reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

U Budzinskiej ;),ale zgadzam się, mnie tak wqr jedna taka w okularach dość nie wysoka, a jej głos jest w tel jak dzowonisz do kliniki , ale fakt są nie miłe może nie wszystkie ,ale jeżeli tam siedzą to powinny zachowywać się normalnie bo my przychodzimy tam już zestresowane z problemami , a niektóre to na dzień dobry potrafiły a zwlaszacza jedna podnieść ciśnienie czy dowiedzieć się cokolwiek to z problemen albo z laską odpowiadały , ale ja tam tam też nie pozwalałam żeby się tak odzywały do mnie,więc odezwać to się odezwałam

Ja narazie byłam na jednej wizycie ale jak podliczamy nas z mężem jaka kwota jestvdo zapłaty to nie mogły się z paragonami ogarnac -:/
Ale co jak co w takim miejscu powinny pracować osoby które posiadają kulturę i takt bo każdy kto tam przychodzi i tak nie ma łatwej drogi do przejścia a walka jest o największy sens życia : maleństwo którego kazda z nas pragnie [emoji173]️
 
reklama
Ja narazie byłam na jednej wizycie ale jak podliczamy nas z mężem jaka kwota jestvdo zapłaty to nie mogły się z paragonami ogarnac -:/
Ale co jak co w takim miejscu powinny pracować osoby które posiadają kulturę i takt bo każdy kto tam przychodzi i tak nie ma łatwej drogi do przejścia a walka jest o największy sens życia : maleństwo którego kazda z nas pragnie [emoji173]️
Dokladnie. Mnie tam nie było już 2 lata , ale widzę że nic nie nie zmieniło ;) i nawet ekipa na recepcji chyba ta sama a jest ich dość sporo
 
Ja narazie byłam na jednej wizycie ale jak podliczamy nas z mężem jaka kwota jestvdo zapłaty to nie mogły się z paragonami ogarnac -:/
Ale co jak co w takim miejscu powinny pracować osoby które posiadają kulturę i takt bo każdy kto tam przychodzi i tak nie ma łatwej drogi do przejścia a walka jest o największy sens życia : maleństwo którego kazda z nas pragnie [emoji173]️
Przy mnie jedna tak naskoczyła na meza jednej klientki ze byłam w szoku, poszedł na górę szukac żony a ona poleciała za nim jak za jakimś złodziejem i krzyczała na cały korytarz a gdzie pan lezie itd. Bo tego dnia przyjmowali tylko na dole a on ze bardzo przeprasza ze zawsze żonę przyjmują na gorze byłam w szoku juz ja bym jej pare zdań powiedziała ale biedak tylko usiadł na krzesełku i czekał na żonę
 
Dokladnie. Mnie tam nie było już 2 lata , ale widzę że nic nie nie zmieniło ;) i nawet ekipa na recepcji chyba ta sama a jest ich dość sporo
Raz mnie tak zagrzała ze kazałam jej oddac moje wszystkie badania a ona ze to dokumenty kliniki i ze mi nic nie da to sie tak zaczęłam śmiać i powiedziałam ze chyba sobie żarty robi ze ma natychmiast oddac mi wszystkie moje wyniki wtedy jeszcze nie było opcji z internetu a ta małpa nie chciała mi dac to taka aferę zrobilam ze na tychmiast ma mi je dac ze chyba jest nienormalna, przeciez to ja płaciłam za badania a nie klinika jakaś psycholka ale w koncu mi wszystko oddała tylko sobie ksero zrobiła
 
Dziewczyny mam pytanie. Meza boli kręgosłup od kilku miesiecy, dostal jakieś tabletki ale slabe by nie mialy znacznego wplywu na nasienie bo pani dr rodzinna wie o naszym podejsciu do ivf dlatego nie dawała nic mocneg. Maz mial masaze i ćwiczenia ale pokoglo tylko na chwile. Nie miał zadnego rtg i rezonansu bo wiadomo dlaczego. Kregoslup boli dalej. I moje pytanie co radzicie czekac az do transferu ktory najszybciej w kwietniu i po nim robic rtg czy jesli teraz z robilby to mialovy to jakos wplyw na nasienie?? Co byście zrobiły?
 
Dziękuję :-) ja trzymam kciuki za twój transfer, mam nadzieję, że razem będziemy się cieszyć :-)
Ty bierzesz coś ponad estrofem i luteinę?
Oby... mam taką nadzieję[emoji6] [emoji110] [emoji110] [emoji110]
Ja tylko estrofem, luteine/lutinus i encorton ale tylko 5mg.
Ja nie robiłam jeszcze żadnych dodatkowych badań, ale gdyby się nie udało to czas będzie o tym pomyśleć.
 
Dziewczyny mam pytanie. Meza boli kręgosłup od kilku miesiecy, dostal jakieś tabletki ale slabe by nie mialy znacznego wplywu na nasienie bo pani dr rodzinna wie o naszym podejsciu do ivf dlatego nie dawała nic mocneg. Maz mial masaze i ćwiczenia ale pokoglo tylko na chwile. Nie miał zadnego rtg i rezonansu bo wiadomo dlaczego. Kregoslup boli dalej. I moje pytanie co radzicie czekac az do transferu ktory najszybciej w kwietniu i po nim robic rtg czy jesli teraz z robilby to mialovy to jakos wplyw na nasienie?? Co byście zrobiły?
Niech zamrozi tak jak moj i bedzie miał z głowy nie bedzie musiał sie tym stresować w dniu punkcji ani juz wogole bo zrobią z tego kilka sztuk u mojego z jednego oddania wyszło 5 próbek
 
reklama
Raz mnie tak zagrzała ze kazałam jej oddac moje wszystkie badania a ona ze to dokumenty kliniki i ze mi nic nie da to sie tak zaczęłam śmiać i powiedziałam ze chyba sobie żarty robi ze ma natychmiast oddac mi wszystkie moje wyniki wtedy jeszcze nie było opcji z internetu a ta małpa nie chciała mi dac to taka aferę zrobilam ze na tychmiast ma mi je dac ze chyba jest nienormalna, przeciez to ja płaciłam za badania a nie klinika jakaś psycholka ale w koncu mi wszystko oddała tylko sobie ksero zrobiła
Hahaha. U mnie to pytaja przed wozyta czy mam moze jakoea badania nowe to one zrobia soboe scan. A tak oryginał zawsze mam ja. Nawet jeali u nich w labie sa jakoes badania robione to po dostarczeniu w moje rece dopiero robia scan.
 
Do góry