Dokladnie Kurciu, ja zaszlam bez problemow w pierwsza ciaze, z ktorej mam dziecko, a teraz okazalo sie, ze PAI i MTHFR C677T, podwyzszone NK, bralam intralipid, accofil, heparyna do konca ciazy. Wtedy w blogiej niewiedzy bez zadnych lekow donosilam ciaze do terminu i mala jest okazem zdrowia, jedynie byla dosyc mala w teminie 2,900kg moze to wlansie przez PAI, kto wie...wiec tak jak mowisz wiekszosc z nas ma jakies mutacje tylko sie po prostu nie zbadalo i nie jestesmy tego swiadomi. Ciekawe jakie wtedy mialam nk, bo mutacje to przeciez zawsze mialam, ale nie wiem czy konsekwencje mutacji np z wiekiem sie moga poglebiac....Ktos tu chyba pisal, ze nawet Pasnik chyba powiedzial, ze nie ma ludzi zdrowych, sa ludzie ktorzy nie wykonali odpowiednich badan i chyba cos w tym jest.