reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Czytam z doskoku i powiem tyle. U mnie tez byl problem z immumologia i po szczepienach, z ontralipidem (zalecenia wujka Jarka) transfer sie nie udal a kolejny wisi mi na cycku. Trzeba pamietac ze nie każdy zarodek jest zdrowy wiec walcz dalej
To co mogę zrobić jeszcze ? Ja już nie wiem gdzie się udac ? Łapie 10 srok za jeden ogon :mad:
Za którym razem u ciebie zaskoczyło? Co było powodem może jakieś wskazówki co zrobić ? Immunosupresja nie pomogła:( Pasnik odpisał ze mam ujemne badania i ze nie trzeba powtarzać immunosupresji tylko zwiększyć encorton o 5 plus hmmm co jeszcze ??
 
Wiecie co? Właśnie sobie przypomniałam, jak przy pierwszej stymulacji miałam zagwozdkę, czy zapładniać wszystkie 6 komórek - myślałam, a co, jeśli zapłodnią się wszystkie? I będę miała 6 zarodków? Przecież 6 dzieci to obłęd, nie dam rady... ;) Serio tak myślałam. Obecnie 5 zarodków i 2 stymulacje później...
Kochana Surykatko, miałam dokładnie tak samo - w dniu ierwszego transferu jednej blastki embriolożka powiedziała mi, że mamy jeszcze 4 piękne blastki i jednego trzymają do 6tej doby. rzez sekundę byłam przerażona co ja z tyloma dziećmi zrobię, oddać nie chciałam, a nie wiedziałam jak ja je urodzę i kto nas będzie utrzymywał:eek: Dziś mija prawie półtora roku od tego czasu, jestem po 3 stymulacji, 4 transferach, 1cb, 2 poronieniach, milionie badań i nadal z pustym brzuchem (nie licząc ciąży spożywczej :p)

Dzisiaj mam 8 dzień po transferze beta 54,42 mlu/ml. Powiedział lekarz ,ze wcześnie zrobiłam w piątek powtórka. Najważniejsze, ze jakiś zalążek jest
Beta piękna! Jakie za wcześnie ja się pytam? Za wcześnie by było jakby nic nie wyszło dzisiaj. Trzymam kciuki za mega turbo przyrost :)
@Margit2018 @Kurcia @dżoasia dzięki Kochane za zainteresowanie. Beta spadła i mam zielone światło na podejście w następnym cyklu,czyli teoretycznie już,tylko okres mi się spóźnia jak zwykle. Robiłam wymazy,bo mi się przeterminowały i wyszły mi bakterie drożdżocośtam w ilości skąpej. Byłam z tym u gina w Medicoverze i powiedział,że jest ok,bo każdy to ma,więc mam nadzieję,że Ciechocinek mi nie odroczy crio przez to. Poza tym żyję w zawieszeniu,bo nie wiem czy szukać pracy,jakieś takie niestabilne to moje życie ostanio.
Aniu to świetne wiadomości!!! Nie spieszcie się dziewczyny z tymi @, poczekajcie na mnie :p

No jestem po USG . Mam dobre wiadomosci . Dwa piękne pęcherzyki. Za tydzień następne USG. Zanosi się na❤❤ piękne ❤❤ .
Cudo miodzio!!! Moje marzenie!! :-D
 
Hejka! Mój pierszy wpis na forum mimo ze leczę się 2 lata
Dziś mam 4dpt blastki z mrożenia i wariuje z emocji...bol jak do @ i kłucia jajników.
Szukam wsparcia w podobnej sytuacji❤️
 
To co mogę zrobić jeszcze ? Ja już nie wiem gdzie się udac ? Łapie 10 srok za jeden ogon :mad:
Za którym razem u ciebie zaskoczyło? Co było powodem może jakieś wskazówki co zrobić ? Immunosupresja nie pomogła:( Pasnik odpisał ze mam ujemne badania i ze nie trzeba powtarzać immunosupresji tylko zwiększyć encorton o 5 plus hmmm co jeszcze ??
Ilonka, podejdź do transferu i jedź do novum. Będziesz mieć plan awaryjny w razie czego. Jak zaczniesz myśleć naprzód to może nie będziesz myśleć o tym co jest teraz. Zrób jak Paśnik radzi - zwiększ encorton i heparynę też bierz. Jeśli nie wyjdzie to z gotowym planem z nowum będziesz mogła zaczynać od razu działać :)
Chłopu tak jak dziewczyny pisały daj na razie odpocząć, spróbuj jakiejś aktywności - zmęcz się na basenie, rowerze, pobiegaj, wykrzycz się gdzieś na odludziu. W domu powspominajcie, pokaż mu, że jest dla Ciebie najważniejszy, poprzytulajcie się. U nas to ze mną jest problem i to ja walczę, ale kiedy jest potrzeba to lecę do męża smarkać w rękaw, przed wizytami robię mu "szkolenia" jak i co ma mówić, o co pytać na wypadek gdybym o czymś zapomniała. Wsparcie tej połówki, która "dobrze działa" jest dla tej drugiej bardzo ważna. Jeśli czujesz, że nie dajesz rady to na chwilę rzuć to wszystko i przyjedź w Bieszczady :D
 
Ilonka, podejdź do transferu i jedź do novum. Będziesz mieć plan awaryjny w razie czego. Jak zaczniesz myśleć naprzód to może nie będziesz myśleć o tym co jest teraz. Zrób jak Paśnik radzi - zwiększ encorton i heparynę też bierz. Jeśli nie wyjdzie to z gotowym planem z nowum będziesz mogła zaczynać od razu działać :)
Chłopu tak jak dziewczyny pisały daj na razie odpocząć, spróbuj jakiejś aktywności - zmęcz się na basenie, rowerze, pobiegaj, wykrzycz się gdzieś na odludziu. W domu powspominajcie, pokaż mu, że jest dla Ciebie najważniejszy, poprzytulajcie się. U nas to ze mną jest problem i to ja walczę, ale kiedy jest potrzeba to lecę do męża smarkać w rękaw, przed wizytami robię mu "szkolenia" jak i co ma mówić, o co pytać na wypadek gdybym o czymś zapomniała. Wsparcie tej połówki, która "dobrze działa" jest dla tej drugiej bardzo ważna. Jeśli czujesz, że nie dajesz rady to na chwilę rzuć to wszystko i przyjedź w Bieszczady :D
Ty to jestem Asiu zajebista
Gdzie ty się chowałas :p takiej jak ty to chyba drugiej nie ma:D może macie racje ze za mocno naciskam... to ze on nie rozmawia to nie powód do kłótni ,a ja szukam dziury w całym ... a jak myslisz powinnam acard brać?
Podejdę teraz wezmę i będę myśleć dalej
 
reklama
Do góry