reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

Hej! Czy któraś z Was miała robiony na początku stymulacji "próbny transfer"?
Lekarz chce mnie widzieć w 6 d.c. Ale na czym to ma polegać i co nam to da? Nie pomyślałam by zapytać.
Ja też miałam próbny transfer. Pierwszy był tragiczny. Lekarz nie mógł się dostać do macicy a ja mało nie zjechałam z fotela. Przybiegł drugi lekarz i poszło. Przed 2 transferem byłam przerażona. Ale próbny transfer pokazał, że to kwestia zręczności lekarza. 2 i 3 transfer był bezproblemowy. Też mam tyłozgięcie.

Hej mogłabyś mi napisać jaki wynik glukozy i insuliny masz po 1h i po 2h? Insulinę na czczo mam podobnie i homa 1,59. Jeszcze nie byłam u lekarza z tymi wynikami.
Pewnie insulina po 1 godz. 54,12 a po 2 godz. 34,87. Glukoza po 1 godz. 168,3 a po 2 godz. 101. A jak to wygląda u Ciebie?
 
reklama
Dziewczyny pomóżcie. Czy toxoplazmoze bada się z krwi? Moja lekarka się mnie o to TERAZ pyta. A ja nie pamiętam i nie mogę znaleźć badań nigdzie. Boże jak ona mnie dererwuje. Teraz się pyta o tak ważne rzeczy jak tu już fasolka rośnie. Jak się coś stanie to się zalamie :( ;(
Sliweczko nie denerwuj się, jeśli przechodziłaś toxo (wcale nie musisz tego wiedzieć, bo objawy są trochę zbliżone do grypy/przeziębienia) to wszystko jest ok, a jeśli nie to będziesz po prostu musiała w ciąży bardziej uważać na pewne rzeczy (dokładne mysie owoców i warzyw, surowe mięso, unikanie psów, kotów itp). Moja znajoma nie przechodziła i w ciązy musiała na siebie uważać, a że ponoć niezbyt przepada za wizytami u teściów i oni mają trzymają w domu wszelkie zwierzaki to miała wymówkę, żeby ich nie odwiedzać zbyt często:-p
 
Cześć dziewczyny. Ja byłam kilka dni wyłączona z życia, ale już nadrobiłam forum. Pojawił się u mnie problem, bo szukając dalej przyczyn braku ciąży, poszłam do diabetologa z wynikami badań (trochę dzięki Waszym sugestiom). Okazało się, że mam sporą insuliooporność (2 gin. wcześniej widziało te wyniki i nic nie stwierdzili, bo przecież jestem szczupła!). Dostałam metforminę i bromergon oraz nakaz odpowiedniej diety - brak owoców, mało warzyw, ograniczenie węglowodanów. W sumie proste. Tylko jak przyszło co do czego, to się okazało, że nie mam co jeść. Do tego po bromergonie od 3 dni ledwo żyję - ciągłe mdłości, omdlenia, ból głowy, nic nie mogę jeść. Lekarz mówił, że tak może być przez parę dni. Zobaczę co będzie jutro. Ale też problem mam z jedzeniem, bo jestem szczupłą i raczej powinnam przytyć niż schudnąć. W necie są rozbieżne info. Diety raczej są nastawione na insulinooporność osób grubszych. I nie wiem co robić... Może ktoś miał taki problem jak ja? A lekarz powiedział, że przy takiej insulinooporności nie było żadnej szansy na ciążę ani naturalną ani z ivf. Jeśli tak, to mam kilka lat w plecy:(

Współczuję Ci bardzo. Rozumiem jak to jest, jak ciągle wszysto jest pod górkę... Z tsh nie miałam wielkich problemów, ale bywało, że wychodził 3, a jak powtarzałam za parę dni, to wychodziło 1,5. Miałam wrażenie, że to kwestia laboratorium i naszego przygotowania. Tsh nie powinno się robić w stresie itd. Prolaktynę też mam zawsze podwyższoną. Diabetolog teraz dał mi bromergon. Ale nie wiem czy będę mogła brać, bo zdycham po tym strasznie. Może spróbuj powtórzyć badania na dużym luzie i spokoju (np. posiedź 15 min. przed oddaniem krwi, zrelaksuj się). Zauważyłam, że jak robiłam badania w biegu, bo np. spieszyłam się do pracy, to wychodziły gorsze. Trzymam kciuki.


