reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Jak nie chcesz dostać @ to leków jeszcze nie odstawiaj. Jutro jeszcze powtarzasz betę?
Porób wcześniej badania, bo jakby się udało bez hiperki to nie ma na co czekać, na świeżaku podchodź. A jeszcze jedno - na jakim cyklu podchodziłaś? Jeśli będziesz zmuszona do odroczenia to może na naturalnym byś spróbowała jeśli miałaś sztuczne? U @Sol naturalny był strzałem w 10tkę :)
Dobrze, że się Twój nastawił na nią, grunt to mieć zaufanie do lekarza :)
Powtarzam dzisiaj,ale to dla świętego spokoju raczej. Podchodziłam na sztucznym za każdym razem,podpytam ją o naturalny. Zrobiłam sobie listę pytań, babeczka się przerazi. :D Leki mi się dzisiaj kończą,ale wykupię dupka i będę go dalej brać. Mam nadzieję,że to wystarczy żeby @ nie przylazła. ;) Jeszcze raz dzięki Asiu. :*
 
Cześć Dziewczyny
Jakieś zlote metody na kaszel? Cała noc przekaszlana dokumentnie. Kaszel z gardła, bo spływa, nie z oskrzeli.
Mam spray do gardła, jem czosnek, piję syropmz czarnego bzu, mam pr.enalen gardło, jem rutinoscorbin w duzych ilosciach (i tak mi zalecili na krwiaka). Poduszki ustawione prawie pionowo... męcze się strasznie :/
 
Cześć Dziewczyny
Jakieś zlote metody na kaszel? Cała noc przekaszlana dokumentnie. Kaszel z gardła, bo spływa, nie z oskrzeli.
Mam spray do gardła, jem czosnek, piję syropmz czarnego bzu, mam pr.enalen gardło, jem rutinoscorbin w duzych ilosciach (i tak mi zalecili na krwiaka). Poduszki ustawione prawie pionowo... męcze się strasznie :/
3 marchewki, kroisz, do tego wrzucasz troche swiezego imbiru i gotujesz az marchew bedzie miekka. Potem zostawiasz az wystygnie, dodajesz ze 2 lyzki miodu, blendujesz calosc i masz syrop. Pijesz 3 razy dziennie po 2 lyzki. Powinno pomoc [emoji4]
 
To t
Kochana ja pierwsze dwa transfery to bardzo przezywalam stresowałam się itp a przy tym trzecim transferze miałam totalna zlewke co ma być to było ale wierzyłam ze będzie dobrze do końca wierzyłam ze da radę jedna z 2 kropek i proszę ładnie teraz mnie kopie moja córeczka nawet po transferze paliłam normalnie żyłam miało się udać i się udało nikt nie wierzył ze się uda a ja wierzyłam do końca z łzami w oczach mówiłam Boże ten kropek musi rosnąć ja tak wierze bardzo i jest nie wolno się poddawać korona do góry i zapierdalac dalej tak zwane ;)
Podziwiam twoją wiarę. Ja na razie nie robię sobie wielkich nadziei, zaraz po sprawdzeniu wyników byłam wręcz załamana i przekonana, że nic z tego. Po tym, co napisałyście, zapaliła się iskierka, że może jednak zdarzy się cud. To też mój trzeci transfer... na pewno go lepiej znoszę, ale cóż, nie jestem w stanie przeskoczyć przejmowania się. Dziś od czwartej nie śpię i rozmyślam... Byle do jutra
 
To t

Podziwiam twoją wiarę. Ja na razie nie robię sobie wielkich nadziei, zaraz po sprawdzeniu wyników byłam wręcz załamana i przekonana, że nic z tego. Po tym, co napisałyście, zapaliła się iskierka, że może jednak zdarzy się cud. To też mój trzeci transfer... na pewno go lepiej znoszę, ale cóż, nie jestem w stanie przeskoczyć przejmowania się. Dziś od czwartej nie śpię i rozmyślam... Byle do jutra
No to jest najgorsze, to czekanie, kombinowanie. Dasz radę, tyle już znioslyśmy, udźwigniemy wszystko.
A ja nieustannie trzymam kciuki i wysyłam betowe fluidy!
 
reklama
Do góry