reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Ja spałam na którym mi pasowało ale jakos pod koniec ciąży chyba na prawym jak lezalam na usg to Małej się ciężko oddychalo i Doktorka kazała mi spac na lewym :)


No to moje gratulacje [emoji173] Mała dała troche na poczatku popalic bo bolal ja brzuszek ale ogolnie to sama zasypia , fakt czasem trzeba ja ponosic bo ciekawa świata :) no i Maly kolosik ald waga urodzeniowa 4220 więc wiesz :D

A juz wiesz kogo nosisz pod serduchem ?;)


Kochana fotki dostępne na fejsie [emoji173] jestes w naszej grupie na fb ?:)

Super, ze Ci sama zasypia, moja jak byla malutka to ja przyzwyczailam do noszenia przez kolki i pozniej coezko bylo z tego sie wyplatac. Wow to faktycznie klocuszek, fajnie, tak ma byc! [emoji173]️ moja coreczka miala 2,900 w terminie podobno za malo jak na dziecko w 40 tyg i z tego wzgledu mam miec blizszy monitoring ciazy zeby sprawdzac jak to malenstwo rosnie. My chyba sie nie bedziemy dowiadywac plci, bedzie niespodzianka! Tzn moj by chcial, ale zostal przeglosowany przeze mnie [emoji38]
 
reklama
:*Niestety nie mam fb :(:(

A jutro sie ide kluuuc. Ale nie bójta sie, luzujta majcioszki. Ide TSH badac zeby wiedziec na wizycie czy cus zmieniac
Nie skusze sie chyba na bete [emoji14]

Jasne kurcia juz to widze, jak juz tam bedizesz to pewnie zrobisz bete w pakiecie, znajac jakie jestesmy wszystkie pod tym wzgledem psychopatki ;)
 
Tez tez nie lubię . Poszłam do invicty bo chciałam mezoterapie a tylko oni to wykonują po nic więcej raczej tam nie pójdę . Nawet do tego mnie nie przygotowali jak należy ... dobrze ze lekarz który robił zabieg wspomniał o antybiotykach bo tak bym jie wiedziała ze cokolwiek mam brać ... zdziwiony był ze nie dostałam recepty od tej która mnie na zabieg kierowała ... rozmowa z anestezjologiem przez skypa , dwa dni wcześniej umawiali mnie na ta rozmowę a okazało się ze nie było komu ze mną gadać ... szukali anestezjologa po klinice . Obłęd

Hej kochana, i jak tam efekty mezo? Jaki dalszy plan dzialania?
 
Przeczytalam dzis ciekawy komentarz, ze politykom Kukiz i PiS nie na reke sa nowi obywatele urodzeni w wyniku ivf, bo to nigdy nie bedzie ich elektorat...

Idioci wydali tyle kasy na naprotechnologię i teraz muszą pokazać, że to jest skuteczniejsze niż ivf... Jak zabija ivf w kraju to nawet placebo typu naprotechnologia okaże się że działa, a że to placebo to skuteczność będzie na poziomie 2-3%...
 
Dziewczyny z Gyncentrum Katowice!
Zaczyna mnie to wszystko już strasznie wqrwiać - chodzi mi o działanie całej kliniki. Każda wizyta ostatnio u kogoś innego, moja doktorka stwierdziła, że już nie będzie prowadzić konsultacji, zaczęłam wizytować u O-W po czym okazuje się że i ona odwołuje terminy w których miała przyjmować. Codziennie jest jakiś inny lekarz, o co kaman? Czy oni teraz tam mają wyznaczone dyżury i tylko po jednym przyjmuje w danym dniu? Rozumiem, że na zabiegi typu punkcja/transfer mają dyżury, chociaż to też jest trochę dziwne, bo prawie wszędzie jest możliwość ustalenia punkcji lub transferu u lekarza prowadzącego, pod warunkiem, że on w danym dniu jest w klinice ale to co się tu dzieje to jakieś jaja. Otwierają druga placówkę w Katowicach i kolejną w Krakowie ale to chyba nie powód do tego, żeby pacjent miał cierpieć. Na każdej wizycie muszę od początku wszystko tłumaczyć, opowiadać swoją historię, przypominać o zaleceniach Paśnika. Dzisiaj chcieli mnie wcisnąć do jakiejś Wajdy - jej na stronie nawet nie ma w zakładce "leczenie niepłodności", tylko jest wpisana w "ginekologia". Qwa czy ja mam za duże wymagania? Jakaś patologia się z tego robi. Jak tak można???
Asiu ja się absolutnie z Tobą zgadzam. Ostatnio już nawet pisać nie chciałam,ale tak mi się podniosło ciśnienie,bo G. na wizycie milionowy raz musiałam tłumaczyć po co przychodzę, zupełnie mnie nie kojarzył.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dziewczyny, ja nie umiem bez planu a wiec mowie co dalej ...
czekam do wtorku, choc bez nadziei. Wizyta w poniedzialek u gina i bedziemy rozmawiac o lokalnych opcjach, chce zrobic sobie termin w lokalnej klinice ale na poczatek 2019 roku.
Jak tylko odloze leki podobno ma przyjsc @ i chce podejsc do ostatniego transferu w Polsce, w sumie tylko tak aby nie miec kiedys wyrzutow sumienia. Jak sie nie uda to albo sprobujemy lokalnie albo pomyslimy o innych opcjach, wiadomo trzeba sie zbadac i od poczatku zaczac tutaj, dlatego nie wiem czy na to sie zdecydujemy.

Dziekuje za wsparcie, chyba juz dochodze do siebie bo jednak od wczoraj jakos sie na to przygotowywalam, mimo bardzo pozytywnego nastawienia wczesniej.
 
Ja nadal nie moge uwierzyc, bo to pierwszy raz sie dzieje, zreszta starszaki znaja moje historie ze bety zawsze mialam mega wysokie, szybkie pytanie od dzisiaj kuje mnie caly czas w dol ej czesci brzucha po prawej stronie, co to moze byc? Nie boli ale czuje ....
 
Ja nadal nie moge uwierzyc, bo to pierwszy raz sie dzieje, zreszta starszaki znaja moje historie ze bety zawsze mialam mega wysokie, szybkie pytanie od dzisiaj kuje mnie caly czas w dol ej czesci brzucha po prawej stronie, co to moze byc? Nie boli ale czuje ....
Kurcze a moze jednak cos tam sie rozkreca???
Masz jak ja bez planu ni huhu
Dobry plan podstawa dzialania[emoji4]
 
reklama
@dżoasia problem w gc polega na tym, że ci sami lekarze przyjmują w różnych oddziałach kliniki. Dr P-A i Cz przyjmują w Katowicach i Bielsku, dr G i M w Katowicach i Częstochowie. Jakbyś chciała mieć wizyty u jednego lekarza musiała byś jeździć między oddziałami. Ja chodziłam do Bielska, ale zdarzało się że w dany dzień nie było mojej dr albo nawet nikogo od niepłodności, przyjmował tylko gin który na stymulacji się nie znał, wtedy musiałam jechać do Katowic.
Niestety takie są u nich realia. Mnie moja dr po 2 latach bardzo dobrze kojarzyła, a mimo to zdarzało jej się co wizytę pytać o to samo. Za dużo pacjentów mają. No i moja teczka pękała w szwach. Jakby dr miała ją czytać przed każdą wizytą to by jej dnia brakło:-D.
 
Do góry