reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
@anett96 kochana czekałam dzisiaj na Twój wynik. Bardzo mi przykro. Miałam cichą nadzieję, że ta historia zakończy się z przytupem. Trzeba mieć nadzieję, że następnym razem się uda. Masz szansę. Dzisiaj tulę jednak, bo taka sytuacja zawsze boli. Jaki masz teraz plan? Ja narazie zawieszam działania. Nie wiem kiedy i jak ruszę z tematem.
Co do tematu projektu ustawy, to myślę, że to nie będzie takie proste, żeby to wprowadzili. Czytałam sobie ten projekt - straszny bełkot. Widać, że pisany przez kogoś, kto nie ma zielonego pojęcia na czym to polega. Jeśli chodzi o zmiany, to w każdym miejscu zamienili słowo "partner" na "mąż" - masakra. Kriokonserwacja zarodków ma być dopuszczona w wyjątkowych sytuacjach, w przypadku tzw. siły wyższej (cokolwiek to znaczy). Dawstwo komórek/zarodków nie będzie mogło być anonimowe (ciekawe kto się wtedy zdecyduje).
 
Ogólnie chciałam jeszcze napisać, że gdyby to weszło w życie (w co wątpię), to byłby koniec in vitro w Polsce. Myślę, że środowisko medyczne powinno szybko i stanowczo reagować.
 
Ogólnie chciałam jeszcze napisać, że gdyby to weszło w życie (w co wątpię), to byłby koniec in vitro w Polsce. Myślę, że środowisko medyczne powinno szybko i stanowczo reagować.
Przeciez o to im chodzi, kliniki sie wykoncza bo nikt nie bedzie do in vitro podchodzil. Wszystkie sie pozamykaja i koniec bedzie tematu.:(
 
Tak dziewczyny narzekam czasem, ze tyle pieniędzy ze tyle zachodu z tym invitro a widzę jak Wy latacie między miastami i szczerze podziwiam. Ja mam kilka klinik pod nosem i po prostu wyrywam się z pracy na badanie czy wizytę i tylko wolne biore na transfery i punkcje. Jestescie mega!!!!!!!!!! I widzę ze większość ma wiecej kłód pod nogami niż ja.
Ja też sobie uzyskałam jakato ja mam długą drogę ale to forum mnie nauczyło pokory myślenia że jednak ja stosunkowo nie aż takie trudności mam... Oby tylko malutka się urodzi zdrowa... będę znosic Cierpliwie wszystkie płacze... Po tym wszystkim to już będę chyba wdzięczna za każdą chwilkę z niunia, a Wy wytrwale i zawzięcie walczące to już nie wiem jak będziecie do skatbusiow podchodzić....
 
reklama
A u nas wszyscy wiedza tylko u nas inny problem. Moja rodzina pomaga finansowo jak tylko może, a druga ma kompletnie w dupie (a maja więcej kasy niż moja - w aktywach pasywach itd), wiec wiecie roznie to wychodzi niestety..... ;(((
Mnie to wkurza ale wiem jak to boli mojego.....
Może jestem egoistka. Rozumiem, ze do mieszkania się nie dołożyli i takie tam, ale w takim przypadku uważam ze synowi powinni pomoc, szczególnie ze maja.......

Tyle żalów.....
Kochana jest powód do żalu, ale po co on nam ma zdrowie łamać? Trzeba wybaczyć i niczego nie oczekiwać... Nie dla nich tylko dla siebie i relacji z emkim...
 
Do góry