reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
lawendowy - nawet o nim nie słyszałam, ale fajnie, że jesteś zadowolona z wizyty, ja też na klinikę i podejście ludzi nie mogę narzekać. A ciasnymi umysłami nie ma co się denerwować zawsze znajdą się ludzie, którzy będą przeciw. Mają szczęście wielkie szczęście, że nie muszą przechodzić przez to wszystko.

Pozdrawiam dziewczyny i trzymam za Każdą, do usłyszenia po moim obrzydliwym zabiegu, który jednak odciąży mnie choć trochę.
 
Jakie to przykre, ilu młodych ludzi jest przeciwko in vitro. Szok. Jak dla mnie ciemnogród i czasy średniowiecza nastały...
A myślałam, że mamy światły, bo wykształcony naród. Niestety, nic bardziej mylnego.

https://www.facebook.com/events/113004062195493/

Lawendowy_sen - przeczytałam komentarze i wypowiedzi różnych osób. Nóż w kieszeni mi się otwiera jak wypowiada się małolata, która nie miała dzieci lub osoba mająca ( z czym jednak nie miała problemu). Ostatnio w trakcie oczekiwań na sali przed i po punkcji rozmawiałam z paroma kobietkami. No i dla nich to jest jedyna szansa. Była dziewczyna, która 2 razy była w ciąży i 2 razy w pozamacicznej i to była jedyna szansa. Oddawała komórki kobietka do zamrożenia, która miała zacząć chemię, bo wykryto u niej raka. W dodatku ta sama dziewczyna musiała usunąć ciążę co jak widziałam bardzo przeżyła, bo chemia i tak spowodowałaby poronienie, lub w najlepszym przypadku urodziłoby się niezdolne do życia dziecko. No i też będzie musiała skorzystać kiedyś z in vitro. Inna kobietka zaś 3 podejście z nadzieją na maluszka. Kuźwa. Każda kobieta ma okres i komórki same obumierają ( nawet te zapłodnione jak nie są wystarczająco silne) i to nie jest zabijanie, a jak obumrze tutaj to niby uśmiercamy? Niepotrzebnie to czytałam, tylko wkurzyłam się na nierozumiejących niczego idiotów.
 
Ostatnia edycja:
Kinga dlatego najlepiej unikać takich forów, dyskusji, ludzi i ich chorych fanaberii, a nawet (nie chce urazić tych które są katoliczkami) kościoła.. ich mentalności nie zmienimy nigdy a naszą energię poświęćmy walce o swoje dziecko zamiast denerować się czytając te bzdury...
Kinga o której jutro transfer?? pisz jak bedzie po :-) bede mocno trzymac kciukasy!!
Gdzie jest hola ????:sorry: martwimy sie!
 
Witam dziewczyny!Dlugo mnie nie bylo na forum.Wczoraj bylam w Bialymstoku i zaczelam stymulacje,jestem pelna nadziei bo to juz 3 podejscie.Mam nadzieje ze wszystko pojdzie dobrze.Trzymam kciuki za wszystkie:-)
 
reklama
Do góry