Kto po in vitro?

[ilmenau]

Mam nadzieję bo w pracy nie mam lekko i już chętnie bym poszła na L4
Przyrost nie był szalowy ale lekarz pisał że w normie. Dlatego się tak denerwuje. A jeszcze jedna koleżanka na forum napisała mi że już raczej nie ma nadziei więc bek pół wieczora

Masz przyrost w normie i tego się trzymamy. Nie nakręca się, bo to nie pomaga kropkowi. Naprawdę masz wyniki wskazujące, że wszystko idzie w dobra stronę. Natomiast jeśli masz się stresować to zrób betę i zobaczysz jaki jest przyrost.
Ja miałam pierwszy przyrost na poziomie 63%, drugi ok 80% i potem czekałam na betę. A teraz 21 tydz i 360 gram szczęścia w brzuszku

 

[Kurcia]

Dziewczyny - chciałam coś zaanonsować. Kilka tygodni temu jak miałam tutaj z Wami rozmowę, iż chyba nie będę czekać na wiosnę odchudzanie itd zrobiłam jak mi większość podsuwała i od razu wzięłam się do roboty no i przerzuciłam jedno bejbe do brzucha. No i jak na razie dobrze. Beta pozytywna nie-biochemiczna, zobaczymy co dalej.... tak sobie postanowiłam zrobic to tym razem cichaczem.... i nic nie pisać jakby się nie udało, a odezwać się dopiero po becie. No i jak pisałam dziś o glukophage to pisałam w trybie przypuszczającym a to właściwie tryb oznajmujący... no zobaczymy.....
niedobra biedroneczka spod krzaczka. [emoji221][emoji221][emoji221][emoji268][emoji268][emoji268][emoji268]

Oooo Ty Biedrooonoooooo. Ja widzę ze tu @misis188 mode na udane cichaczowe transfery rozpoczela!!
Ale sie ciesze!!!! Gratuluje!!!

 

[Śliwka12345]

Masz przyrost w normie i tego się trzymamy. Nie nakręca się, bo to nie pomaga kropkowi. Naprawdę masz wyniki wskazujące, że wszystko idzie w dobra stronę. Natomiast jeśli masz się stresować to zrób betę i zobaczysz jaki jest przyrost.
Ja miałam pierwszy przyrost na poziomie 63%, drugi ok 80% i potem czekałam na betę. A teraz 21 tydz i 360 gram szczęścia w brzuszku

Ja hak pójdzie wszystko dobrze to pojadę zobaczyć moja kropeczke na początku miesiąca
A powiedz mi jak to się dzieje ze dziewczynom nieraz beta rośnie a na wizycie okazuje się że pusto i nie ma serduszka?

 

[AninuT]

@Biedroneczka83 no super niespodzianka, oby więcej takich

 

[Sol]

Dzięki wszystkim dobrym a nawet najlepszym pod słońcem Mikołajkom [emoji173]️ sanie Św Mikołaja pięknie się zapełniają.

Elfiki Świętego Mikołaja uprzejmie przypominają się weekendowo! Dla tych najbardziej zapracowanych, które nie zawsze w tygodniu mogą być z forum na bieżąco - jest akcja: MIKOLAJKI DLA OLIWKI[emoji173]️[emoji173]️

Kochane kobietki!! Tyle tu modlitwy, ciepłych myśli, trzymanych kciuków za naszą dzielną Calineczkę [emoji846] Jak wszystkie się domyślamy, Malutka niestety spędzi Święta w szpitalu. Jej nieoczekiwane przyjście na świat to niespodziewane wydatki dla rodziców, związane choćby z pobytem w innym mieście, szpitalu, dojazdami itp - same dobrze wiecie!
Wszystkie jesteśmy poruszone historia naszej Siłaczki i z tego powodu otwieramy zbiórkę na Mikołajki dla Oliwki. Nie będzie to zbiórka zabawek, ubranek, pieluch, bo nie wiemy dokładnie czego im potrzeba! Jeśli, któraś z Was jest w stanie sprawić Oliwce malutki prezencik to prosimy o wpłacanie grosików na konta naszych skarbników [emoji846]. Rodzice na pewno doskonale rozdysponują uzbieraną sumą. Wiadomo, że nie będą to miliony, ale już kiedyś udowodniłyśmy, że jak się chce to można wiele! Proponowana kwota to 20zl, ale każdy grosz się liczy [emoji846] W tytule przelewu wpisujcie OLIWKA

- przelewami krajowymi zajmie się @dżoasia - piszcie priva do @dżoasia, w odpowiedzi prześle Wam nr konta.

