reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Ostatnio trochę zaszalałam i kupiłam kilka rzeczy w biedronie i lidlu. Jednak w większości jestem w lesie.
Szukam powoli jakiejś ładnej piżamy i koszuli nocnej do szpitala ale nic mi w oko nie wpadło.
A tu już połowa i faktycznie trzeba myśleć o wyprawce.
Najbardziej przeraża mnie wózek, bo nie mam pojęcia jaki kupić a ceny zwalają z nóg. :/

Moja przyjaciolka w zeszlym roku kupowala wozek dla blizniaków i na forum czy fb swojej miejscowosci znalazla ogloszenie o uzywanym wozku. Wózek był w bardzo dobrym stanie, ona go oddala tylko do serwisu do sprawdzenia czy wszystko jest ok i ma go do dzisiaj (teraz jako spacerowka). Moze znajdziesz jakies ciekawe ogloszenia, wiekszosc wozków jest naprawde zadbana a raczej rzadko komu trafiaja sie blizniaki dwa razy po rzad wiec jak juz jest niepotrzebny to ludzie chetnie sprzedaja :)
 
Moja przyjaciolka w zeszlym roku kupowala wozek dla blizniaków i na forum czy fb swojej miejscowosci znalazla ogloszenie o uzywanym wozku. Wózek był w bardzo dobrym stanie, ona go oddala tylko do serwisu do sprawdzenia czy wszystko jest ok i ma go do dzisiaj (teraz jako spacerowka). Moze znajdziesz jakies ciekawe ogloszenia, wiekszosc wozków jest naprawde zadbana a raczej rzadko komu trafiaja sie blizniaki dwa razy po rzad wiec jak juz jest niepotrzebny to ludzie chetnie sprzedaja :)
Taki jest plan, żeby kupić używany. Jakiś czas temu oglądałam, co jest na olx i allegro i szału nie było. Muszę się za to wziąć. Jednak jak już nic nie znajdę, to pozostaje kupić nowy. Babcia obiecała wspomóc, to przeżyjemy to jakoś. [emoji6]
 
Dzięki za odpowiedź. Jeśli uda mi się teraz oddać materiał do badań i wyjdzie,że zarodek obumarł bo miał wadę,to choćby nie wiem ile te badania kosztowały,to się na nie zdecydujemy przed kolejnym transferem. Przeszłam już 5 strat,a z biochemicznymi 7 i po prostu już wysiadam psychicznie
My niestety nie zrobilismy badania wlasnie ze wzgledu na finanse. Teraz po drugim poronieniu zaluje. Jeszcze wczoraj rozmawialam z rodzicami i mojej mamie ot tak po prostu przypomnialo sie, ze podczas ich wlasnego invitro wyszla ojca wada jednego chromo. Nie pamieta ktorego i jaka dokladnie, tylko to ze jeden z nich byl troche jakby wykrzywiony czy cos, tak ja zrozumialam. Lekarz rzekomo powiedzial im na to, ze nie ma sie czym martwic, bo gdyby byla to powazna wada nie byloby mnie na swiecie. Tyle ze ja teraz oczywiscie mam panike, ze chromo przeniesione od niego na mnie moglo ulec calkiem mutacji lub uszkodzeniu i moze to ja mam teraz wlasnie problem. Boje sie zatem tych kariotypow.

Co do badan genetycznych zarodka, nie jest to tak, ze trzeba wykonac je przed zamrozeniem? Pozniej juz to nie mozliwe?
 
Dzięki za odpowiedź. Jeśli uda mi się teraz oddać materiał do badań i wyjdzie,że zarodek obumarł bo miał wadę,to choćby nie wiem ile te badania kosztowały,to się na nie zdecydujemy przed kolejnym transferem. Przeszłam już 5 strat,a z biochemicznymi 7 i po prostu już wysiadam psychicznie
Cer,
to badanie nie gwarantuje ci ciazy ani 100% genetycznie zdrowego zarodka. Zanim wydasz dziesiatki tysiecy zlotych( nie wiem ile to w Pl kosztuje ale tanie to nie jest) zastanow sie nad sprawdzeniem immunologi. Pytaj dziewczyny, maja tu temat w jednym palcu. Trzymaj sie mocno , dzisiaj strasznie smutny dzien .Przykro mi
 
reklama
Do góry