@dżoasia jak tam Twoja drużyna ? Wypatruje od wczoraj posta i nie mogę się doczekać !
@Ozis ja tam widzę kreskę! Trzymam kciuki za dobry wynik bety w poniedziałek. Niestety zbyt wczesne testy nie dają odpowiedzi i jak zwykle ivf to test na cierpliwość
@Agonia777 kciuki za pozytywny wynik dzisiejszej wizyty! Daj znać czego się dowiedzialas
@dżoasia jak tam twoja armia? Są już piękne blastusie?
A dla wszystkich miłego dnia! We Wrocławiu jest piękna pogoda, ma być ciepło więc może namowie M żeby umył okna? ;-)
@Kurcia za nowy wyje**sty start [emoji110]️[emoji110]️[emoji110]️
@dżoasia dawaj nam tu info o tych pięknych blastkach [emoji110]️[emoji110]️[emoji110]️
Miłego weekendu wszystkim [emoji51]
Ogladamy meczyk z kropkiem i kibicujemy. Tylko strasznie spac nam sie chce...
@dżoasia jak tam Twoja eskadra?
Sorki za day off
Ale wypadłam za miasto na sobotę a dzisiaj od rana na speedzie w robocie.
Wczoraj rano mrozili 4 blastki, jutro będę wiedziec co z pozostałymi 2 zarodkami, które były jeszcze 12komórkowe. Na więcej nie mam śmiałości liczyć. Po takiej ujowej stymulacji te 4 blastki sa na prawdę złotem
@annemarie znowu prośba do specjalistki czy accofil podskórnie w zastrzykach działa tak samo jak dowciapnie? Lekarz mówił coś o trzech dawakach w dniu transferu a potem za 3 dni powtórka.
Agonia, mi lekarze mówili, że domacicznie działa dokładnie tam gdzie trzeba, robi porządek z czym trzeba itp. Przede wszystkim nie powoduje skutków ubocznych i zmian w morfologii tak jak ten podskórny. Podskórnie zaleca się raczej przy naturalnych cyklach (jeśli chcesz podchodzić na naturalnym to warto na zastrzykach), domacicznie często może nawet zablokować owulację. Ja bym nalegała na dowcipny przed transferem i potem podskórnie.
Kurciu z tą statystyką to jest pewien problem. Po pierwsze zwróć uwagę jak wysoko jest parens krk w transferach i ciążach tylko cóż z tego jak nie ma danych odnośnie ilości stymulacji. I tak do transferu dotrwają tylko blastki a reszta osób otrzymuje 700zł zwrotu i musi sobie poradzić z tekstem widocznie tak miało być. Novum na stronie chyba jako nieliczne podaje ilość stymulacji transferów ciąż. Wydaje mi się to bardziej uczciwe. Kliniki jak ognia boją się podawania proprcji stymulacji do ciąż a przecież to też jest istotne bo ile można żreć te lekarstwa. A propo lekarstw dziewczynki bo się naprawdę obrażę że nikt nie chce ode mnie tej luteiny
mam dopocheową i podjezykową oddam w dobre ręcę za darmo tylko na koszt odbiorcy.
Margit, ja kiedyś doszłam do wniosku, że Parens ma takie dobre statystyki ciąż w stosunku do ilości transferów, bo jak już zarodek przeżyje w pareńskim labie do nie ma ch... musi sie zagnieździć siłacz
Dzięki surykatko
mimo wszystko jestem dobrej myśli. Tylko jak ta ciaza mnie do zawału nie doprowadzi to będzie dobrze.
Sol mam nadzieje, że do tej pory czysto czyściusieńko i wszystko cacy!
Kochane mam do was pytanie, biore estrofem dzis mam 12dc jutro wizyta by podejrzec endo i wyznaczyc date transferu a tu cos dziwnego..jakis taki brunatny sluz mi sie dzis pojawil i jest taki wiecie przedmiesiaczkowy. Kurde. Zawsze byl taki przezroczysty... Czy to mozliwe ze miesiaczka mi sie zwraz pojawi? A i dodam ze nie pominelam zadnej tabletki ostatnio. Jeju zawsze cos.
Nadzieja, ja tak miałam przy estrofemie - kilka dni dość komkretnych plamień, śluzu z krwią itp, przeszło jak włączylam progesteron, ciąża nie miała problemu z zagnieżdżenie,
A ty pewnie motylku wiedziałaś od razu jak zobaczylas moja bete
twoje rację o niskiej się zgadzają. Tylko dlaczego znowu to samo, co jest nie tak. Chyba wolała bym żeby nic nie wychodziło jak ciągle cb
Ozis nie gadaj, lepiej, że się zagnieżdża, jesteś o krok do przodu. Umiesz zajść, a to już dużo, taka
@Kurcia czy
@Szczescie1986 wiele by za to dały. Trzeba tylko znaleźć sposób na donoszenie. Mimo wszystko trzymam kciuki za betę jutro. Idź nawet jak krwawienie się rozkręci. Nikt nie pisze, że zabiłaś dziecko, ale żeby mieć pewność to trzeba sprawdzić. Mi w tamtym roku po krwotoku i spadku bety z 2200 na 1100 kazał leki odstawić, a jakbym się trochę wstrzymała i sprawdziła dokładnie o co chodzi, to może od 3 miesięcy byłabym jednak matką. Teraz sobie moge gdybać. Czasu nie cofnę.
Zostaną nam tylko rosołki u mamusi
Byle w rosołkach mamusinych nie było tego co u mojej teściowej lubi pływać (tona vegety i magi
)
Kochana kasza jaglana pyszna ale nie dla mnie. Mam wysoki cukier i diabetolog poleciła przed snem jeszcze coś zjeść. Mogę np. ugotować łyżkę płatków owsianych na połowie szklanki mleka, reszta wody.
A kasze orkiszową w owocami próbowałaś? mmmmmniam mniam
No i IG ma spoko