reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

@dżoasia, zdążysz pyknąć transfer przed świętami? Jeden cykl masz odczekać? Popieram Biedronę - dostaniesz od losu klęskę urodzaju :)

@Biedroneczka83 ja cały czas brałam po jednym, panicznie bojąc się bliźniąt. Poza tym uważałam, że to więcej szans.
Po 4 nieudanych transferach na "super" zarodkach, rozmrozili mi pozostałe 4, 2 dni później dowiedziałam się tyle, ze "wszystkie przeżyły", a 5 min przed transferem na rozmowie z embriologiem poinformowano mnie, że jest jedna ładna blastocysta, druga gorzej rokująca, a trzeci i czwarty zarodek cośtam próbują walczyć, ale pewnie nic z tego nie będzie. No to ja na męża. Mąż- Ty decyduj. Chciałam wziąć tą najładniejszą blastkę, a embriolog mi mówi, że muszę zdawać sobie sprawę, że ponowne zamrożenie tej drugiej to jednak jakieś ryzyko jest. No to poszłam va banque, mówię sobie, przynajmniej podejdę do trzeciej stymulacji jeszcze przed końcem roku... a resztę znasz. Do tego okazało się, że jeden z tych słabych zarodków zawalczył i mam blastkę 4CC na zimowisku. Daj Bobrze, żeby były te bliźniaki, zawsze chciałam mieć troje, więc jak znalazł.
A mąż ma teraz czyste konto, jak bedę marudzić to powie: "sama chciałaś dwa".
Cuda się zdarzają, wierzę, ze i dla Was!

Ja się bliźniąt nie boje, mimoz wiem ze przy nadwadze te ciąże sa bardzo trudne, ale.... Ja dwa razy wzielam dwa - za pierwszym razem poroniłam blizniaki, za drugim ciaza biochemiczna.
Zostały mi dwa z 2 symulacji i będę brać pojedynczo. Zawsze dwie szanse a nie jedna. Tak sobie wymyśliłam. ;)) a 2 tysie w ta czy w tamta żadna kasa przy tym rachunku. ;))) to invitro jak wojna trzeba strategie miec. ;))
Roznie się te transfery układają - fantastycznie ze u Ciebie tak poszło i oby jak najwiecej takich wieści tutaj. ;))

Dziewczynki - miłego weekendu odpoczywajcie!!! ;))))
 
reklama
@edloteh mi wszystkich tych najważniejszych kirów brakuje :szok::szok::szok:
@sssurykatka ja to mam zapłon! Przecież Ci chyba nie pogratulowałam twixów! Wiedziałam, że nie ma innej opcji!! Czadzik!
@Majaaa do pierwszego transferu podeszłabym na luzie, jak się nie uda to trzeba sprawdzać wszystko co sie da. Ewentualnie prewencyjnie możesz teraz zapytać lekarza o intralipid przy transferze, steryd chociaż w mniejszej dawce, o coś rozkurczowego jak np spasmolina, relanium, o embrioglue, ah (nacięcie otoczki)... nie wiem co jeszcze ci mogę doradzić?
A u mnie z "nowości" transfer odwołany :ninja2:
Dlaczego odwołany?
Już doczytałam
Badz cierpliwa czekamy na nowy cykl i prezent na swiświ bożego narodzenia :-)
 
Ostatnia edycja:
U mnie kochanie to samo - korpo ;) ale wole siedziec w korpo niż w domu i wymyślać tonę scenariuszy.
To jest to o czym mówiłam -każda z nas ma swoje strategie -to kiedy wracasz po następnego malucha? 7 miesięcy plus rok? [emoji2][emoji2][emoji2][emoji2]
Może może.... życie pokaże,nie wybiegam jeszcze tak daleko :D mój m zawsze mi powtarzał że jedno dziecko wystarczy,a ostatnio nawet coś nabąkiwał że dwójka będzie ok ;) dla mnie dwójka jak będzie to będzie super:D
 
Ja się bliźniąt nie boje, mimoz wiem ze przy nadwadze te ciąże sa bardzo trudne, ale.... Ja dwa razy wzielam dwa - za pierwszym razem poroniłam blizniaki, za drugim ciaza biochemiczna.
Zostały mi dwa z 2 symulacji i będę brać pojedynczo. Zawsze dwie szanse a nie jedna. Tak sobie wymyśliłam. ;)) a 2 tysie w ta czy w tamta żadna kasa przy tym rachunku. ;))) to invitro jak wojna trzeba strategie miec. ;))
Roznie się te transfery układają - fantastycznie ze u Ciebie tak poszło i oby jak najwiecej takich wieści tutaj. ;))

Dziewczynki - miłego weekendu odpoczywajcie!!! ;))))

Biedronko, przykro mi, że taki scenariusz był i mam nadzieję, że teraz będzie tylko lepiej. Masz rację, 2 tysie to betka w porównaniu do calości. Kiedy się przymierzasz?
 
Dzień Dobry kobietki,

Jolancik, Sliwka, podchodzilyscie do in vitro w Poznaniu? Super! Mój plan c, to zwrócić się do jednej z klinik w moim rodzinnym mieście. Jakie macie doświadczenie z Waszymi klinikami ?

Goffa 13, gdzie leczysz się we Francji? Ja w Marsylii.

Anette96, wiele razy czytałam na tym forum, że w 3 dobie wchodzi czynnik męski. Pytałam się kiedyś w mojej klinice technika embriologii, który do mnie dzwoni rano po punkcji, by zdać relację z rozwoju zarodków. Zaprzeczył tej teorii. Jednakże nie jestem pewna by był on wiarygodny. Muszę następnym razem zapytać embriolog.

Sliwka, Akatombo powodzenia na becie. Życzę ślicznych przyrostow.:blink::happy::biggrin2:
Jeszcze któraś dziś testuje? Jeśli tak, to równie mocno zaciskam kciuki.

Majaaa, witaj wśród nas i powodzenia na transferze. Podpisuje się pod tym co dziewczyny już pisały. Nie stresuj się transferem bo stres to będzie potem. Sikance, beta przyrost.... Itd.

U mnie nadal bez zmian. Czekam na samooczyszczenie. Nawet brzuch mnie nie boli, więc pewnie sobie poczekam.. .. Achhh
Dziś śniło mi się, że beta mimo wszystko urosła do 1900

Milego, słonecznego dnia! :-) :)
Mi dziś się śniła negatywną beta :-(
Trzymam kciuki, żebyś przeszła gładko przez oczyszczenie, współczuję bardzo, że musisz przez to przechodzic
 
Wiesz co chyba to wszystkim robią ale chyba nie zbyt często wynik jest poniżej 0.415. Jak jest, to wtedy się odzywaja i oferują dodatkowe scany więc Ty się nie przejmuj kochana...
Czytałam i jedni piszą że mało badań jeszcze jest zrobionych i że do końca nie wiadomo co i jak ale trzeba dodatkowo sprawdzać bo może być właśnie ryzyko preclampsji lub wcześniejszego porodu itp... Dziekuje bardzo, taki "cherry on my pregnancy cake" :(

Rozumiem kochana, cholerka zawsze jakies dodatkowe stresy, ale po tym co filizanka z porcelany napisala to jest tez duuza szansa, ze bedzie dobrze wiec tego sie trzymamy. A czy mozesz cos od siebie zrobic moze zeby zminimalizowac ryzyko? Wczesniej skonczyc prace itd zeby sobie dac troche odpoczac?
 
reklama
Do góry