Kto po in vitro?

[Sol]

Sorki za day off Ale wypadłam za miasto na sobotę a dzisiaj od rana na speedzie w robocie.
Wczoraj rano mrozili 4 blastki, jutro będę wiedziec co z pozostałymi 2 zarodkami, które były jeszcze 12komórkowe. Na więcej nie mam śmiałości liczyć. Po takiej ujowej stymulacji te 4 blastki sa na prawdę złotem


Agonia, mi lekarze mówili, że domacicznie działa dokładnie tam gdzie trzeba, robi porządek z czym trzeba itp. Przede wszystkim nie powoduje skutków ubocznych i zmian w morfologii tak jak ten podskórny. Podskórnie zaleca się raczej przy naturalnych cyklach (jeśli chcesz podchodzić na naturalnym to warto na zastrzykach), domacicznie często może nawet zablokować owulację. Ja bym nalegała na dowcipny przed transferem i potem podskórnie.


Margit, ja kiedyś doszłam do wniosku, że Parens ma takie dobre statystyki ciąż w stosunku do ilości transferów, bo jak już zarodek przeżyje w pareńskim labie do nie ma ch... musi sie zagnieździć siłacz

Sol mam nadzieje, że do tej pory czysto czyściusieńko i wszystko cacy!


Nadzieja, ja tak miałam przy estrofemie - kilka dni dość komkretnych plamień, śluzu z krwią itp, przeszło jak włączylam progesteron, ciąża nie miała problemu z zagnieżdżenie,


Ozis nie gadaj, lepiej, że się zagnieżdża, jesteś o krok do przodu. Umiesz zajść, a to już dużo, taka @Kurcia czy @Szczescie1986 wiele by za to dały. Trzeba tylko znaleźć sposób na donoszenie. Mimo wszystko trzymam kciuki za betę jutro. Idź nawet jak krwawienie się rozkręci. Nikt nie pisze, że zabiłaś dziecko, ale żeby mieć pewność to trzeba sprawdzić. Mi w tamtym roku po krwotoku i spadku bety z 2200 na 1100 kazał leki odstawić, a jakbym się trochę wstrzymała i sprawdziła dokładnie o co chodzi, to może od 3 miesięcy byłabym jednak matką. Teraz sobie moge gdybać. Czasu nie cofnę.


Byle w rosołkach mamusinych nie było tego co u mojej teściowej lubi pływać (tona vegety i magi)


A kasze orkiszową w owocami próbowałaś? mmmmmniam mniam No i IG ma spoko

U mnie już dobrze Dżoasia a Tobie gratuluję tych 4 pieknych blastek jak na razie.
Zostałam zobligowana do przekazania informacji na ciężarówkach, mogę w razie czego?

 

[edloteh]

Niestety po wizycie koniec złudzeń pęcherzyk ciazowy prawie nie widoczny odstawiam leki i czekam @ mam miesiąc odczekać przed kolejnym podejściem

Tule słońce.

Teraz biorę CRINONE zamiast luteiny i progesteron besins

W jakiej dawce [emoji848]

 

[Monika 2311]

Przykro mi bardzo...
Cos sie zadzialo, to jest dobry znak na przyszlosc. Czasem tak jest, ze zarodek jest wadliwy, mimo ze morfologicznie wydaje sie piękny. Ile masz jeszcze mrozaczków?

Nie ma byly dwa i je podali

 

[Marghi88]

Dziewczyny z Krakowa pomóżcie. Potrzebuje kontaktu do polsko amerykańskiego instytut pediatrii w Prokocimiu do zakładu immunologia. @Kurcia @dzoasia robiliście moze tam badania kir ? Jak się można z nimi skontaktować żeby się umówić na badania? Wiecie może jakie są koszty ?

 

[sssurykatka]

Nie ma byly dwa i je podali

To moze teraz zaplodnią wiecej komorek? Jaki u Was problem? Dobrze się stymulujesz?

 

[Sol]

Trzymam kciuki za Ciebie.
Jestem jeszcze przed wizytą, ale mam już wyniki bety 1999 18 dpt. W 14 dpt było 383. Chyba jest dobrze. Po wizycie lecę do pracy Pewnie popołudniu napisze co na wizycie.

Gratulacje. Super

 

[Monika 2311]

To moze teraz zaplodnią wiecej komorek? Jaki u Was problem? Dobrze się stymulujesz?

Przy pierwszej próbie nic sie nie zaplodniło pisali czynnik męski teraz zmienili protokół na krótki izaplodnily się 3 z 9 ciu

 

[Mamma!Mia!]

Tule słońce.


W jakiej dawce [emoji848]

Crinone 80 mg/g raz dzienne i progesteron besins rano 100 wieczorem 200.

 

[Mieciu85]

O 16. [emoji44]

No to prawie leb w leb bo u mnie o 15.20 uk czasuw iec 16.20 u was. To trzymamy wspolnie kciuki!

 

[Sol]

Niestety po wizycie koniec złudzeń pęcherzyk ciazowy prawie nie widoczny odstawiam leki i czekam @ mam miesiąc odczekać przed kolejnym podejściem