Ja w dzień bety miałam takie bóle, że nawet powiedziałam mojemu mężowi że nawet nie będę sprawdzać wyników bety i on się cały czas logował i sprawdzał czy jest wynik. Dopiero po tym mi przyznał, że teraz już wie jaki to stres.
A mimo bólu beta była pierwszy raz w życiu pozytywna. Więc ten ból może być bardzo dobrym wskaźnikiem. Jak nie wytrzymasz to możesz spokojnie robić betę w 8-9dpt przy 5 dniowy zarodku, są wśród nas hardcorki co robiły wcześniej, ale ja z tych tchorzliwych jestem więc nie polecam