Pięknie! Bardzo się cieszę. Myślę, że będzie dobrze. Ale kciuki na wszelki wypadek zaciśnięte!:)


Super! Gratuluję kochana i śledzę co dalej:)

Ja miałam ponad rok temu zdiagnozowano początek IO i od tego czasu bralam metformine. Pierwszy endokrynolog u którego byłam stwierdził oceniając mój wygląd, że na pewno nie mam IO tylko jak to określił anoreksję psychiczną... Z moim apetytem to na pewno trafił. Poszłam do innej pani doktor i ona mi zleciał badania. Potem dostałam metformine i ogólne zalecenia diety i warzywa były ok. Ostrożnie z owocami szczególnie z wysokim IG, rezygnacja z ciast, cukrów itp. Dieta ogólnie z produktami z niskim IG. Nie szukałam jakich specjalnych diet tylko tak zdrowo rozsadkowo produkty pelnoziarniste, sniadania białkowe itp. Ogólnie wydaje mi się, że możesz korzystać z diet z netu tylko zostaw sobie normalna kaloryczność.
Powodzenia!
 
Dziewczyny pomóżcie. Czy toxoplazmoze bada się z krwi? Moja lekarka się mnie o to TERAZ pyta. A ja nie pamiętam i nie mogę znaleźć badań nigdzie. Boże jak ona mnie dererwuje. Teraz się pyta o tak ważne rzeczy jak tu już fasolka rośnie. Jak się coś stanie to się zalamie :( ;(
To się robi z krwi. Ale zdaje się, że to jest badanie obowiązkowe przed transferem w klinikach. Pewnie gdzieś masz. Na początku ciąży i tak będziesz powtarzać.
 
Dziewczyny pomóżcie. Czy toxoplazmoze bada się z krwi? Moja lekarka się mnie o to TERAZ pyta. A ja nie pamiętam i nie mogę znaleźć badań nigdzie. Boże jak ona mnie dererwuje. Teraz się pyta o tak ważne rzeczy jak tu już fasolka rośnie. Jak się coś stanie to się zalamie :( ;(
Tak z krwi. Spokojnie badanie jest wykonywane rutynowo na poczatku ciazym to po to zeby wiedziec czy juz ja przeszlas j jestes na nia "odporna" czy np tak jak ja jej nie przeszłas. Trzeba wtedy uwazac na surowe mieso, warzywa, kocie odchody itp.
Tak samo jest z cytomegalia (cmv).
 
Sliweczko nie denerwuj się, jeśli przechodziłaś toxo (wcale nie musisz tego wiedzieć, bo objawy są trochę zbliżone do grypy/przeziębienia) to wszystko jest ok, a jeśli nie to będziesz po prostu musiała w ciąży bardziej uważać na pewne rzeczy (dokładne mysie owoców i warzyw, surowe mięso, unikanie psów, kotów itp). Moja znajoma nie przechodziła i w ciązy musiała na siebie uważać, a że ponoć niezbyt przepada za wizytami u teściów i oni mają trzymają w domu wszelkie zwierzaki to miała wymówkę, żeby ich nie odwiedzać zbyt często:-p

Dziękuję dziewczyny. Tak mnie to denerwuje jak ona zacznie jakiś temat i nie powie dokładnie o co chodzi a ja tu już całą w nerwach. Nie dość że człowiek się stara tyle czasu i się udało to teraz przez jakieś ich niedopatrzenie mam stracić moje maleństwo :(:(
 
