu miałam pierwszą bete była 0,7 dodatnia , 2 beta po 6 dniach od transferu już była ujemna -0,1 , w 10dniu od transferu beta ujemna - 0,1 . lekarz po zabiegu podania zarodka kazał iść na spacer aby zapomnieć o tym . żyć normalnie przez 10 dni na chorobowym . Wydaje mi się że coś ja zrobiłam nie tak że się nie udało . Proszę dajcie mi może jakąś radę jak wam się udało zajść w ciąży przez in vitro ? proszę :)
Witaj Agatko,in vitro to też statystyka a pierwsze nieudane podanie o niczym nie świadczy. Masz dużo mrozaczków i z tego co piszesz dobrze reagujesz na leki. Spokojnie i miło że do nas dołączyłaś.
 
Do góry