reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Właśnie sprawdziłam w notatkach. 5dni przed transferem.
Dzięki Kochana za odpowiedź, to może i jak dostanę jakby co, chyba zadzwonię do kliniki dopytać jak oni postępują w takiej sytuacji.
A czy Tobie ten progesteron mógł zaciazyc w tym cyklu bezowulacyjnym? Czy taka sytuacja zmniejsza szansę powodzenia transferu?
 
Cześć!
Dzwonili z labu. Bylo 6 dojrzalych komorek i wszystkie sie zaplodnily. W zwiazku z tym, ze mialam juz podawane cztery trzydniowe to tym razem ryzykuja i wszystkie trzymaja do blastocysty, bo byc moze moje zarodki nigdy nie dotrzymuja do tego etapu.
Nasienie mamy takie normalne, chromatyna o pare procent podniesiona ale reszta w normie. Wiec nie wiem czy to endometrioza moglaby byc przyczyna zatrzymywania sie zarodkow w rozwoju. Mam nadzieje ze jednak kilka z nich dotrwa do 5 dnia.
@Kurcia super teraz czekamy aż kurczaczki będą z mamusią ❤❤❤
 
Ja standardowo idę pierwszy raz ok 12 dc bo moje owulacje są zazwyczaj ok 18 dc... Ale jak miałam ten dziwny cykl to ok 12 dnia była sama drobnica, 14go też, jak 17go nadal żadnego dominującego pęcherzyka to mój gin powiedział, żeby sobie ten cykl odpuścić... i okazało się że trwał 50 dni, co się praktycznie nigdy nie zdarzało. Więc kij wie czy ta owu była, czy nie.
Teraz idę 13 dc pierwszy raz, celuję tak, żeby coś już rosło, najwyżej okaże się że jest już duży ;)
Akurat będę w Warszawie na szkoleniu więc podskoczę do kliniki, podpiszę papiery do krio i dr mi zrobi podgląd i posiewy pobierze. 3 w 1 i to przy okazji ;) Nie mogę się już doczekac i trochę przerażona też jestem. A Ty potem siedziss w Polsce do samej owulacji i transferu?
Kochana milo Cie widziec, troche mnie tu nie bylo, poczytalam Twoje posty i widze ze masz juz 1 porazke za soba ale podciagnelas juz rekawy w zbroi i walczysz dalej [emoji123] Trzymam za Cb caly czas mocno kciuki! [emoji8]
 
@Laurka2019, az tyle wolnego bierzesz? Ja mam zamiar leciec tylko na sprawdzenie endo na max 2 dni i to samo na transfer na 2 dni!
Lekarz nam kazał przyleciec na 2 tygodnie, w sumie teraz też się zastanawiam czy nie lecieć na dwa razy, ale nie wiem ile wizyt jest przed transferem, napewno ta 10dc i potem pewno sprawdzanie czy owulke była.. Bilety są drogie, więc może i tak lepiej będzie pojechać na te 2tyg.
 
Napisz co u ciebie! Dawno cie u nas nie bylo :)
Ktory masz juz tydzien? jak sie czujesz?
U mnie juz 19+7, jutro półmetek! Ja nie wiem kiedy to zlecialo! Nosze dziewczynke [emoji847] Mała juz tak kopie i rozpycha sie ze codziennie masuje brzuszek i rozmawiam z nia [emoji4] Czuje sie b.dobrze, na razie wszystko idzie zgodnie z planem :) A Ty masz juz jakies objawy? :)
 
Ja włączę ale samej być w tym gdzie on sam milczy i zamyka się w sobie to tez nie jest rozwiazanie
Wiem ze kazda przez to samo przechodziła co my teraz są ciche dni ,ale on ostatnio powiedział nawet ze boi się tego podejścia jak się nie uda to on już wie co może się stac
Hmmm dziwna sytuacja
Mężczyźni trochę inaczej przeżywają wszystko - rozmawiajcie dużo, to jest najlepsze lekarstwo na wszystko... trzymam kciuki za Was kochana , za wszystkich troje...
 
U mnie juz 19+7, jutro półmetek! Ja nie wiem kiedy to zlecialo! Nosze dziewczynke [emoji847] Mała juz tak kopie i rozpycha sie ze codziennie masuje brzuszek i rozmawiam z nia [emoji4] Czuje sie b.dobrze, na razie wszystko idzie zgodnie z planem :) A Ty masz juz jakies objawy? :)

Ja jutro kończę 15 tydzień, na razie jeszcze nic nie czuje i sprawdzam Bąbelka tylko na usg. Kolejne mam w piątek w przyszłym tygodniu. Już bym chciała czuć ruchy Maluszka. Na razie jesteśmy na etapie informowania rodziny, moi rodzice dowiedzieli się teraz w sobotę - czas reakcji to było 5 minut zanim do nich dotarło ;) moje rodzeństwo zdążyło nas wysciskać, pogratulować a dziadków zamurowalo z wrażenia.
Teraz w weekend informujemy teściów.
 
reklama
Ja jutro kończę 15 tydzień, na razie jeszcze nic nie czuje i sprawdzam Bąbelka tylko na usg. Kolejne mam w piątek w przyszłym tygodniu. Już bym chciała czuć ruchy Maluszka. Na razie jesteśmy na etapie informowania rodziny, moi rodzice dowiedzieli się teraz w sobotę - czas reakcji to było 5 minut zanim do nich dotarło ;) moje rodzeństwo zdążyło nas wysciskać, pogratulować a dziadków zamurowalo z wrażenia.
Teraz w weekend informujemy teściów.
Spokojnie, ja nie czulam zadnych ruchow do 18+2, nastepnego dnia mialam USG i jeszcze zalilam sie lekarce ze nie czuje a ona mnie uspokajala ze to dlatego ze mam z przodu lozysko, ze troche pozniej poczuje i po 5 min jak tylko wlozyla wlozyla mi ten aparat i zaczela wiercic to zaczelam dostawac kopniaki i to calkiem mocne [emoji16] I od tamtej pory kilka razy dziennie [emoji847] Takze przyjdzie jeszcze i na Cb czas :) Ale zobaczysz jakie to dziwne a zarazem cudowne uczucie! Ja sie po prostu zakochalam i kocham ja z kazdym uderzenien coraz mocniej [emoji173] A Wy pewnie na nastepnym poznacie juz plec! [emoji847]
 
Do góry