Dziękuję dziewczyny. Tak mnie to denerwuje jak ona zacznie jakiś temat i nie powie dokładnie o co chodzi a ja tu już całą w nerwach. Nie dość że człowiek się stara tyle czasu i się udało to teraz przez jakieś ich niedopatrzenie mam stracić moje maleństwo :(:(
Spokojnie ja jestem w 12 tc i też właśnie odebrałam wyniki ,także nie denerwuj sie;)
 
Ja miałam ponad rok temu zdiagnozowano początek IO i od tego czasu bralam metformine. Pierwszy endokrynolog u którego byłam stwierdził oceniając mój wygląd, że na pewno nie mam IO tylko jak to określił anoreksję psychiczną... Z moim apetytem to na pewno trafił. Poszłam do innej pani doktor i ona mi zleciał badania. Potem dostałam metformine i ogólne zalecenia diety i warzywa były ok. Ostrożnie z owocami szczególnie z wysokim IG, rezygnacja z ciast, cukrów itp. Dieta ogólnie z produktami z niskim IG. Nie szukałam jakich specjalnych diet tylko tak zdrowo rozsadkowo produkty pelnoziarniste, sniadania białkowe itp. Ogólnie wydaje mi się, że możesz korzystać z diet z netu tylko zostaw sobie normalna kaloryczność.
Powodzenia!
Dziękuję. Trochę się zeschizowałam, bo od czwartku zleciałam 2 kg, co w moim przypadku jest porażką. Czytaliśmy z mężem zagraniczne artykuły naukowe na ten temat i tam wskazywali, że przy insulinooporności osób szczupłych jest o tyle trudniej, że tłuszcz nie odkłada się na zewnątrz ciała tylko na organach i nacieka kroplami na mięśnie. W takiej sytuacji proponują dietę z węglowodanów złożonych, które długo się trawi i mało tłuszczu, żeby odtłuścić wątrobę i trzustkę (to otłuszczenie podobno powoduje insuliooporność). Podobno zbyt duża ilość białka obciąża też nerki. Z drugiej strony w necie polecane są też diety białkowo-tłuszczowe i niskowęglowodanowe przy insulinooporności. I bądź tu mądry. Tak se nagmerałam tych informacji różnych, że zgłupiałam:rolleyes2:
 
reklama
Dziękuję. Trochę się zeschizowałam, bo od czwartku zleciałam 2 kg, co w moim przypadku jest porażką. Czytaliśmy z mężem zagraniczne artykuły naukowe na ten temat i tam wskazywali, że przy insulinooporności osób szczupłych jest o tyle trudniej, że tłuszcz nie odkłada się na zewnątrz ciała tylko na organach i nacieka kroplami na mięśnie. W takiej sytuacji proponują dietę z węglowodanów złożonych, które długo się trawi i mało tłuszczu, żeby odtłuścić wątrobę i trzustkę (to otłuszczenie podobno powoduje insuliooporność). Podobno zbyt duża ilość białka obciąża też nerki. Z drugiej strony w necie polecane są też diety białkowo-tłuszczowe i niskowęglowodanowe przy insulinooporności. I bądź tu mądry. Tak se nagmerałam tych informacji różnych, że zgłupiałam:rolleyes2:
heh, tak z reguły jest, ze im więcej czytasz tym mniej wiesz. Jeśli chodzi o tłuszcze to na pewno trzeba postawić na te zdrowe, wielonienasychne kwasy tluszczowe (orzechy, chia, avocado, siemie lniane itp, a mniej tłustego mięsa jak np wieprzowina, smażonych rzeczy). Dieta wysokobiałkowa faktycznie obciąża nerki, więc to wszystko musi być zbilansowane, a produkty jak najmniej przetworzone, z jak najkrótszym składem na opakowaniu :)
 
Do góry