-dziewczyny z zagranicy bez polskiego konta mogą robić przelewy przez paypal (paypal.com), które zostaną wysłane do @Sol. W paypal wystarczy podać nr telefonu, na który wysyłamy pieniążki - piszcie priva do @Sol, w odpowiedzi prześle Wam nr tel.

Wszystkie pieniążki będą przelane na konto Gosi w dniu Mikołajek 6 grudnia wiec prosimy o wpłaty do końca listopada. Z góry dziękujemy za Waszą pomoc dla naszej kochanej Kruszynki [emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️

Wasze Mikołajki [emoji3]
Zobacz załącznik 919071

Dziękujemy dziewczynki za wszystkie okazane serca dla Oliwki. Jak zawsze jesteście niezastąpione w każdej sytuacji.

Rzutem na taśmę zbieramy jeszcze grosiki ale już i tak jest pięknie...

Jak macie jakieś pytania co do zbiórki do piszcie do nas na priv @Sol albo @Mieciu85 albo @dżoasia albo i do wszystkich na raz

Buziaki dla WAS!

 

[Sol]

Dziewczyny - chciałam coś zaanonsować. Kilka tygodni temu jak miałam tutaj z Wami rozmowę, iż chyba nie będę czekać na wiosnę odchudzanie itd zrobiłam jak mi większość podsuwała i od razu wzięłam się do roboty no i przerzuciłam jedno bejbe do brzucha. No i jak na razie dobrze. Beta pozytywna nie-biochemiczna, zobaczymy co dalej.... tak sobie postanowiłam zrobic to tym razem cichaczem.... i nic nie pisać jakby się nie udało, a odezwać się dopiero po becie. No i jak pisałam dziś o glukophage to pisałam w trybie przypuszczającym a to właściwie tryb oznajmujący... no zobaczymy.....
niedobra biedroneczka spod krzaczka. [emoji221][emoji221][emoji221][emoji268][emoji268][emoji268][emoji268]

Jeee, jeee, jeee [emoji221] [emoji221] Biedroneczki dwie!

Ale dałaś czadu kochana! Świetna akcja [emoji3590][emoji3590]

 

[Megi1985@]

Dziewczyny - chciałam coś zaanonsować. Kilka tygodni temu jak miałam tutaj z Wami rozmowę, iż chyba nie będę czekać na wiosnę odchudzanie itd zrobiłam jak mi większość podsuwała i od razu wzięłam się do roboty no i przerzuciłam jedno bejbe do brzucha. No i jak na razie dobrze. Beta pozytywna nie-biochemiczna, zobaczymy co dalej.... tak sobie postanowiłam zrobic to tym razem cichaczem.... i nic nie pisać jakby się nie udało, a odezwać się dopiero po becie. No i jak pisałam dziś o glukophage to pisałam w trybie przypuszczającym a to właściwie tryb oznajmujący... no zobaczymy.....
niedobra biedroneczka spod krzaczka. [emoji221][emoji221][emoji221][emoji268][emoji268][emoji268][emoji268]

Biedronka Ty to potrafisz działać z zaskoczenia,mega Ci kibicuję i już widzę nas biegające z wózeczkami następny rok jest nasz

 

[Ozis]

Ja już po strzelance, dzisiaj sztrzelalam z kalasznikowa muszę się wystrzegać bo transferze raczej nie za bardzo kochane dzisiaj black friday, udane zakupy?

 

[dżoasia]

Ja już po strzelance, dzisiaj sztrzelalam z kalasznikowa muszę się wystrzegać bo transferze raczej nie za bardzo kochane dzisiaj black friday, udane zakupy?

haaaa - zakupy udane ale co odstałam przy wyjeździe z CH to moje ponad godzinę straciłam zanim zjechałam z parkingu ;P
Powiem Ci, że ta strzelnica to musi być interesująca chyba muszę zrobic rozeznanie w temacie i zaciągnąć kumpelę

 

[Ozis]

haaaa - zakupy udane ale co odstałam przy wyjeździe z CH to moje ponad godzinę straciłam zanim zjechałam z parkingu ;P
Powiem Ci, że ta strzelnica to musi być interesująca chyba muszę zrobic rozeznanie w temacie i zaciągnąć kumpelę

Jeśli chodzi o odczucia to u mnie za pierwszym razem przerażające. Strzelasz z prawdziwej broni, musisz ją sama przeładować, łuski latają wszędzie no i ja miałam takie uczucie przerażenia że wystarczy jeden strzał i możesz zrobić komuś krzywdę. Do tego ręką ci lata a musisz w coś u celowa hehehehe no i mega odstzal że lecisz do tyłu. Ja teraz to już cwaniura odpowiednie ubranie, odpowiednia poza i strzał. Mi to pomaga na odstresowanie się i adrenalina jest taka, że trudna o lepszą no i jeszcze ten instruktor ah przystojniak