reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Widzisz, a ja przestałam karmić i witaminy poszły w odstawkę. Nacieszyłam się 3 miesięczną przerwą od tabletek. Hihi
A Ty jak z emocjami? Ja zluzowałam jak na razie. Właściwie to mam dwa tygodnie do wizyty. :)
To zaczynaj juz brac. U mnie z emocjami na razie ok. Odpuscilam, bo lekarz sam mnie zaczął stopowac wiec musialam odpuscuc i sie nie nakrecac. Nie wiem czy to leki na tarczyce tak dzialaja czy moj humor ale dzis to olewalam wszysyko, w pracy to smialam sie ze wszystkiego. Sadze ze czlowiek tak sie nakreca i emocje nami kieruja zawsze przed wizyta. Ja juz kontrolę mam za soba i może dlatego mi przeszło. A po drugie ciesze sie ze jeden problem z polipami mam juz z głowy. A dalej czas pokaże.
Trzymam za Ciebie kciuki, bedzie ok na wizycie.
 
Dziękuję bardzo
Ja nieusaje w poSzukiwaniu przyczyn moich slabych zarodkow,czy moje niskie amh zostawiło same kiepskie komórki czy mam jakąś jeszcze nie wykrytą chorobę/mutacje czy poprostu tak mialo być...
Z tego co słyszałam przy niskim amh powinno sie starać o mała ilość pęcherzy zeby było mało komórek ale zeby były dobrej jakości lepsze 2-3 komorki dobrej jakosci niz 10 kiepskiej
 
reklama
Jakoś myślę że z każdym kolejnym transferem masz teraz większe szanse[emoji6]

A jakie leki będziesz brała do transferu?

Do dnia transferu biorę Luteine, zastrzyki z Prolutexu, po transferze dojdzie Fraxiparina, bo mam problem z krzepliwością. Poza tym encorton 10 mg. Wzięłam też Accofil w zastrzyku, następny za tydzień, no i dzień przed transferem będę mieć intralipid.
Sam transfer w znieczuleniu, więc tradycyjnie biorę też kroplówkę z atosibanu, która niweluje skurcze.
No i miesiąc przed transferem miałam leczenie immuno od dr. Paśnika, czyli słynny equoral.
Uff... Strasznie dużo tego, ale staram się zabezpieczyć na wszystkie strony... oby to coś dało.
 
Do góry