Klarunia44
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 12 Październik 2018
- Postów
- 42
Cofnelam sie 6 stron szukajac Anny Marii, i mysle caly czas czy przypadkiem to nie o mnie chodziannemarie ma 43
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Cofnelam sie 6 stron szukajac Anny Marii, i mysle caly czas czy przypadkiem to nie o mnie chodziannemarie ma 43
A JA 44 jak tylko jest możliwość to trzeba realizować i spełniać marzenia. Nie było nam dane w wieku 20 lat zostać mamusiami to walczmy do końca. Jak byśmy nie miały tak silnego instynktu macierzyńskiego to byśmy odpuściły. Tak więc nie przejmuj sie swoim wiekiem. Jesteśmy jeszczemłode.❤.. A to na osłodę.Cofnelam sie 6 stron szukajac Anny Marii, i mysle caly czas czy przypadkiem to nie o mnie chodziannemarie ma 43
My już z krokiem w domu :-) jak na mnie to podobno poszło gładko. Blaszka już wychodziła z otoczki ;-)
Drugi kropek zamrożony, reszte z sześciu jeszcze podchoduja.
Biedroneczko ja Ci marudzić nie będę, ale pozwolisz, że wyrażę swe zdanie36
Bo kurde jakaś rozbita jestem w takim sensie ze z jednej strony chce odpoczac z drugiej strony goni mnie wiek, z trzeciej strony powinnam schudnąć ale mam te zarodki w zamrażalce i człowiek by chciał już je zgarnąć i sama nie wiem co mam robić. Do tego każda procedura kończy się u mnie szpitalem i nie mam chyba siły na to znowu. Bije się z myślami i sama nie wiem czy czekać czy rozmrażać.
Kobity dajcie chłopu się ogarnąć po urlopie, odpisuje być może losowo, lub od najświeższych wiadomości - nie wiem, ale wiem, że on jest tylko człowiekiem, jak mu każda pisze po kilka maili to jest dodatkowe opóźnienie, bo pewno się gubi komu odpisywał a komu nie. Ja do niego pisałam wczoraj wieczorkiem i przyszła mi zwrotka, że go nie ma do wczoraj własnie, ale odpisał od razu późnym wieczorem. Jak rano mu odpisywałam to przyszła zwrotka, że na odpowiedź mogę czekać do 3 tygodni ze względu na ilość maili. Jakbyście pisały po 1 to by chłop miał połowe mniej roboty. Nie mogę czytać o czyimś rozczarowaniu czy czymś podobnym, tym bardziej, że on to robi za darmo. Jak chcecie szybciej to umawiajcie sobie wizyty z miesiąca na miesiąc i jedźcie, a jak nie będzie potrzebna to zwolnicie termin i ktos komu będzie zależało na szybszym może sie ucieszy. Czasem czekałam na wiadomość i tydzień, ale nie wypisywałam do niego po kilka razy. Jak sie docento wqrwi to będzie przysyłał faktury za konsultacje mailowe albo nie będzie miał już do tego siły i trzaśnie tym w cholerę i tyle go będziemy widziały. Zobaczcie ile jest nas tu na forum - co najmniej kilka z tak wąskiego grona w ostatnim czasie do niego pisało, wyobraźcie sobie ile ma innych pacjentów z całej PL i nie tylko - jak mu tak wszyscy gitarę zawracają to mu na prawde nie zazdroszczę.No ja właśnie przypominałam się mu wczoraj... I też nic , nawet zwrotki nie dostałam .
Wy tu piszecie że nawet oddzwania...
Jesteśmy trochę rozczarowana...
Kurcia może wczoraj miałaś większe ciśnienie Firma ta sama, test o tej samej czułości, ale jak go wczoraj obcykałaś strumieniem a dzisiaj jedną kroplą to może nie dostał odpowiedniej dawki na grubszą krechęTylko ze u mnie dzis jasniejszy niz wczoraj
W Krk na Bratysławskiej w dr max. Aniu i jak po wizycie? skoro mowa o rogesteronie to ewno data transferu tez jest???Kurciu testami się nie martw,mi beta normalnie rosła na początku,a testy wychodziły jak chciały.
