Nadzieja reguły brak u mnie leki przy pierwszych były praktycznie te same ale powiem Ci co u mnie się zmieniło i co może miało wpływ na sukces.
Pierwsza stymulacja(DP)-3 komórki -1 zarodek po PGS-poległ
Druga stymulacja(KP) 6 komórek -1 zarodek świezak -poległ
Mój lekarz za wiele nie powie,za wiele nie poradzi więc samemu trzeba cisnąc.
Po drugim nieudanym transferze zrobiłam krzywą cukrową(oczywiście znajoma doradziła) i jestem pewna ,że od metforminy w kolejnym miesiącu byłam w ciąży!Pierwsza ciąża i to naturalna.Niestety nie utrzymała się.
Mam ponoć niskie AMH 1,2-1,99 ale jak widać z tym nie ma reguły bo trzecia stymulacja okazała się trafna.Wiadomo zarodki nie zbadane ale 4 zamrożone mimo ,że średniej jakości blastki są dla nas ogromnym sukcesem.
Zaczęłam później brać DHEA Eljot 1 tabletka chyba 25 mg (oczywiscie lekarz tez nie zalecał ale powiedzialam ze wezme .Brałam z 2,3 msc pozniej odpuscilam i miesiąć przed stymulacją zaczęłam brać i odstawiłam tydzień przed punckją.
Trzecia stymulacja(DP) -Zaczęłam od owulastanu od 1dc (ponoc trzeba od 2
15 dc dołozyłam gonapeptyl.
Miałam bardzo często usg.20 dc lekarz stwierdził,że widzi 5 antralnych komórek i twierdząć aby się nie "rozjechały" 21 dc wzięłam Elonva zatrzyk(czyli skrócił mi cały cykl) a od 22dc. Menopur największa dawka 300 jednostek .okres nie pamietam kiedy ale chyba kilka dni pozniej miałam jakieś plamienia przez dwa dni ale u mnie ogólnie bida z nędzą z okresem..Oczywiście gonapetyl cały czas brałam.Czyli ten 21 dc to byl 1 dniem nowego cyklu.Wizyty co dwa dni.I tu się zaczęło-od pięknych 4 na lewym i 1 na prawym finalnie wszystko się odwrócilo-na lewym przestały rosnąć a na prawym się pojawiły.Na początku wszystkie szły równo dlatego też wcześniej skrócił cykl niestety jajka żyły swoim życiem i padały co wizytę.Już miałam dość 2 dni przed punkcją.Pierwotnie zapowiadało się 12 do pobrania a lekarz powiedział ,że bedzie 4 czy 6.Odpuściłam.Estradiol 1555. w dzien punkcji pobrano 10,zapłodniło się 7,finalnie 5 zarodków-jedna świeża 4 dobowa morula we mnie.Totalne zawirowania i finalne ogromne zaskoczenie.
Leki do transferu świeżaka.
Lanzetto 2x2
duphaston 3x1
prolutex 1x1
Clexane 1x1
Enkorton 1x1
Acard 1x1
Acocofil co trzy dni
Progesterone besins 3x2
spamspoline jak wezme ,max 3 na dobe
Intralipyd (pierwszy tydzień przed transferem a drugi dwa tygodnie poźniej)Choć miałam mieć według zaleceń Paśnika na pocżatku cyklu,w dzięń transferu i jak sie uda 2 czy 3 pozniej .Jako,że było zamieszanie ze stymulacją zrobiłam to później-ponoć intralipid utrzymuje się 2 tygodnie w organizmie wiec tego się trzymałam
Jestem na glucophage 500 (3 tabletki=1500 na dobe).
Jutro dopiero druga weryfikacja ale co mi pomogło ?
Myślę,że intralipyd i polepszenie jakości komórek metforminą,dhea aaa jeszcze koenzym q10 200 miesiac przed stymulacja.Wiadomo cała masa witaminek na przemian branych.
Wczesniej do 2 transferow byłam po szczepieniach na allo mlr i mimo ze było 40% nie pomogło. accofil tez wczesniej mialam wiec tak naprawde ten intralipyd jest teraz nowoscią.Mam nadzieje,że choć trochę mój przypadek i informację pomogą w dalszych działaniach.Jak to u Was wygląda?