A mam jeszcze lekowe pytanie,gdzie najlepiej kupić w Krk Crinone?
Raczej źle, ale nie tak, żeby nic się z tym nie dało zrobić. Masz to z kim skonsultować?Dziewczyny genotyp kir aa to dobrze czy źle ?
Mi owulacyjne prawie zawsze wychodzą "pozytywne" - tzn 2 kreska jest ale blada, bo ileś tam tego hormonu produkuję naturalnie, że wychodzi. Co nie jest prawidłowym zjawiskiem, ale na szczęście z jajnikami jeszcze nie mam tragedii - amh ok. Pozytywny test owu - czyli taki który wskazuje na owulację jest wtedy kiedy krecha testowa jest mocna i ciemniejsza niż kontrolna. Ale skoro jesteś przed @ to może zrób sikacza lub idź na betę, bo tez słyszałam, że one w ciąży mogą wychodzić +Cudownie!!!
Co wchodzę na forum to same ciąże!!!
Niewiarygodne jakie zmiany!
@Dgd i @Kurcia mocno trzymam kciuki za jutrzejsze bety!!
Dziewczyny na in vitro czekam do nowego roku ale biore dupka i robie testy i pytanie do Waszych mądrych głów.
Czy któraś z Was robiła testy owulacyjne przed okresem?
Bo wychodzą mi dwie krechy a to ponoć wiąże się z problemami hormonalnymi ale jakimi?
@annemarie wiesz może coś w tym temacie?
Ja bym stawiała na DOBIĆKochane jak jest z magnezem w ciazy, bo jak mialam plamienia to mi kazali brac magne b6, ale teraz jak plamienia ustapily to ostatnio nie biore, ale nie wiem czy powinnam czy to tylko do pewnego etapu soe bierze?
Jeszcze jedno pytanie w zeszlym tygodniu bylam na wymazie bo wydawalo mi sie, ze mam jakas infekcje, wyszlo, ze faktycznie jakis grzybek obecny, ale, ze wyniki po tygodniu to objawy ustapily i nie wiem teraz czy robic ta kuracje z globulka i clotrimazolem czy sobie to darowac. Nie wiem czy infekcja grzybiczna moze sama ustapic czy to lepiej dobic?
Noo gosiu, sporo wyszło. Trzeba diabetologa ogarnąć :/Moj wynik glukozy
Raczej nie jest dobrze bedziemy na diecie i oby tylko na diecie
Anetka - jest dobrze. Przy accofilu leukocyty nie powinny przekroczyć 30. Skoro dzisiaj masz mniej to jutro raczej większe też nie będą, ale oczywiście że trzeba sprawdzić.Norma 1.8 do 7.0
U mnie 28.79
Super, czyli jak wychodzil z toczki to 5 dpt można betowaćMy już z krokiem w domu :-) jak na mnie to podobno poszło gładko. Blaszka już wychodziła z otoczki ;-)
Drugi kropek zamrożony, reszte z sześciu jeszcze podchoduja.
Popieram! O!Biedroneczko ja Ci marudzić nie będę, ale pozwolisz, że wyrażę swe zdanie
Rozmrażać. Czekać nie ma na co.
No ja Cie rozimiem. Ja 39 i mialam te same rozterki. Doszlam az do sciany i metlik taki mialam..36
Bo kurde jakaś rozbita jestem w takim sensie ze z jednej strony chce odpoczac z drugiej strony goni mnie wiek, z trzeciej strony powinnam schudnąć ale mam te zarodki w zamrażalce i człowiek by chciał już je zgarnąć i sama nie wiem co mam robić. Do tego każda procedura kończy się u mnie szpitalem i nie mam chyba siły na to znowu. Bije się z myślami i sama nie wiem czy czekać czy rozmrażać.
PopieramBiedroneczko ja Ci marudzić nie będę, ale pozwolisz, że wyrażę swe zdanie
Rozmrażać. Czekać nie ma na co.